Kamasutra...najpierw mnie zatkało, a później rozgrzało ;)

sadi · Postautor: **sadi** » 11 lis 2005, 01:31

Mysiorek pisze:A mnie nic nie przeszkadza.

Nawet jakbys sie myl a twoja mama weszlaby do lazienki i zaczela sikac?

Moon troche dziwnie masz w domciu...czy dobrze rozumiem: lezysz naga w wannie, myjesz sie, a tu wchodzi tatus i zaczyna sikac?

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 11 lis 2005, 10:25

Mimo,ze moja mama jest po rozwodzie z ojcem, to pamietam jak jeszcze on u nas mieszkal(wyprowadzil sie jak mialam 14 lat)to nigdy nie pozwolilabym mu wejsc do lazienki, gdy sie kapie. Mama owszem do teraz. Ona sie kapie, ja wchodze. Ona wchodzi, gdy ja sie kapie.Ale dla mnie to normalne. bo to kobieta jest. Ale ojciec, albo jej terazniejszy facet, to trudno mi to sobie wyobrazic <boje_sie>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 lis 2005, 11:04

yślisz, że nie zaburzy to niczego w główce Twojego 7-letniego dziecka jeśli oglądnie pornola z wyuzdanym sexem????

Ale o to chodzi,że żeby dla niego nie było to coś zakazanego i necącego. Żeby przechodził obok tego jak obok jakiegoś filmu innego. Wtedy nie bedzie oglądał tego śliniąc sie. Przynajmniej nie w wieku 7 lat.

Wstreciucha pisze:dodam ze u mnie chwila kapieli czy robienia siku to raczej chwila w jakiej sie nikomu nie przeszkadza (w tych relacjach o ktorych wspomnialam!!)

Ale ja mam wanne i kibelek razem wiec jak ja se leże 2 h to moj ojciec nie bedzie tyle przebierał nogami. Przecież nie jest też tak,że sie w ogóle przy otwartych drzwiach kąpię.

Mysiorek pisze:I normalnym bedzie też wyciskanie kupy przy Twoim chłopaku?

Chyba nie bedzie, a było. ;P

idas pisze:Moon troche dziwnie masz w domciu...czy dobrze rozumiem: lezysz naga w wannie, myjesz sie, a tu wchodzi tatus i zaczyna sikac?

Czy Tobie zawsze trzeba dwa razy powtarzać?Porzeczytaj od poczatku to załapiesz...

sadi · Postautor: **sadi** » 11 lis 2005, 14:31

Moon a czy jak cos masz daleko od wanny to prosisz zeby np. ci podal? <hahaha>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 lis 2005, 19:11

Nie miewam niczego daleko od wanny.
Poza tym to wygląda tak jak ktoś już pisał. Ja sie pluskam, on wchodzi sika wychodzi. Bez jopienia sie cholera wie na co. Ani ja na niego ani on na mnie. Normalna rzecz wynikająca z takiego budownictwa.

Sasetka · Postautor: **Sasetka** » 11 lis 2005, 20:28

ja mam na szczescie kibelek i lazienke osobno <aniolek2> ale zawsze jak sie kompie to zamykam sie na klucz <banan>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 12 lis 2005, 07:00

Asiula pisze:ale zawsze jak sie kompie to zamykam sie na klucz

A po co?Chyba słychac chlupanie i widac,że swiatło zapalone tzn że ktos jest i żeby nie wchodzic?

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 09:15

moon pisze:Chyba słychac chlupanie i widac,że swiatło zapalone tzn że ktos jest i żeby nie wchodzic?

Ale moja mama czesto tak ma, ze wchodzi czy zapalone,czy zgaszone.
Ja sie zamykam, a ona sie dobija i sie pyta po co sie zamykam. A ja ze :
"wlasnie po to,zebys nie wchodzila".
"No przeciez Ci nie wejde".
"No to co teraz robisz ?"
Ale zamykalam sie raczej z przypadkach, np. golenia bikini. Do czasu, kiedy to do zamykania drzwi (zapomnialam jak sie nazywa) sie zlamalo <chory>

.

