Doskonalenie seksu
Moderator: modTeam
krzys pisze:A gdyby sobie poszła hmmmm na pewno bym tesknił , ale zebym sie pocioł/ nie!!! tyle pieknych kobiet w koło !
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Krzysiu no nie wiem czy akurat tu się z Tobą zgodzę.
Mi małżonka też rogi doprawiła i chciała rozwodu. Nie byłem szczęśliwy z tego powodu i tak naprawdę chyba nadal nie jestem mimo, że minęło 5 lat.
krzys pisze:A to z kolei kobiecy szowinizm![]()
Cały czas tylko bierzecie pod uwagę jedna ze stronpowiedziałem juz, ze nie wam mnie oceniac !! koniec kropka ! nic nie wiecie poza tym co tu pisze i tyle ! wiec piszcie na temat ! i co myslicie zapewne ze WAS nigdy partner nie zdradzi , ani wy jego
i jestescie w tym na 1000% przekonani
![]()
:551: ach młodosc i naiwnosc
![]()
ale ........... zycze wam tego ! :556:
Trujco ....? NIGDY NIE MÓW NIGDY , albowiem całe zycie przed toba !
pozatym Trujco , jaka bedzie ta Twa niby miłosć skoro nie potrafisz wybaczyc? .Mówicie o miłosci , ale przy takim potknieciu zaraz taki tekst ! to nie jest prawdziwa miłosć .Miłosc nie zazdrosci , nie szuka poklasku , nie unosci sie pychą , wszystkiemu wierzy , we wszystkim pokłada nadzieje , wszystko zniesie , wszystko przetrzyma , wiec mówienie NIGDY jest dla mnie abstrakcyjne w tym wypadku
Co do tego jednego sie zgodze! NIGDY NIE MOW NIGDY!! Skad wiecie dziewczyny co bedzie za 15 lat
niestety to jest prawda...wiele się zmienia bedac juz żoną/mężem już nie jest tak pieknie i kolorowo jak za czasów spacerowania za raczkęNIGDY NIE MOW NIGDY!! Skad wiecie dziewczyny co bedzie za 15 lat


"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Wiecie, są pewne fundamentalne wartości jak np. nie zabijaj, nie kradnij. I nikt mi nie wmówi że z perspektywy czasu moja pogądy na ten temat się zmienią. Wierność jest w miłości fundamentem. Jeśli małżonków nie łączy aż tyle, że zdradzają, to najwyższy czas sie rozstać. I wydaje mi się że Krzysiu że masz jakieś spatrzone pogąlądy na świat: Jeśli masz żonę a się w kimś naprawdę zakochałeś to rozwiedź się i bądź z tą osobą. To jest w porzadku. Ale jeśli zdradzasz żonę żeby było ciekwiej albo szukając doświadczeń erotycznych, to jesteś zwierzęciem a nie człowiekiem, bo człowiek potrafi pohamować swoje popędy. Zdrada ciągnie za sobą szereg kłamstw i oszustw, nie można w niej już mówić o jakiejkolwiek miłości, nie wspominając o szacunku. A jeśli nawet tego nie ma to po cholerę jesteście razem? Może i to są ideały ale do nich właśnie powinno się dążyć!
A ja jestem ciekawa, czy żona Krzysia też go zdradza. Bo jeśli tak i obojgu to nie przeszkadza to taki układ jest w porzadku. Gdy byłam młodsza, zbuntowana ale jeszcze nigdy zakochana to uważalam takie związki za idealne:)Ale jak się zakochałam to pomysł dzielenia się nim i sobą z innymi totalnie wywietrzał mi z głowy. Padłabym z zazdrości.
Jarek pisze:Wg mnie taki związek jest po prostu chory i lepiej go zerwać.
Zgadzam się z tym w 100%.
Coś takiego jest zbliżone chyba do seksu dla sportu - byle było dużo i fajnie, ale uczuć ZERO ! A bez uczuć jednak to nie to samo chyba ...? No chyba, że któs jest już tak zepsuty, że mu to nie przeszkadza... :554:
Aga pisze:Wiecie, są pewne fundamentalne wartości jak np. nie zabijaj, nie kradnij. I nikt mi nie wmówi że z perspektywy czasu moja pogądy na ten temat się zmienią. Wierność jest w miłości fundamentem. Jeśli małżonków nie łączy aż tyle, że zdradzają, to najwyższy czas sie rozstać. I wydaje mi się że Krzysiu że masz jakieś spatrzone pogąlądy na świat: Jeśli masz żonę a się w kimś naprawdę zakochałeś to rozwiedź się i bądź z tą osobą. To jest w porzadku. Ale jeśli zdradzasz żonę żeby było ciekwiej albo szukając doświadczeń erotycznych, to jesteś zwierzęciem a nie człowiekiem, bo człowiek potrafi pohamować swoje popędy. Zdrada ciągnie za sobą szereg kłamstw i oszustw, nie można w niej już mówić o jakiejkolwiek miłości, nie wspominając o szacunku. A jeśli nawet tego nie ma to po cholerę jesteście razem? Może i to są ideały ale do nich właśnie powinno się dążyć!
