agnieszka.com.pl • Jak zachęcić faceta- minetka? - Strona 2
Strona 2 z 2

: 22 sie 2006, 22:48
autor: lollirot
TedBundy pisze:To trzeba umieć?

tak, tedi :]

: 22 sie 2006, 23:06
autor: didi_16
Nie wiem, ale może tylko ja to zauważyłam, bo jeszcze nikt tego nie poruszył... Noemi, napisała, że jej chłopak nie chcce robić jej minety... czyli zapewne ma jakieś zachamowania albo coś, co strawia, żę nie może się przełamać, albo mu sięto po prostu nie podoba (nie wnikajmy dlaczego), ale napisala, że
Noemi pisze:ale gdy ja chcę muszę długo namawiać. Nawet wtedy minetka trwa krótko i szczerze nie zadowala mnie.

czyli jednak czasami robi... Może Noemi, powinnaś zauważyć jak on się poświęca robiąc coś wbrew sobie.

Piszecie, że on jest egoistą, a Noemi nie?? Jakby nie była, nie namawiałaby go tak do tego... z czasem wszyscy do wszsytkiego dojrzejemy, więc może lepiej poczekać i nie robić nic na siłe...

Przynajmniej takie jest moje zdanie

: 22 sie 2006, 23:26
autor: joj_sport87
didi_16 pisze:Piszecie, że on jest egoistą, a Noemi nie?? Jakby nie była, nie namawiałaby go tak do tego...


Proste, jezeli jestes zaspokojona w "110%" to czego wiecej wymagasz ? nie sadzisz, ze nie mozna miec w zyciu wszystkiego? <zalamka>

Moze chlopak mial jakies zle przezycia w tej sprawie, moze mu sie to nie podoba.
Jak bylem ze swoja dziewczyna przez jakis czas mialem wielka ochote zrobic jej minetke, ale po jakims czasie cos odtracalo mnie od tego czynu, lecz sam nie wiem co... Wydaje mi sie ze jak bedzie mial ochote to zrobi Ci to - nic na sile! ! !

TFA pisze:Na koniec chcialem zapytac was drogie panie jak byscie sie czuly jak by wam facet postawil ulwimatum "albo bierzesz do buzi albo sie zegnamy" ?


Brawo TFA <browar> bo taka prawda...

: 22 sie 2006, 23:28
autor: Hyhy
Mloda jestes:> Moze noe juz dluuuugo czeka i ma dosc a rozmowa po prostu nie pomaga? Tak pewnie jest, chociaz moze nie...
Ja tego nie rozumiem... moja kobieta ma najpiekniejsze cialo na swiecie - tak ma uwazac kazdy facet o swojej pani. Owszem inne tez maja zajebiste ciala:D ale to jest najwazniejsze i najpiekniejsze. Jakby nie chcial piescic jej piersi, a robil minetke, to tez byscie pisaly ze sie brzydzi jej piersi?(to to juz w ogóle nie mozliwe:D)
Powiem tak, po samym opise noe problemu juz wyobrazilem sobie wygolona kobiete i polizalem monitor :D wiec censored nie skumam nigdy jak moze to faceta odrzucac. Mnie w kobietach nie odrzuca nic(oczywiscie tych ktore sa wedlug mnie sexi czy mi sie podobaja) i nie kumam tego... tym bardziej ze ona jemu robi loda, a to chyba raczej kobity maja z tym problemy czesciej niz faceci z minetkami. Poza tym pewnie sie normalnie kochaja, to co... polizac jej nie moze?
A moze mialas kochankow wczesniej i to mu przeszkadza?

: 22 sie 2006, 23:32
autor: Ted Bundy
lollirot pisze:tak, tedi


a gdzie tam :D Jak to TFA ujął - to trzeba "mieć we krwi" :]

: 22 sie 2006, 23:36
autor: didi_16
To ja wam pokażę taką sytuację w drugą stronę... ja mam straszne problemy, żeby zrobić loda (właśnie chodzi o wewnętrze zahamowania). Mój były często psychicznie na mnie wywierał presje w tym temacie... i widzicie jak to się skończyło... "były".... Mój obecny chłopak bardzo docenia moje starania (bo staram się próbować jak tylko mam okazje, lecz nigdy nie wychodzi:( ). To częściej słyszę od niego "nie rób, nie chce, żebyś się znowu źle czuła" (chodzi o złe samopoczucie psychiczne po tym). Bardzo mi tym pomaga, tym, ze wiem, że nie jest na mnie zły, że się o mnie troszczy.... a nie tylko myśli o sobie.....

