Takie malutkie pytanko :)
Moderator: modTeam
Dla mnie też nie jest na pierwszym miejscu, ale miłość z seksem jest powiązana. Jeśli miałbym czekać 3 miesiące będąc z dziewczyną, to bym nie wytrzymał dlatego, że uświadomiłbym sobie, że jej nie kręce i chyba nic do mnie nie czuje skoro nie ma ochoty na seks. Zwykle porządanie pojawia się przed miłością, więc to chyba naturalna kolej rzeczy... najpierw seks, potem miłość prawdziwa...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Ale, jesli moge tu sie wtracic do Waszej dyskusji, seks to nie tylko pelna penetracja. Wiec co to oznacza brak seksu? Brak rowniez pocalunkow, pieszczot? Pamietam jeszcze takie pocalunki, ze achhhhhhhh
Jesli ktos ma takie zasady, moze zrezygnowac ze stosunku nawet na kilka lat (!), co nie oznacza, ze nie bedzie mial jak okazywac partnerowi pozadania.
Wiecej wyobrazni prosze!!!
Jesli ktos ma takie zasady, moze zrezygnowac ze stosunku nawet na kilka lat (!), co nie oznacza, ze nie bedzie mial jak okazywac partnerowi pozadania.
Wiecej wyobrazni prosze!!!
Zwykle tak to jest, że jak jest peting i inne formy seksualne, to seks też jest tuż tuż... a ja raz tak białem, że przez ponad 2 miesiące tylko buzi, a tego za sex nie uważam
Notabene byłem zakochany wtedy jak cholera...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Hmmm... u nas to sie zdazylo po okolo 32 miesiacach .. i do tej pory jestesmy razem
)) to chyba dobze trafilismy
))
Moze tak moze nie moze ..pprrrryyykkk... kto to wie
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=15837
krótko ja to chyba bym po takim czasie jajko zniósł
Wiesz, pierwszy raz po kilku dniach to troszke dziwne, bo trzeba do tego dojrzeć w związku. Nie lubie kochac się z osoba której w ogóle nie znam. Będąc parą ze swoim przyacielem (osobą którą znam długi czas) kochałam się może po 2-3 dniach, ale to była już inna "bajka"
"Życie jest cieniem ruchomym jedynie, nędznym aktorem, który przez godzinę pyszni i miota się po scenie, aby za chwilę umilknąć na zawsze.
Jest bajką opowiedzianą przez głupca pełnego furii i wrzasków, które nic nie znaczą."
Jest bajką opowiedzianą przez głupca pełnego furii i wrzasków, które nic nie znaczą."
Mala pomylka ... niemialo byc 32 miesiace tylko 3 miesiace
) Sorka za wprowadzenie w blad .
Moze tak moze nie moze ..pprrrryyykkk... kto to wie
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=15837
Hmm, a ja ostatnio wylądowałam w łóżku z moim obecnym na drugim spotkaniu. Jakaś siła pchnęła nas do tego, a może to przez to jak pisaliśmy ze sobą, o naszych fantazjach i nie tylko heh. Teraz nie mamy przed sobą żadnych granic, zahamowań, czy blokad. Robimy to czego chcemy. A jeśli chodzi o czas tzn.ile upłynęło dni od poznania do łóżkowych igraszek to było jakieś 19 dni a 11 dni od pierwszego spotkania. Dalej się spotykamy i poznajemy siebie nawzajem, jest OK. 
na to chyba nie ma reguly... na jedna czekalem rok az zdecyduje sie, na inna czekalem cale dwie godziny (na imprezie) ale najlepiej wspominam okres 5 miesiecy, najlepszy seks jaki mialem... zakochalem sie po uszy i tak jakos wyszlo... jestesmy razem do tej pory....
"moim grzechem, ze nie wlaze w dupe innym...sam wiec widzisz ojcze, ze jestem winny..."
- Wrobelek1983
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 18 lis 2004, 20:14
- Płeć:
Hardocre twoje poglady czasami wrecz mnie zawstydzaja :562: !
Jak piszesz byle z dziewczyna 2 miesiace itylko buzi buzi jak to ladnie nazwales ... twierdzisz tez ze byles w niej baaardzo zakochany ... niewiem jak w twojim slowniku wyglada interpretacja slowa "zakochany" ale wedlug mojego skoros byl taki zakochany. To raczej potrafil bys zrozumiec fakt iz twoja panna po 2 miesiacach niebyla gotowa ... Dlaczego wydaje ci sie ze bral seksu przez 2 lata znajomosci to patologia ?. Nierozumiem tego pogladu :O, z moja myszka jestem niecale 4 miesiace ... posunelismy sie troszke ... i piescimy swoje cialka dokladnie ... i w kazdym miejscu, ale ani ja ani ona niejestesmy chyba jeszcze gotowi na "pukanie". Poczekam teraz az mi "dojebiesz" ze ten zwiazek jest "patologiczny" chodz to slowo w zaden sposob niepasuje do tematu :O. Ale w twojim slowniku rowniez to slowo moze miec inne znaczenie niz ogolnie przyjete ... niewnikam.
