Mychola pisze:A czego ty nie rozumiesz? Traktujesz swoją dziewcznę przedmiotowo...

nie potrafisz zaakceptować tego jaka ona jest! Oczekujesz niewiadomo czego w łóżko, skoro ona dopiero zaczyna w to wchodzić!
wyciągasz wnioski tylko z tego jak wypowiadam się na temat seksu z nią...
Mychola pisze:chyba nie do końca z sexem masz problem, tylko z własną hierachią wartości...
bo chcę, żeby seks był dla mnie satysfakconujący, to zbrodnia?
Mychola pisze:Bo ci loda dobrze nie zrobiła?!?! Jesteś śmieszny!!
nie chodzi tylko o "loda", ale o wiele innych sparw, które podnoszą jakość zbliżeń seksualnych. mam je wymienić?
Mychola pisze:A powiedziałeś jej o tym? Powiedziałeś jak lubisz i naprowadziłeś ją jak ma to robić, żeby było Ci dobrze?
Może się stresowała, wziąłeś to pod uwagę?!
to co zrobiła mi wystarczyło... nie wiem czym miała sie stresować tak naprawdę. nie jestem dla niej obcym człowiekiem!
Mychola pisze:nie dawałam ci więcej niż 21 lat, sądząc po twoich wypowiedziach...
ma to dozo do rzeczy bo jestes NIEDOJRZAŁY!!

dojrzałość od metryki nie zależy... tak naprawdę nie znasz moich pogladów na inne tematy, więc jak możesz to oceniać? chyba tylko przez tą perspektywę, że równiez jesteś kobietą i po prostu bronisz "swojej" i przez to jesteś nieobiektywna. dlatego poczekam, aż się wypowie jakiś mężczyzna.
Dzindzer pisze:starała sie, nie wyszło, a ty mysluisz o rozstaniu, plytkie to.
jak napisałem wyżej - chciałbym, żeby mój seks był dobry i żebym miał z niego satysfakcję. dlaczego to jest płytkie wg Ciebie?