saker33 pisze:no na pewno nie zmienilbym dziewczyny tylko przez seks...ale owszem stanowiloby to jakis problem wiec nie zazdroszcze.Andrew pisze:Jak to co ? zmienic dziewczyne
Co zrobic? Zostaje tylko rozmowa albo rozpalanie jej checi...jesli to sie nie uda to dopada cie najwiekszy wrog ludzki-BEZRADNOŚĆ
taaaa rozmowa


ale oki , powiem wiec tak ; moj przypadek moze powiedziec iż jest podobny choc nie za bardzo , ale chcodzi o to , ze ja sie tez łudziłem i doszło dalej niz u kolegi , dzis mam za sobą prawie 20 lat małzenstwa , i ciagle stresy wlasnie z powodu sexu , stresy to oczywiscie nie tylko jeden problem

Dlatego wydaje mi sie iż ja wiem co pisze , choć kolega oczywiscie moze i poradzi sobie inaczej nic ja z tą ciagla sytuacją jaka byc moze , choć i byc takową nie musi , ale jesli nie ? co go czeka ? zycie podobne do mojego ? jasne też da sie tak zyc , tym bardziej jak jego konieta bedzie wyrozumiala tak jak moja , ale czy bedzie ?
wiec wydaje mi sie , iz lepiej by było zucić taką dziewczynę własnie za młodu i poszukac bardziej do nas pasujacej , niz trwac w tej sytuacji , tym bardziej iz takie kobiety jakie sie marzą koledze są ! i z taką bedzie szczesliwy ! tak byc moze , tu nie wiadomo ! tu jest sprawa zagadkowa , nie wierze ze cos sie zmieni na lepsze kiedyś ! jak juz na poczatku jest tak jak jest to potem bedzie tylko gorzej , albo ciagle tak samo , ale moge sie też mylić
