MARATON SEKSUALNY

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
hudya
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 29 maja 2006, 17:27
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: hudya » 02 cze 2006, 13:16

uuuuuuu....kilkaset...no nieźle, nieźle :D
Keep on smiling :))
goleo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 18
Rejestracja: 25 gru 2005, 18:25
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: goleo » 02 cze 2006, 18:43

A co zrobic jak kobieta nie osiaga orgazmu po 4,5 lata byc z facetem ? dla faceta to porazka macie jakies pomysl jak to zmienic. Niby sex sprawia przyjemnosc, ale niema tego O...
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 02 cze 2006, 19:28

@goleo

Nie planować,
nie śpieszyć się z seksieniem, tylko zafundować sobie długaśną grę wstępną,
nie oczekiwać orgazmu... bo wtedy raczej na pewno go nie będzie,
wyjechać gdzieś z dala od domu i problemów we dwoje na kilka dni,
próbować intensywnie i po kilka razy dziennie, pod byle pretekstem.

Słowem nie wiem... ale wszystkiego należy spróbować (no może poza kolegą swojego faceta ;) bo jak z facetem jest wszystko w porządku, to prędzej czy później powinno się udać).
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 02 cze 2006, 23:51

Student pisze:Stosunek 2 godziny?? To co Ty czlowieku zastrzyki znieczulajace walisz w pałe sobie ?? Czy Twoja kobieta ma takie luzy

Co w tym dziwnego? Kiedy bylem wolny i hulaka (okres jakiegos miesiaca... pozniej mi obrzydlo) i bawilem sie w przypadkowe sekszenie, to raz 2h rowne uprawialem sex z dziewczyna. Przestalem, bo mnie o to prosila... bo miala dosc. I zastrzykow nie bralem zadnych :) Chyba ktos tu kiedys mial racje, chodzenie na silowni pomaga :) Bo nie odczuwalem w ogóle zmeczenia (tylko caly mokry bylem:P)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 23:58

2 godziny to nie tak dużo, kwestia kondycji :P
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 03 cze 2006, 00:01

Zalezy czy te 2 godziny top byl czysy sex w co watpie czy liczac tez pieszczoty...ja osobiscie wole pieszczoty od samego seksu bo wiem ze jak juz wloze partnerce to za jakies 20 minut bedzie po wszystkim a pieszczotki to moga trwaci caly dzien <aniolek>
Obrazek
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 03 cze 2006, 01:09

No u mnie bylo bez pieszczot. Piescic to ja moge swoja ukochana, a nie byle dziewczyne, ktora jest gotowa rozlozyc nogi nie zamieniajac ze mna wczesniej w zasadzie ZADNEGO SLOWA! 2h pure czystego hardcore'owego seksu. Wiem, bo specjalnie popatrzylem jak zaczynalem na zegarek stojacy obok lozka <hahaha>
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 03 cze 2006, 12:18

Jak dziewczyna była taka byle jaka to po co z nią poszedłeś... ;]

Ja nie wiem, z zegarkiem w ręku nigdy nie patrzę ile pieszczot a ile seksu, ale jak czasem zaczniemy o 12 to kończymy jak jest zupełnie ciemno (i to nie jest w grudniu :P). Oczywiście nie non stop, ale jakby tak zsumować :P
Awatar użytkownika
good_baby
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 02 mar 2006, 09:06
Skąd: Candy Shop
Płeć:

Re: MARATON SEKSUALNY

Postautor: good_baby » 07 cze 2006, 15:47

whitebird pisze:witam ! mam, byćmoże dla niektórych głupie, pytanie.
w dzisiejszych czasach powrzechnie wiadomo, iż stosunek najczęściej nie kończy się jednym orgazmem u kobiety. Nasuwa się więc pewna myśl... jak to jest w Waszym życiu??
Moja kobieta szczytuje czasami 5-6 razy w ciągu jednego powiedzmy dwu godzinnego stosunku (wczoraj np:))
Czy to już przesada ,czy większa ilość orgazmów przynosi większą satysfakcję ??
a może to już norma?? sam nie wiem...jak to jest.

pozdrawiam !


ja nigdy nie mialam orgazmu podczas normalnego stosunku.
ale uprawiam sex w sumie dopiero od pol roku, w dodatku rzadko,bo moja facet mieszka w innym miescie... <hmm> :|
eat me
Lady18
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 07 cze 2006, 22:26
Skąd: z piekła rodem
Płeć:

Postautor: Lady18 » 08 cze 2006, 20:32

My z moim facetem kochamy się czasami po 7 godzin. Wtedy nic się nie liczy oprócz nas... Nawet nie jestem w stanie policzyć momentów uniesienia;) Mrrrauuu...
Żyję Tobą, Twoją miłością, dotykiem, słowem i spojrzeniem. Płaczę, bo mogę Cię stracić...
Awatar użytkownika
anita
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 30 wrz 2005, 11:44
Skąd: znad morza
Płeć:

Postautor: anita » 08 cze 2006, 23:01

ja maksymalnie miałam 3 orgazmy (poprzez minetkę i dwa razy podczas bzykubzyku :) ) ale po tym moja "mała" była strasznie umęczona i nawet troche ... opuchnięta... W sumie wolę robić przerwy niż uprawiać takie maratony. Moje ciałko po prostu tego nie wytrzymuje :)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 636 gości