PFC mi nie chodzi o to, że im dalej w przeszłość tym lepsze postrzeganie i zachowanie kobiet, mówiąc kiedyś miałem na myśli w miarę cywilizowane czasy XIX-XXw
, zupełnie inny obraz społeczeństwa. Poza tym nie zgodzę się z tym, że niby nikt się nie interesował tym co kobieta czuję podczas stosunku, jeśli mówisz o średniowieczu to ok, ale mówmy o cywilizowanych czasach, kobiety czuły( - chyba nie powiesz, że pochwa ewoluowała w ciągu ostatnich 50-100 lat,tak aby nagle dać przyjemność z seksu kobiecie
) Kobiety kiedyś nie leciały z językiem na brodzie się chwalić o swoich orgazmach, nie licytowały która mocniej została zerżnięta itp - zupełnie inne wartości, bo to one determinują ludzkie myślenie.
Obecnie ludzie żyją w błędnym przekonaniu, myślą że na świecie dzieję się tylko to o czym mówią w tv, piszą gazety, czy internet, jest to bardzo ograniczające.
Przeczytałeś i zapamiętałeś, że ojcowie prowadzali synów na dziwki i to buduje twoje przekonania, że kiedyś to było tak i tak - weź pod uwagę cały okres tamtych dziejów.
Co znaczy domowa panienka? Jak traktujesz kobietę, którą masz w domu jak psa - do zabawy i urozmaicania czasu, to pewnie się zachowują tak jak właściciel zagra - ja wolę kobiety, które wzbudza we mnie również szacunek swoją osobą, a nie tylko pociąg wynikający z różnic płci.
Ja rozumiem obecne zmiany, ale się z nimi nie zgadzam bo to się dzieję wbrew ogólnemu dobru społecznemu, liczy się zysk z propagowania pornografii, seksu i nakręcaniu tym społeczeństwa - bo niby to jest takie super, o ile ludzie tym zarządzający robią kasę, tak wiele młodych osób jest już tylko pionkami, trybikami w tej machinie, które w ślepej wierze powtarzają jakieś slogany dotyczące seksualności.
Dzindzer nie tnij moich wypowiedzi w tak bezsensownych miejscach i nie dodawaj jeszcze bardziej bezsensownych wypowiedzi, bo to kpina jakaś, że kobieta 25letnia, nie potrafi odnieść się do problemu tylko do pojedynczych zwrotów, tak to możesz wszystko zanegować, ale dyskusja jest nic nie warta.
Idź zaskarż szpital w takim razie, jak ja miałem okazję być w szpitalu to mi podawali leki.
A tekst z tym, że niby nie jest ważne w co uciekają ludzi uzależnieni jest pozbawiony już kompletnie sensu, myślisz że dziecko z problemem wybiera sobie w jakie uzależnienie wpaść jak mu źle i niedobrze? Pornografia pociąga za sobą zjawisko erotomanii najgorszego uzależnienia ze wszystkich możliwych, tylko człowiek który nie zdaje sobie sprawy z powagi problemu powie, że jak miałby wybrać to chciałby być uzależniony od seksu. Jak masz tak ogromną wiedzę na ten temat to się podziel z nią na forum, chętnie się dowiem czegoś mądrego. Zapamiętaj, że najważniejsze jest jak uchronić taką osobę przed wplątaniem!
Przykro mi, że chce Ci się śmiać, widocznie niedojrzała jesteś by prowadzić dyskusje na poważne tematy, bo ich najwyraźniej nie rozumiesz - zauważ że głupi ludzie jak nie wiedzą jak zareagować na daną sytuację z reguły się śmieją, dobrze że odkryłaś karty.
spójrz prawdzie w oczy, w odpowiednich dawkach, w różnych sytuacjach wszystko jest dla ludzi. Tylko od człowieka zależy czy przekroczy granicę. Skoro ją przekroczył to jest słaby psychicznie i tyle. Ale nie należy zwalać winy na "używki" tylko na słaby charakter.
Przecież sam pornosy lubisz sobie obejrzeć, co przyznałeś niedawno, więc nie bądź teraz taki święty. 
Jedynym problem się dzieci, lecz one będą najprawdopodobniej takie, jak ich rodzice, tedy i tak nie ma czego rozstrząsać, bo wpływu na to nie mamy. Możemy jedynie własne zdanie wypowiedzieć. 
Nie znam żadnych badań na owy temat. 
Ech, Nepalczyk, widzę, że idealistą jesteś. ![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]")
...Ale Nepalczyk, czy uważasz, że te "domowe" panienki zachowują się inaczej? 