AlicE! · Postautor: **AlicE!** » 12 lis 2005, 23:29

Yasmine pisze:Ale zamykalam sie raczej z przypadkach, np. golenia bikini. Do czasu, kiedy to do zamykania drzwi (zapomnialam jak sie nazywa) sie zlamalo Chory

zasuwka

? ^^

Tez mam lazienke i wc osobno i bardzo sie z tego ciesze:P Swiat by sie nie zawalil jakby mi ktos wlazł do łazienki ale tego nie znoszę wiec u nas nikt sobie nie wchodzi, chyba ze juz NAPRAWDE musi.

bubu · Postautor: **bubu** » 13 lis 2005, 02:16

Yasmine pisze:
moon pisze:Chyba słychac chlupanie i widac,że swiatło zapalone tzn że ktos jest i żeby nie wchodzic?

Ale moja mama czesto tak ma, ze wchodzi czy zapalone,czy zgaszone.
Ja sie zamykam, a ona sie dobija i sie pyta po co sie zamykam. A ja ze :
"wlasnie po to,zebys nie wchodzila".
"No przeciez Ci nie wejde".
"No to co teraz robisz ?"
Ale zamykalam sie raczej z przypadkach, np. golenia bikini. Do czasu, kiedy to do zamykania drzwi (zapomnialam jak sie nazywa) sie zlamalo .

Mamy sie wstydzisz?? / z drugiej strony ja tez sie starszych wstydze ale myslalem ze babki to maja inaczej

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 13 lis 2005, 09:48

nas nikt sobie nie wchodzi, chyba ze juz NAPRAWDE musi.

U nas także. <browar>

Olivia · Postautor: **Olivia** » 13 lis 2005, 09:51

moon pisze:U mnie w domu to norma ze ja sie np kapie a ojciec wchodzi i sika. Co w tym dziwnego?

Ja pierdolę!!! Co w tym dziwnego? I potem się dziwimy, że ludzie się nie potrafią zachować! Jakieś normy obowiązują. U nas w domu są zasady, nie latamy z ojcem nago po domu i nie uważam siebie za jakąś dewotę!

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 13 lis 2005, 10:48

no i oliviua u mnei tez ... no chyba ze brat cos tam chce to czasemwejdzie albo mowie zbey mi cos przynielsi np reczik no ale w sumie sytuacji zbeym matke nago widzial to sie nie zdazyly... a nie mowiac o byciu przy zalatwianiu swoich potrzeb

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 13 lis 2005, 10:56

bubu pisze:Mamy sie wstydzisz?? /

Nie. Jak sie kapie, to sie nie wstydze. Tylko jakos nie wyobrazam sobie,ze ona wchodzi do kibelka, gdzie jak z rozlozonymi nogami depiluje sobie cipke

AlicE! pisze:zasuwka ?

nie, to chyba nie to. Tak sie przekreca do gory

Grace · Postautor: **Grace** » 13 lis 2005, 11:18

Olivia pisze:moon napisał/a:
U mnie w domu to norma ze ja sie np kapie a ojciec wchodzi i sika. Co w tym dziwnego?

nie wierze ... hehehe co dziwny troche dom. U mnie tez sa zasady, ze nikt mi do lazienki nie wchodzi jak sie kapie, co najwyzej mama kladzie moj telefon ma polce przy drzwiach- uchylajac je tylko. Rano to czasem jak sie maluje to mama c\wchodzi, ale to nie jest kapanie. Zdarzalo sie ze moj chlopak sikal, jak ja cos tam w lazience cos robilam -ale mimo wszytsko - z num mnie lacza inne relacje niz z rodzicami <boje_sie>

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 13 lis 2005, 13:34

Yasmine pisze:bubu napisał/a:
Mamy sie wstydzisz?? /

Nie. Jak sie kapie, to sie nie wstydze. Tylko jakos nie wyobrazam sobie,ze ona wchodzi do kibelka, gdzie jak z rozlozonymi nogami depiluje sobie cipke

bo tu nie chodzi o wstyd, tu chodzi o to ze czasem czlowiek chce pobyc sam ze soba np wlasnie kiedy sie depiluje albo do cholery kupe wyciska. Ja mieszkam z rodzina i ktorej pracuje i oni dziwia sie ze jak mam wolne a oni gdzies ida spedzic wolny czas to ja zostaje w domu. A ja im tlumacze ze jak sie zmywaja a ja moge sobie bez skrepowania puscic muze na full i kapac sie z otwarty drzwami na oscierz to dla mnie to lepsze niz wyjscie do kina. Mam czas dla siebie i nie martwie sie ze dzieciaki kreca sie za mna jak smrod po gaciach