: 22 sie 2006, 23:42
autor: Hyhy
Ale kto jej kazal opieprzac go za to? Bo nie doczytalem? A ja ci dam inny przyklad. Gosc tlumaczy swojej pani ze chce zeby ona probowala a ona ciagle gada ze nie jest gotowa. Ile mozna czekac? 10 lat? na loda? chyba nieco za duzo nie? :)

: 23 sie 2006, 02:50
autor: Jarek
Wg. mnie przyczyna jego niechęci jest całkiem banalna-poprostu chłopak nie trawi zapachu i smaku cipki (jak dla mnie dziwne, ale pewnie prawdziwe). Namawianie/zmuszanie nic tu nie pomoże, bo to i tak nie zmieni jego gustu. A pomysł zerwania z tego powodu uważam za chory. Jeśli sam sex uważasz za udany, to bez minetki da się żyć. Jestem pewien, że z czasem sam to polubi, bo gusta też się zmieniają, chociaż o nich się nie dyskutuje.

: 23 sie 2006, 09:22
autor: Dzindzer
lollirot pisze:TedBundy napisał/a:
To trzeba umieć?

tak, tedi

no pewnie, że trzeba umiec. Tylko, że kiedys trzeba zaczac sie uczyc. to tak jak by powiedziec, nie wejde do wody bo pływac nie umiem
Hyhy pisze:A moze mialas kochankow wczesniej i to mu przeszkadza?

jesli takie cos facetowi przeszkadza to znaczy, ze dzieciak, a jak jeszcze on miał kobiety i daje obecnej do buzi to dzieciak i hipokryta
Hyhy pisze:Gosc tlumaczy swojej pani ze chce zeby ona probowala a ona ciagle gada ze nie jest gotowa. Ile mozna czekac? 10 lat? na loda? chyba nieco za duzo nie?

ale gdzie jest powiedziane, że partner/partnerka ma zaspokoic w kazdy sposób. Sa ludzie którzy nigdy nie zrobia przyjemnosci oralnie i juz. Trzeba sie z ttym pogodzic i albo byc z ta osoba albo poszukac kogos innego. Ja osobiście z braku minetki bym nie myslał o odchodzeniu. Nie namawiała na robienie, ale bardzo bym chciala poznac prawdziwy powód.

Gdybys znała prawdziwy powód to mozna by działac.
Jarek pisze:Wg. mnie przyczyna jego niechęci jest całkiem banalna-poprostu chłopak nie trawi zapachu i smaku cipki

gdyby to było to to mozna pod prysznicem, mozna wysmarowac cipeczke partnerki czyms smacznym np. kremem czekoladowym.
Postaraj sie dowiedziec, ale zrób to tak, by wiedział, że moze ci zaufac, ze to nie przesłuchanie, ze zrozumiesz i że jestes gotowa na to co usłyszysz

: 23 sie 2006, 11:05
autor: ASR
A próbowaliście pozycji 69?? Jak by nie unikał to i tak cipka z przodu przed twarzą.

: 23 sie 2006, 17:05
autor: Noemi
Więc zaczne może od tego, że ja swojego faceta naprawde bardzo kocham. Nie zdradziłam go nigdy. Wiem również że minetka nie jest najważniejsza. Nie mam też zamiaru rozstawać się z nim z tak błachego powodu bo jest nam ze sobą b.dobrze. Myślę że ma jakiś wewnętrzne zahamowania i nie będę go zmuszała.Faktycznie może kiedyś sam się przełamie i po prostu zrobi to, robiąc mi niespodziankę i przyjemność :). Próbowaliśmy 69 kilka razy i to mu nie przeszkadzało. Tak sądze, bo skoro się nie skarżył :)... .
Dziękuję za wszytskie odpowiedzi!
Pozdrawiam
....::...NOEMI...::....

: 23 sie 2006, 17:14
autor: Ted Bundy
Dzindzer pisze:mozna wysmarowac cipeczke partnerki czyms smacznym np. kremem czekoladowym.


:/ można. Tylko po co? <diabel> Lepić się potem tym całym słodkim badziewiem? Już lepiej lepić się naturalnymi sokami <aniolek>

: 23 sie 2006, 17:44
autor: lollirot
TedBundy pisze:można. Tylko po co?

właśnie. smak cipki - ok. smak czekolady - ok. ale serwowane razem? <hmm>

: 23 sie 2006, 20:58
autor: Dzindzer
lollirot pisze:TedBundy napisał/a:
można. Tylko po co?

właśnie. smak cipki - ok. smak czekolady - ok. ale serwowane razem?

żeby smak nie był typowo cipkowy.
Mój ex lubił czasami takie dodatki smakowe

: 25 sie 2006, 09:27
autor: blejd007
Moja rada to rozmowa i jeszcze raz rozmowa oczywiście nie na siłę, ale staraj się z nim rozmawiać. Być może miał jakieś nieprzyjemne doświadczenie podczas pierwszej próby. I nie przjmuj się na pewno będzie dobrze. Najważniejse, że jesteś ogólnie zadowolona z waszego życia seksualnego :)

: 28 sie 2006, 15:37
autor: Romeo
Mnie tam jakos nie trzeba było zachęcać <aniolek>
To samo przyszło :)

: 28 sie 2006, 16:50
autor: Hyhy
Noemi pisze:Próbowaliśmy 69 kilka razy i to mu nie przeszkadzało. Tak sądze, bo skoro się nie skarżył
A moze jest tak troche egoista w lozku? Jemu dobrze wiec jest dobrze?