mam dość ja mam b. często ochotę a on nie...

[Pegaz]

Ja bym się zgodził z Jarkiem ten chłopak chyba boi się ciąży..

[Krzych(TenTyp)]

To jest tak ...
Daję Koło ratunkowe ...
Musisz sobe zdac sprawę z tego co ccesz i za tym brnąc czyli [myśl kreuje żeczywistość]
Albo trwać w tym co życie ci da [i tak wszystko jest zapisane w gwiazdach]

[Samael]

Koło ratunkowe: wybierz między opcją 1 i 2, bo w każdej z nich jesteś uczciwa wobec siebie i wobec tego faceta. I nie zaczynaj rozglądać się za nowym, póki z tym nie skończysz.

No i generalnie trudno Ci będzie znaleźć drugiego tak niechętnego faceta.

[aniak]

chyba wybiorę 1........

Pegaz, Jarek chyba macie racje .... on się boi ciąży choć można by to porównac do szansy 1na 10000000000000000000000000 ech.... mogłabym brać tony prochów, podwiązać jajniki, sprawdzać daty plodnosci, urzywac 10 -ciu gumek na raz i tak by się bał ;/

[ Dodano: 2005-08-04, 20:39 ]

Musisz sobe zdac sprawę z tego co ccesz i za tym brnąc

tak chce. kocham go........ nic na to nie poradzę że go kur.. tak kocham =)

[Pegaz]

Może pigulki to by było jakieś rozwiązanie?Chyba że już je stosujesz.Zapytaj faceta o co mu chodzi!czy o te ciązę..jesli o ciązę możesz mu wytłumaczyć co i jak

[Jarek]

Pegaz, Jarek chyba macie racje .... on się boi ciąży choć można by to porównac do szansy 1na 10000000000000000000000000 ech.... mogłabym brać tony prochów, podwiązać jajniki, sprawdzać daty plodnosci, urzywac 10 -ciu gumek na raz i tak by się bał ;/

Słuchaj Aniak, żal mi ciebie i nie wiem już co ci doradzić. A może on by chciał, żebyś dała mu na piśmie, że w razie czegoś wszystkie konsekwencje seksu bierzesz na siebie. W końcu możesz ni to w żartach ni na poważnie o to zapytać, by zobaczyć jaka będzie jego reakcja.

[Yasmine]

A może on by chciał, żebyś dała mu na piśmie, że w razie czegoś wszystkie konsekwencje seksu bierzesz na siebie.

I to ma byc zwiazek partnerski

[prien]

A może ten koles ma kogoś na boku

[AMON]

Sorry nie wczytalem sie dokladnie w ten watk ale z tego co sie orientuje to....
moze twoj facet sie masturbuje na boku i o tym nie wiesz i dlatego ma tak zanizona potecje??

[Samael]

Jak się boi ciąży to czuję ten klimat (tyle że z drugiej strony). Tego się niestety nie da przetłumaczyć, niektórzy się boją pająków i też im nie przetłumaczysz, że taki pająk ich przecież nie zje.

Cóż... Na przeczekanie nie licz, może tylko na te miłe chwile... Raz na jakiś czas.

[aniak]

Jak się boi ciąży to czuję ten klimat (tyle że z drugiej strony). Tego się niestety nie da przetłumaczyć, niektórzy się boją pająków i też im nie przetłumaczysz, że taki pająk ich przecież nie zje.

o to chodzi własnie - tłumaczenie że nie zajde w ciąze nie da mu poczucia pewności.

Ale tak czy siak jego ochota ostatnimi dniami zwiekszyła sie i to sporo, za to moja opadła (czyżby wyczerpanie staraniami?) i masz tu babo placek....

echhhhh
do tego mamy teraz poważne problemy i doły na glębokość całej Ziemi.... to nie sprzyja kontaktom ;/ tylko zyć nie umierać. dzięki za rady

[prien]

censored dziewczyno jestes marzeniem wiekszości facetów i naprawde nie rozumiem twojego faceta Szkoda mi Ciebie i na życzę Ci żebyś była szczęśliwa z tym lub innym facetem

[Jarek]

Ale tak czy siak jego ochota ostatnimi dniami zwiekszyła sie i to sporo, za to moja opadła

To było do przewidzenia, że role się odwrócą. Teraz wstaw się w jego położenie.

[aniak]

dziewczyno jestes marzeniem wiekszości facetów

<zawstydzony2>

To było do przewidzenia, że role się odwrócą. Teraz wstaw się w jego położenie.

tak robię =) jestem dobrej mu\yśli w końcu się ułoży równolegle a nie przemiennie =)

[Krzych(TenTyp)]

tak robię jestem dobrej mu\yśli w końcu się ułoży równolegle a nie przemiennie

Bądźmy dobrej myśli.

[AMON]

@aniak
A tak na marginesie to rozmawialiscie szczerze o tym? Co on o tym mysli? Jaki powod Ci przedstawia??

[Krzych(TenTyp)]

A tak na marginesie to rozmawialiscie szczerze o tym? Co on o tym mysli? Jaki powod Ci przedstawia??