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 13 lis 2005, 16:11

Olivia, przesadzasz. Ja niemówię,że jest to zawsze ciagle i niezmiernie. Mówie tylko,że kiedy ktoś ma zaraz ekplodowac a druga osoba sie kąpię to się puka [nie mam zamka nawet] i pyta czy moze na moment bo nie wyrabia. i w takiej sytuacji ja sie zakrywam a ten ktos sika.
A nago po domu se latam jak jest późno i wszycy sa albo nikogo nie ma ;P

Valpurgius · Postautor: **Valpurgius** » 13 lis 2005, 16:44

Nierozumiem ludzi, którzy piszą co chwile w strone moon - "dziwny dom" itd. A moim zdaniem to Wy jesteście jacyś dziwni! Przecież rodzice to są najblizsi ludzie, którzy Was wychowywali od małego i dlaczego mam się wstydzić ich i swojej nagości? to jest dopiero chore! Ja mam 23 lata i dla mnie normalką jest że sobie rozmawiam z mamą podczas tego gdy ona stoi naga - przechodząc z pokoju do łazienki. Tak samo z ojcem. Oczywiście nikt nikomu nie wchodzi raczej do łazienki, bo skoro ktoś jest w środku to druga osoba poczeka i tyle, ale nie chodzi tu o żaden wstyd. Tak byłem wychowany od małego i jestem bardzo wdzięczny rodzicom za to, gdyż teraz np. nie zaplątam sobie łba jakimś sztucznym ograniczaniem siebie i skrępowaniem podczas każdej intymnej czynności, gdy ukochana jest bliska np. spokojnie możemy przy sobie robić kupę, no bo czemu nie? przecież to druga osoba, którą sie w pełni akceptuje i takie czynności uważam za normalne, ludzkie. (tu bije do kolegi, który jest z dziewczyną 2 lata i wstydzi się prz niej chociażby pierdnąć <aniolek2> - nie ma co - wspaniała bliskość co nie? )
STOP jakimś chorym ograniczeniom i pseudo - związkom!
<browar>
pozdrawiam

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 13 lis 2005, 17:24

Valpurgius pisze: i wstydzi się prz niej chociażby pierdnąć

Nie ma jak cuchnący, długi, głośny i modulowany censored obok ukochanej <banan>

To jest dopiero klimatyczny związek <browar>

Natalia · Postautor: **Natalia** » 13 lis 2005, 18:18

Ale te"dzieciaki"szybko dorastają

<eee...>

D

TFA pisze:Wez sobie lepiej podrecznik do matematyki a nie kamasutra ci w glowie dziewczynko.

Podpisuje sie pod tymi słowami <brawo1>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 13 lis 2005, 18:47

Valpurgius pisze:Nierozumiem ludzi, którzy piszą co chwile w strone moon - "dziwny dom" itd. A moim zdaniem to Wy jesteście jacyś dziwni! Przecież rodzice to są najblizsi ludzie, którzy Was wychowywali od małego i dlaczego mam się wstydzić ich i swojej nagości? to jest dopiero chore! Ja mam 23 lata i dla mnie normalką jest że sobie rozmawiam z mamą podczas tego gdy ona stoi naga - przechodząc z pokoju do łazienki. Tak samo z ojcem.

pozdrawiam

Rózne sa stany normalnosci , jednak ja do powyzszych nie chce być zaliczany , bo to co opisane nazywam po imieniu , czyli nienormalnoscią ! ale co kto lubi ! ?
I nie moja wina , a i sie potem nie dziwie , ze co poniektórzy nie wiedza jak sie poprawnie zachowac , albo ubrać chocby do Opery ! i tak własnie swiat nam schodzi na psy , Saint

słyszysz mnie

dlatego wole od kontrabasu inne lokale ! <browar> <aniolek2>

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 13 lis 2005, 19:10

Valpurgius pisze:Wy jesteście jacyś dziwni!

Widocznie Twoja mama była pod wpływem niejakiego Spock'a.
Wedle jej punktu odniesienia (i Twojego) jest to normalne.
Choć normą to nie jest.