Aga podziwiam Cię. Dawno nie czytałem tak przemyślanego, bardzo odpowiedzialnego i dorosłego tekstu. Jak widać młodzież u nas nie jest całkowicie popieprzona.
Gratuluję i zgadzam się z Toba całkowicie.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Aga pisze:A powiem Wam ze przedwczoraj miałam pierwszą okazję do zdrady, poznałam super chłopaka na imprezie, troszkę alkoholu, podwiózł mnie, był uroczy i zaproponował spotkanie.....ale na szczęście bez wahania powiedziałam Mu że kogoś kocham..
Jestem z siebie dumna!
To Twoj chlopak pozwala Ci chodzic na imprezy sama i bawic sie z jakimis obcymi chlopkami i to jeszcze zeby Cie podwozil do domu
Aga pisze:Wiecie, są pewne fundamentalne wartości jak np. nie zabijaj, nie kradnij. I nikt mi nie wmówi że z perspektywy czasu moja pogądy na ten temat się zmienią. Wierność jest w miłości fundamentem. Jeśli małżonków nie łączy aż tyle, że zdradzają, to najwyższy czas sie rozstać. I wydaje mi się że Krzysiu że masz jakieś spatrzone pogąlądy na świat: Jeśli masz żonę a się w kimś naprawdę zakochałeś to rozwiedź się i bądź z tą osobą. To jest w porzadku. Ale jeśli zdradzasz żonę żeby było ciekwiej albo szukając doświadczeń erotycznych, to jesteś zwierzęciem a nie człowiekiem, bo człowiek potrafi pohamować swoje popędy. Zdrada ciągnie za sobą szereg kłamstw i oszustw, nie można w niej już mówić o jakiejkolwiek miłości, nie wspominając o szacunku. A jeśli nawet tego nie ma to po cholerę jesteście razem? Może i to są ideały ale do nich właśnie powinno się dążyć!
Od kiedy wiernosc jest w miłosci fundamentem


Poza tym Aga , w swych wypowiedziach ,a raczej z tego co w nich piszesz , wyciągnełas mniemam , zbyt daleko idace wnioski
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Od kiedy wiernosc jest w miłosci fundamentem
Odkąd stworzono świat. Chyba że dla Ciebie jedynym fundamentem jest seks.
Zdrada nie musi pociagać za soba wcale kłamstw i oszustw !
No tak, można powiedzieć żonie od razu "wiesz Kotku, dzisiaj spałem z taką fajną laską, uwiebiam jak mi robi loda!!!"
skoro mnie tak tu ostro oceniasz , a nie wiesz nic ! zupełnie nic pozaa tym co tu napisane , pewnie nie musisz nic wiedziec ?
Szczerze mówiąc wiem wystarczająco: masz dzieci, żonę, którą zdradzasz i to nie z jedną kobietą w której sie zakochałeś, ale z wieloma tylko po to aby przeżyć erotyczne przygody. To mówi wszystko!
A ideały są po to aby do nich dążyć, a nie uznawać że to niemożliwe, twierdzić że to co robimy jest dobre i jeszcze się tym chwalić. Zresztą jeśli uważasz ze to co robisz jest dobre, to czemu nie pochwalisz się żonie, dzieciom?
Aga pisze:Od kiedy wiernosc jest w miłosci fundamentem
Odkąd stworzono świat. Chyba że dla Ciebie jedynym fundamentem jest seks.
Zdrada nie musi pociagać za soba wcale kłamstw i oszustw !
No tak, można powiedzieć żonie od razu "wiesz Kotku, dzisiaj spałem z taką fajną laską, uwiebiam jak mi robi loda!!!"skoro mnie tak tu ostro oceniasz , a nie wiesz nic ! zupełnie nic pozaa tym co tu napisane , pewnie nie musisz nic wiedziec ?
Szczerze mówiąc wiem wystarczająco: masz dzieci, żonę, którą zdradzasz i to nie z jedną kobietą w której sie zakochałeś, ale z wieloma tylko po to aby przeżyć erotyczne przygody. To mówi wszystko!
A ideały są po to aby do nich dążyć, a nie uznawać że to niemożliwe, twierdzić że to co robimy jest dobre i jeszcze się tym chwalić. Zresztą jeśli uważasz ze to co robisz jest dobre, to czemu nie pochwalisz się żonie, dzieciom?
Akto tu mówi o erotycznych przygodach
ani sex , ani wiernosc nie sa fundamentem miłosci , za młoda jesteś by to wiedzieć ;

Wiesz tylko tyle ile wyczytałaś!
