Czesc kolego mariuszu :mrgreen: wprawdzie jestem młodszy bo mam 18 lat ale mam czasem te same myśli co Ty. Bo większość moich kolesiów w moim wieku to coś już "robiło". A ze mną to jest tak:
-pierwsza dziewczyna - o tym kiedyś pisałem w innym temacie - ona miała równocześnie ze mną 5 innych, wydawało mi się że nie była to pierwsza lepsza, znaliśmy się wcześniej 5 miesięcy więc.... a poza tym to było tak że to ona zrobiła pierwszy krok a ja zachęcony tym że komuś ...... wiecie... zgodziłem się na to.
- pierwszy pocałunek z języczkiem - na szczęście do tego nie doszło. Było tylko coś takiego że lekko styknęliśmy się ustami ale to było w miejscu publicznym i dlatego nic więcej. Mam nadzieje że to się nie liczy jako pierwszy pocałunek

ale mimo wszystko żałuje że jednak w ogóle coś zaszło...
-pierwszy raz - no to juz nawet nie musze pisac bo wiadomo ze jeszcze nie.
Co do wypowiedzi mariusza: "Może po prostu ja jestem zbyt wymagający????"
Myśle że nie koniecznie to musi być to.... Patrząc na siebie też myśle że nie jestem za bardzo wymagający. Jestem po prostu innym typem niż większość. Jestem raczej typem domatora, NIEimprezowicza a takich czasem dziś się inaczej traktuje. Miałem(mam) jedną swoją miłość ale jak zwykle jak wielu innych pozaostałem...przyjacielem. Mówie już z 99% pewnością że miłość bo minęło już 1,5 roku a ja dalej myśle o niej. Zrozumiałe że już nie tak często i mocno jak kiedyś ale ciągle... i gdyby tylko.....nieważne.