Valpurgius · Postautor: **Valpurgius** » 13 lis 2005, 19:11

Nie no trochę przesadziłem i źle to widzisz Andrew. To nie jest tak, że takie sytuacje występują często - tu nawet nie ma co pisać o tym ile metrów ode mnie matka stoi czy 5 czy 10 czy bokiem czy okrakiem itd. Nie o to tu chodzi - źle sie wyraziłem. Chodzi o to że wydaje mi sie iż osoby, które pisza "dziwnie masz w domu" , "co to za dom" itp widząc nagiego ojca przechodzącego we własnym domu do łazienki z ręcznikiem z szafki z pokoju obok - to pewnie oczy chowają w dłoniach i się czerwienią albo co? U mnie po prostu ktoś przejdzie nieraz zamienie pare słow i już. Nie patrzymy sobie w siusiory i ciapciory <aniolek2> i jestem całkiem normalny, a i do opery potrafię się stosownie ubrać i zachować przy stole jak należy itd <aniolek2> Podsumowując - każde sytuacje są inne i zależą od wielu czynników, więc nie kto co lubi - a jak go wychowano i jak sie z tym czuje i patrząc w perspektywie mojego kolegi (wstyd i ukrywanie nagości przed członków rodziny) to on czuje skrępowanie, zażenowanie, wstyd - ma jakies blokady psychiczne, opory - w kontaktach z bliskimi. Oczywiscie to może nie mieć związku, ale mi się wydaje że jednak ma <aniolek2> . Ale zaznacze - mimo iż to on jest ograniczony - to nie jego wina - takie dostał wzory i wychowanie, więc nie zawsze "kto co lubi"
<browar>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 13 lis 2005, 19:21

Jesli sytuacja widzenia nagosci rodzica i odwrotnie nastapi , ze tak powiem przypadkiem , nie było to zamierzone , ale sie stało , to wszystko jest oki , ale nie jest oki , to ze mama wie ze ktoś jest (jej syn ) w pokoju , i wchodzi tam naga po ciuchy np. <browar>

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 13 lis 2005, 19:26

Andrew pisze:nie jest oki , to ze mama wie ze ktoś jest (jej syn ) w pokoju , i wchodzi tam naga po ciuchy

A syn nie ma 5 latek

Andrew · Postautor: **Andrew** » 13 lis 2005, 19:27

no!! <browar>

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 13 lis 2005, 19:30

A są tacy którzy calymi dniami z gołą dupą paradują po domu..szkoda gadać.Na szczęscie mnie to nie dotyczy.Polacy to czesto takie dupy wołowe i przyjmują zachodnie wzorce bezrefleksyjnie a moda na jakieś wychowanie dzieci i oswajanie ich na siłe z nagością jest czymś takim i jest to równie chore jak wpieprzanie hektarów hamburgerów bo np amerykanie też tak robią.. <aniolek2>

Valpurgius · Postautor: **Valpurgius** » 13 lis 2005, 19:31

Hmm no ok zgodzę sie z powyższym (z wcześniejsza wypowiedzą Andrew) - w sumie nigdy nie byo tak żeby specjalnie ktoś pokazywał swoją nagość - wiadome że wolę ją widzieć ubraną, ale w sytuacji gdy np wołam ją zeby np. cos pilnie pokazac na kompie na sekunde - no to przyjdzie tak jak jest aktualnie naga czy ubrana (nienormalne wg mnie byloby jakby na gwałt szukała spodni i koszulki, bo idzie do syna do pokoju na chwile, kiedy wlasnie miala sie wybierać sie pod prysznic) i nie rozumiem dlaczego to nie jest oki - dla mnie lub dla niej? nie czuje że robi mi się krzywda - po prostu traktuje to tak jak np. ojciec głośno pierdnie i się śmieje głośno mówiąc "FUJ!" <aniolek2> - acha no i nie patrze na piersi itp bo mnie to nie obchodzi - patrze w oczy albo w ogóle. W tego typu sytuacjach nie ma żadnego podtekstu seksualnego o czym tu mówicie i nie możecie zrozumieć ze tak może nie być <aniolek2> Gdzie tu nienormalność? Komu dzieje się krzywda? O co takie "halo"? wytłumaczcie <browar>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 13 lis 2005, 19:37

To co opisales dla mnie jest jednak juz nie normalne ! co jej szkodzi wzucić na siebie recznik .Ale w tej kwesti sie nie dogadamy , bo to tak jak bym gadał z naturystą ! albo jego zwolennikiem . <browar>

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 13 lis 2005, 19:40

Ale nawet naturysci idą sobie na te swoje plaże i nie naprzykrzają się innym

Kamasutra...najpierw mnie zatkało, a później rozgrzało ;)

Kto jest online