Gdyby to wszystko było takie proste jak TY to piszesz :554: Nikt sie tu niczym mnie chwali bo nie ma czym ! to twa interpretacja !
Z racji wieku , nie jestes dla mnie partnerem do rozmowy na ten temat , ale nie odbierz tego zle ! , poza tym wszystko OKI
Nie osądzajcie , a i waś nie będa sądzić !

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
krzysiu ja chciałasm zapyutać jak twoja żona się zapatruje na to , że nie jest obecnie twoją jedyna partnerką?
ps.jakies pol roku temu urzedowalam tu pod innym nickiem , potem mialam przerwe i jak chcialam wrocic to nie pamietalam hasla i zmienilam z tego powodu nicka. ale do rzeczy:wtedy spieralam sie z toba na temat zdrady. minelo pol roku, nie zdradzilam mojego faceta mimo, ze mam duzy temperament...ale dzis nie wypowiadalbym sie na temat zdrady tak ostro jak wtedy(tak jak robi to teraz aga). chyba czas lagodzi poglady
ps.jakies pol roku temu urzedowalam tu pod innym nickiem , potem mialam przerwe i jak chcialam wrocic to nie pamietalam hasla i zmienilam z tego powodu nicka. ale do rzeczy:wtedy spieralam sie z toba na temat zdrady. minelo pol roku, nie zdradzilam mojego faceta mimo, ze mam duzy temperament...ale dzis nie wypowiadalbym sie na temat zdrady tak ostro jak wtedy(tak jak robi to teraz aga). chyba czas lagodzi poglady
a ja nie wiem czemu wszyscy tak wsiedli na Krzysia.. jego życie, jego sprawa.. Mnie może też dziwić takie podejście, może mnie przerazać i dawać powody do zastanawiania się nad małżeństwem.. i co z tego? Ile osób tyle charakterów, tyle pogladów i potrzeb.. zwiazek nie musi opierac sie na wiernosci.. dla mnie opiera sie na zaufaniu.. na swiadomosci, ze moge liczyc na druga osobe.. ze mnie wesprze.. zrozumie..
Kiedys myslalam, ze nie wybacze, ze nie zdradze.. i jakos oba warianty juz kiedys przeszlam.. Wszystko sie zmienia.. wiec nie wsiadajcie na kogoś, kto ma inne poglady od waszych.. i TRZYMAJCIE SIE TEMATU :-)
Kiedys myslalam, ze nie wybacze, ze nie zdradze.. i jakos oba warianty juz kiedys przeszlam.. Wszystko sie zmienia.. wiec nie wsiadajcie na kogoś, kto ma inne poglady od waszych.. i TRZYMAJCIE SIE TEMATU :-)
Tak czytam i czytam. I Krzys i Aga maja po troche racje. Bardzo fajnie Aga ze jestes mloda osoba ktora ma jakies idealy i cele do ktorych dazy. Ale tak jak Krzys pisze te idealy moga kiedys przeminac. Zwiazek opiera sie na zaufaniu i wiernosci to fakt. Ale gdyby tak bylo i gdyby faktycznie tych idealow tak ludzie przestrzegali to swiat bylby piekny. Piszesz nie krasc , nie zabijac. A wystrczy w jakikolwiek dzien wlaczyc wiadomosci i posluchac tego gowna co sie dzieje w kraju i na swiecie. Sadzisz ze ktos kto np. dokonal jakiejs wiekszej kradziezy ,w wieku 17 lat nie myslal tak jak Ty?? Na kazdym rogu czycha pokusa , nie sadze ze bedziesz prowadzic takie zycie jak Krzys , ja rowniez tego nie pochwalam ale nie naskakuj na niego i nie krytykuj bo nie wiesz jaki bedziesz miala tok myslenia za 20 lat. Myslisz ze zakochany Krzys w wieku 17 lat mial w planach ze bedzie zdradzal swoja zone z inna kobieta??
Szacunek dla obydwustron sporu
Szacunek dla obydwustron sporu
Ostatnio zmieniony 17 cze 2004, 00:22 przez Student, łącznie zmieniany 1 raz.
:564:
Krzys mając lat 17 myslał iż jest w stanie wszystkiemu stawic czoła ! myslał tez iż trafiło mu sie jak slepej kurze ziarnko ! wiele by tu jeszcze pisać chciał , ale po co
? jak małoletni i tak mają swe zdanie i trzeba czasu by spojrzeli na sprawy inaczej , to co dzis jest nie mozliwe dla nich , za pare lat moze sie okazac ,ze jest inaczej ?!WZSYSTKO SIE ZMIENIA !sami tego doswiadczycie , nie mówie ze nic nie trwa wiecznie , ale ze wszystko sie zmienia !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 260 gości