Stormy pisze:to skad takie poparcie dla anala? toz ta sama dziura?
Ależ proszę ciebie, przecież ja już nie wnikam, czy sobie coś w odbyt wtykacie, czy nie, czy facet/kobieta to lubi, to ich sprawa, ale lizać odbyt? Przecież w nim znajduje się tyle bakterii... Już na samo wyobrażenie można mieć odruch wymiotny.

Stormy pisze:albo oral? toz nasza śliczna paszcza od przyjmowania pokarmow jest a nie od milosci ;>
Powtarzam, to chodzi o to, że lizanie odbytu jest dużym zagrożeniem bakteryjnym, wirusowym, pasożytniczym etc. Czy naprawdę podniecać może lizanie dziurki, z której np. parę godzin wcześniej wypadł klocuszek?
