Szczęście

Imperator · Postautor: **Imperator** » 22 maja 2005, 20:53

Zosiu, chyba nie do końca właściwie zinterpretowałaś mój post...

sophie · Postautor: **sophie** » 22 maja 2005, 21:12

Hmm, a jak powinnam była zinterpretować?

Hardcore · Postautor: **Hardcore** » 22 maja 2005, 21:37

no właśnie Lorenz słusznie zauważył, że topic powinien być chyba w innym dziale

lorenzen · Postautor: **lorenzen** » 22 maja 2005, 21:49

Hardcore pisze:no właśnie Lorenz słusznie zauważył, że topic powinien być chyba w innym dziale

G..., a nie w innym dziale Przyjacielu - tu jest jak najbardziej na miejscu, tam bym się nim nie zachwycił, a tu jak stokrotka na kraterze.
<brawo1> na wieki dla Autora
<browar>

Hardcore · Postautor: **Hardcore** » 22 maja 2005, 22:41

no dobra niech Ci będzie.....
pewnie jakbym ja tu umiescił ten temat to Mav by mi bana sieknął

konstancja · Postautor: **konstancja** » 22 maja 2005, 23:08

wlasbie Lawrence..czy u3mujesz kontatkty z tamta dziewczyna?Czy juz nie..totalnie nie rozumiem Ciebie,czemu podjales taka dycezje..no coz...zdarza sie po prostu!:(Ta świadomośc,że jestes z jedną osobą w miarę długo..a drugą osobę dopiero poznajesz-boisz sie,ze może to być tylko zauroczenie(z nowa osoba) itp..nieświadomie siedzi w nas ten strach,ze mozesz stracić obydwie osoby...ze coś się nie uda..nie wiem cio pisiac dalej!Dlatego ja nie wierze w takie cos"ze sie cos zmieni...ze dana osoba sie zmieni"to nie idzie tak łatwo!!oki..to tyle:P

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 23 maja 2005, 00:23

Pogosia pisze:jakie ładne określenie
Krzychu

He he dzięki.. Ale widać ze Lawrence to przeżył i sie nie skusił. Ja chyba bym nie dałrady. Choć kto wie, Bo doszedłem do wniosku ze to by pokazało jak jestem słaby

Wolę pracować nad aktualnym związkiem.

"Nikt nam nie powiedział ze będzie łatwo" Ani ze będzie trudno

konstancja · Postautor: **konstancja** » 23 maja 2005, 01:52

ale skoro nie ma tej magii...to wiec czy ma sens sie starac?Nie sadze..

Lawrence · Postautor: **Lawrence** » 23 maja 2005, 02:54

konstancja pisze:[...]..a drugą osobę dopiero poznajesz-boisz sie,ze może to być tylko zauroczenie(z nowa osoba) itp..nieświadomie siedzi w nas ten strach,ze mozesz stracić obydwie osoby...ze coś się nie uda..[...]

To nie bylo zauroczenie. Zauroczenie jest wtedy, gdy ktos ci sie podoba ale nie wiesz co oze z tego wyniknac, a ja wiedzialem...... takie rzeczy sie wie.......po prostu........

[ Dodano: 2005-05-23, 02:55 ]

Krzych(TenTyp) pisze:[...]Ale widać ze Lawrence to przeżył i sie nie skusił. Ja chyba bym nie dałrady. [...]

nie skusil sie i czesto zaluje.........

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 23 maja 2005, 10:29

Lawrence pisze:To nie bylo zauroczenie. Zauroczenie jest wtedy, gdy ktos ci sie podoba ale nie wiesz co oze z tego wyniknac, a ja wiedzialem...... takie rzeczy sie wie.......po prostu........

Wiem Lawrence o czym mówisz. Wsumie to w jakiś nie określony sposób współczuje tobie. Bo byłem w sytuacji w kórej stanowczo wiedziałem ze potrzebuje czegoś innego. ALe znalazłem te 40 % i jak narazie mnie to cieszy

I jak widać u ciebie w chwilach zagrożeniach kobiety [kochające prawdziwje] są wstanei zrobić wszystko

Pozdrowionka

Szczęście

Kto jest online