Coz to tylko moj poglad ... kazdy moze miec swoje poglady gdyz polska "wolny" kraj.
Ale zostales zbesztany przez wiekszosc osob sledzacych ten temat ... i mam nadzieje ze w jakis sposob cie to zreflektuje ...
Jak piszesz byle z dziewczyna 2 miesiace itylko buzi buzi jak to ladnie nazwales ... twierdzisz tez ze byles w niej baaardzo zakochany ... niewiem jak w twojim slowniku wyglada interpretacja slowa "zakochany" ale wedlug mojego skoros byl taki zakochany. To raczej potrafil bys zrozumiec fakt iz twoja panna po 2 miesiacach niebyla gotowa ... Dlaczego wydaje ci sie ze bral seksu przez 2 lata znajomosci to patologia ?. Nierozumiem tego pogladu :O, z moja myszka jestem niecale 4 miesiace ... posunelismy sie troszke ... i piescimy swoje cialka dokladnie ... i w kazdym miejscu, ale ani ja ani ona niejestesmy chyba jeszcze gotowi na "pukanie". Poczekam teraz az mi "dojebiesz" ze ten zwiazek jest "patologiczny" chodz to slowo w zaden sposob niepasuje do tematu :O. Ale w twojim slowniku rowniez to slowo moze miec inne znaczenie niz ogolnie przyjete ... niewnikam.
Coz to tylko moj poglad ... kazdy moze miec swoje poglady gdyz polska "wolny" kraj.
Ale zostales zbesztany przez wiekszosc osob sledzacych ten temat ... i mam nadzieje ze w jakis sposob cie to zreflektuje ...
tr3sor pisze:Jak piszesz byle z dziewczyna 2 miesiace itylko buzi buzi jak to ladnie nazwales ... twierdzisz tez ze byles w niej baaardzo zakochany ... niewiem jak w twojim slowniku wyglada interpretacja slowa "zakochany" ale wedlug mojego skoros byl taki zakochany. To raczej potrafil bys zrozumiec fakt iz twoja panna po 2 miesiacach niebyla gotowa.
Byłem zakochany bardzo mocno, i rozumiałem to, że nie była gotowa...
Do niczego jej nie zmuszałem i nie byłem nachalem, właściwie to nawet nie gadałem z nią na ten temat za wiele... Ona była za grzeczna po prostu, kazała mi się spowiadać z walenia konia i seksu przedmałżeńskiego i mówiła to bardzo poważnie! I wiecie co? Wyspowiadałem się z tego!!! I ja jej nie rzuciłem tylko ona mnie dla kompletnego lamusa/frajera/ciotę...
tr3sor pisze:Dlaczego wydaje ci sie ze bral seksu przez 2 lata znajomosci to patologia ?. Nierozumiem tego pogladu :O
Jak to kiedyś mrt'a bardzo trafnie ujęła: sex bez miłości - tak, miłość bez sexu - nie...
chociaż moja powyższa sytuacja jest chyba wyjątkiem.
tr3sor pisze:Poczekam teraz az mi "dojebiesz" ze ten zwiazek jest "patologiczny" chodz to slowo w zaden sposob niepasuje do tematu :O. Ale w twojim slowniku rowniez to slowo moze miec inne znaczenie niz ogolnie przyjete ... niewnikam.
Czemu miałbym Ci dojbać, że Twój związek jest patologiczny...? :566:
Jeśli jest Wam dobrze to tylko pogratulować, tylko teraz ciężko byłoby mi trwać w takim związku, po prostu sex znaczy dla mnie za dużo...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

No licytacja bedzie malym bezsenem ... to co w zwiazku dla jednych stoji na pierwszym miejscu dla innych gra druga lub trzecio planowa role ...
Mi wieksza przyjemnosc sprawia jak moja dziewczyna potrafi mi podczas tanca patrzec w oczy ... jak mala dziewczynka patrzaca na swoj prezent z iskierkami w oczkach ... czuje sie wtedy jak wladca swiata ... i watpie aby seks dostarczyl mi chodz fragment z tgo uczucia ...
Mi wieksza przyjemnosc sprawia jak moja dziewczyna potrafi mi podczas tanca patrzec w oczy ... jak mala dziewczynka patrzaca na swoj prezent z iskierkami w oczkach ... czuje sie wtedy jak wladca swiata ... i watpie aby seks dostarczyl mi chodz fragment z tgo uczucia ...
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
-SrAmSoN- pisze:Wytrzymuje ponad 18 lat bez seksu
nie smuc sie
ja w lutym przyszlego roku bede mial na karku 21 lat i jak dotad tez nie mam za soba swojego pierwszego razu, ale jak juz kiedys pisalem nie jest mi z tym tak zle zeby sie tym martwic
martwie sie tylko tym ze ten pierwszy raz moze byc totalna klapa i moja pani sie zawiedzie, ale to nie miejsce i czas na taka dyskuje
wiec uszy do gory
Ja Ne,
- Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 254 gości