Maja!!! Daj ty spokój, facet kiedyś coś tam 20 minut, a ty wałkujesz temat jakby on się pół życia szmacił. My ci mamy powiedzieć czy on cię może oszukiwać? Nawet jeśli było mu dobrze, przyjemnie i niczego nie żałuje to przecież ci tego nie powie, a my tym bardziej. Traktujesz to jak jakiś kolosalny megabłąd na całe życie, a gość sobie po prostu bzyknął na imprezie. Qwa, ja nie mogę, jakbym był na jego miejscu to już bym spie...ał gdzie się da.
Chodzi mi o to, że naprawdę trochę przesadzasz.
Szybki numerek
Moderator: modTeam
Ale to nie ja powiedzialam, ze to jego najwiekszy blad i bla blaa !! ON tak sam powiedzial... nie ja.... ja go nie naciskalam! to on powiedzial, ze tego zaluje. A ja tylko przytaczam jego slowa.
Jezu... mam 16lat... i nie wiem...dla mnie jakos takie rzeczy nie sa w porzadku, tak jak dla was. Moze nie tyle co nie w porzadku, tylko chyba inaczej mysle o seksie...dla mnie seks to po prostu milosc,dzieki ktorej zaspokaja sie 2 ludzi. Moze sie myle..ale jak narazie takie mam zdanie.
Widze,ze niepotrzebnie zaczelam ten temat, bo wychodze na jakas fanatyczke....ehhhh
Mowisz,ze ty bys juz spierdalal... a on jakos nie spierdala, bo mu na mnie zalezy i moze jak narazie sluchac mojego marudzenia(nie mowie ze wiecznie) ale juz dosc dluga mojego 'marudzenia' i jakos nie uwaza to za jakies brednie.
Jezu... mam 16lat... i nie wiem...dla mnie jakos takie rzeczy nie sa w porzadku, tak jak dla was. Moze nie tyle co nie w porzadku, tylko chyba inaczej mysle o seksie...dla mnie seks to po prostu milosc,dzieki ktorej zaspokaja sie 2 ludzi. Moze sie myle..ale jak narazie takie mam zdanie.
Widze,ze niepotrzebnie zaczelam ten temat, bo wychodze na jakas fanatyczke....ehhhh
Mowisz,ze ty bys juz spierdalal... a on jakos nie spierdala, bo mu na mnie zalezy i moze jak narazie sluchac mojego marudzenia(nie mowie ze wiecznie) ale juz dosc dluga mojego 'marudzenia' i jakos nie uwaza to za jakies brednie.
Maju
wszyscy Ci proboja pomoc, a ty sie tak odwdzieczasz ? ja mysle tylko, ze to co mowi twoj chlopak, mozna tylko w polowie przyjac za prawde... ja wiem, milosc itp, ale czesto czlowiek jak sie chce z czegos wybronic to oszukuje takze sam siebie, zaokragla pewne sprawy... i o tym, co sie tam naprawde stalo, juz sie nigdy nie dowiesz
twoj stosunek do seksu jest taki jak wiekszosci z nas przed pierwszym razem
a co do twojego pierwszego razu, to nic nie szkodzi zaczekac troche... ale takze nic nie stoji na przeszkodzie aby juz zaczac, to jest tylko i wylacznie TWOJ wybor... my za ciebie wybrac nie mozemy 
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 269 gości