Chłopak się do mnie nie dobiera...
Moderator: modTeam
Dzindzer pisze:dokładnie to co pisze Andrew chcesz by przejął inicjatywe to daj mu szanse. Ty mozesz byc kuszaca, mozesz prowokowac, necic, ale nie przejmuj inicjatywy
tylko ciekawe ile jest w stanie wytrzymac tak kusić,nęcić i prowokować bo o ile ma naprawdę taki temperament to będzie jakieś 30 min. a potem po prostu albo się obrazi albo sobie wezmie to co chce a pózniej znów ten sam problem co mam zrobić żeby to on sie na mnie rzucił? pewnie nic nie jesteś w stanie zrobić do póki jesteś bardziej napalona od niego. Ps. mam podobny problem od bardzo dawna i póki co nic nie wskórałem a próbowałem wszystkiego

Miłość to nie wpatrywanie się w siebie,
lecz patrzenie w jednym kierunku
lecz patrzenie w jednym kierunku
a wiec... jak wczesniej pisalam dzisiaj mial do mnie wpasc moj ukochany:) i tak sie stalo.Oczywiscie zrobilam tak jak planowalam a te plany pokrywaly sie z wypowiedziami forumowiczow... przytulalismy sie,calowalismy itd. nie zagladalam do Jego majeteczek przez dluzszy czas,a On do moich tez nie,dlugo trwala gra wstepna... az nagle zaczal dotykac mojej muszelki przez material i tu bylam mile zaskoczona:) potem poszlismy na lozeczko bo wczesniej siedzielismy na krzesle a wiadomo ze tak niewygodnie:P wyspiescil moje piersi i ogolnie bylo dobrze:) no i potem byla wspaniala minetka...
A wiec wyszlo dokladnie tak jak chcialam z czego sie bardzo ciesze... po wszystkim powiedzialm mu o tym co mnie dreczylo,a On po prostu nie wiedzial ze ja tak chcialam,porozmawialismy sobie i postanowilismy rozmawiac o naszych potzrebach i jak bedzie nam cos nie pasowac:) dziekuje wszystkim za wypowiedzi i rady:)
artpaw6 pisze:mam podobny problem od bardzo dawna i póki co nic nie wskórałem a próbowałem wszystkiego
Wybierzcie się na zakup bielizny. U mnie to zadziałało, ale nie wiem na jak długo, bo tydzień później zostałem rzucony ;-)
jak jedna osoba nie widzi sensu bycia razem, to związek nie ma podstaw do istnienia.
aha... a jesli chodzi o temperament to wydaje mi sie ze mamy podobny,moim zdaniem jest lepiej po naszej rozmowie,ja sama wiem to najlepiej:P zreszta bardzo sie kochamy,poswiecamy dla siebie duzo czasu i dobrze sie rozumiemy... a ten problem nie byl tak wielki jak myslalam,za bardzo sie przejmowalam...sadze ze to sa nasze poczatki,poznajemy krok po kroku nasze ciala no i potrzeby:)
Viki pisze:aha... a jesli chodzi o temperament to wydaje mi sie ze mamy podobny,moim zdaniem jest lepiej po naszej rozmowie,ja sama wiem to najlepiej:P zreszta bardzo sie kochamy,poswiecamy dla siebie duzo czasu i dobrze sie rozumiemy... a ten problem nie byl tak wielki jak myslalam,za bardzo sie przejmowalam...sadze ze to sa nasze poczatki,poznajemy krok po kroku nasze ciala no i potrzeby:)
No dokładnie <browar>
Ciesze się że wszystko jest ok. I pamiętaj - rozmawiaj z nim o tym co czujesz, co chcesz od związku, czego on po Tobie oczekuje a będzie tylko lepiej.
Znowu nic nie wnoszę do tematu (pozdrawiam cenzurę), ale aż serce się raduje, jak widzę że ludzie jednak potrafią coś razem zbudować, pokonywać przeszkody.
Viki, gratuluję i życzę powodzenia, choć nie potrzebujesz, bo Twój związek zapowiada się bardzo dobrze
Zawsze mówiłem, że po scenach łóżkowych można poznać klasę filmu (książki); tak samo po tym, jak ludzie się rozumieją w sprawach intymnych można prognozować cały związek. Tak trzymajcie <browar>
Viki, gratuluję i życzę powodzenia, choć nie potrzebujesz, bo Twój związek zapowiada się bardzo dobrze
dziekuje bardzo:)_shaman pisze:Viki, gratuluję i życzę powodzenia
masz racje piszac ze moj zwiazek zapowiada sie bradzo dobrze:) bo tak naprawde jest,ja to widze i czuje:)shaman pisze:choć nie potrzebujesz, bo Twój związek zapowiada się bardzo dobrze Zawsze mówiłem, że po scenach łóżkowych można poznać klasę filmu (książki); tak samo po tym, jak ludzie się rozumieją w sprawach intymnych można prognozować cały związek. Tak trzymajcie
Viki pisze:rozmwiamy na wszystkie tematy,ale akurat na temat spraw łóżkowy
to źle
autorka się nie odzywa...ale tak myślę, że powinnaś rozpalić go do "czerwoności", a potem ruchem zachęcać go do tego by to on był "pierwszy" ... leż na łóżku i niech to on się na Tobie "kładzie" ... z tej pozycji o wiele lepiej zagląda się w majtki

Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 129 gości