Coś mi sie wydaje ze, tak skoro się pokłucili prawie przez to, ba nawet z tego powodu

[aniak]

co on na to? e....... trudno napisac bo sie broni od odpowiedzi wprost. chyba sam do konca nie wie dlaczego tak sie zachowuje mówi ze czasem chciałby tylko porozmawiać, a nie tylko sex (bnigdy nie bylo tak by tylko on był ..)...

[ Dodano: 2005-08-15, 17:59 ]
zakończenie historii


teraz jest ok - on zachowuje się jak facet =) i wszystko wróciło do normy i znowu jest dibrze jak w pierwszym roku zakochania =)

[Marek]

to pytanie raczej skierowane jest do panow, ale opinie pan beda mile widziane

jak radzicie sobie w sytuacji kiedy wam sie chce(nie chodzi tu tylko o sex) (czyli prawie codziennie ) a ukochana nie chce lub nie moze... ?
pytalem sie juz nawet dziewczyny co mam zrobic aby zachamowac swoj poped ale nie potrafila odpowiedziec(oczywiscie onanizm i inna dziewczyna odpada).. moze macie jakies pomysly.. ?

[złotooka kotka]

oczywiscie onanizm odpada

Dlaczego? To chyba najlepszy sposob w takiej sytuacji.


I dlaczego ona nie chce (nie moze)?

[KyLu]

Radze sobie w prosty sposob - "robi mi dobrze" buzia lub raczka (to jak nie moze) W czym tu problem?....A jak nie chce? To sie praktycznie nie zdaza, wiec nie mam zadnej recepty na ten problem bo nie mam problemu

[casaa]

heheh ja nawet mojego Skarba namawiam do onanizmu od czasu do czasu ale w sumie ja ochote mam zawsze wiec to nas tez nie dotyczy

[Marek]

oczywiscie onanizm odpada

Dlaczego? To chyba najlepszy sposob w takiej sytuacji.


I dlaczego on nie chce (nie moze)?

nie najlepsze, bo wg mnie nie szanuje przez to dziewczyny i pokazuje jej ze mi ona nie wystarcza, a przeciez tak nie jest.. chodzi o sam poped.. zazdroszcze czasami dziewczynom, ze im sie nie chce

a co do powodow.. to po prostu nie ma ochoty... czasami nawet sprobje troszke sie popiescic aby sie upewnic... i po prostu przestaje i mowi, albo daje znac... sory, probowalam, ale jednak nie...
- moze slabo sie staram(ale w to watpie, chociaz niczego w 100% nie mozna byc pewnym, dlatego jeszcze poproboje cosik jeszcze bardziej urozmaicic... albo odpuscic na dluzszy moment i pozniej sprobowac..)

[sophie]

zazdroszcze czasami dziewczynom, ze im sie nie chce

Bez takich mi tu prosze!
To ze twoja nie jest kocica, nie oznacza, ze inne nie sa <aniolek2>
Rozmijacie sie w temperamentach, zdarza sie...
Ja jednak nie pomoge, bo nie mam takich problemow <aniolek2>

[KyLu]

nie najlepsze, bo wg mnie nie szanuje przez to dziewczyny i pokazuje jej ze mi ona nie wystarcza, a przeciez tak nie jest..

Raz - nie musisz jej pokazywac, bo ona nie musi o tym wiedziec.
Dwa - przeciez wlasnie piszesz tu, ze to co ona ci daje, a raczej ilosc tego co ci daje tobie nie wystarcza
Trzy - sam najpierw niepotrzebnie mieszasz onanizacje z jakims wyimaginowanym brakiem szacunku do swojej dziewczyny, a pozniej piszesz, ze chodzi ci tylko o sam poped...A czym jest onanizacja? Sposobem na niezaspokojony poped - niczym wiecej.

A tak w ogóle to nie wiem w czym problem, zeby to ona recznie/ustami zajela sie toba?

[złotooka kotka]

nie najlepsze, bo wg mnie nie szanuje przez to dziewczyny i pokazuje jej ze mi ona nie wystarcza, a przeciez tak nie jest..

O_o

Ja dobrze wiem, ze moj sie onanizuje. Ani troche nie czuje sie przez to "nieszanowana".
To jakbym zabraniala mu jesc na miescie czy u niego w domu, bo nie ja to ugotowalam.

Czasem nawet lubie jak robi to przy mnie.
To, ze ja akurat nie chce, nie znaczy, ze on ma zachowywac abstynecje. Ale my juz chyba mamy juz ze soba inna relacje.

Ja rozumiem, ze inna dziewczyna, ale onanizacja?? Jesli nie przeszkadza ci to w normalnych kontaktach gdy ona juz ma ocote to co w tym zlego?

[Marek]

moze ona jeszcze nie dojrzala aby jej sie chcialo caly czas tak jak wam w koncu gdzies kiedys przeczytalem, ze dziewczynom z wiekiem chce sie bardzeij

a co do onanizmu i tego aby zrobila to ustami - to raczej odpada bo i ja tego nie chce...

nie najlepsze, bo wg mnie nie szanuje przez to dziewczyny i pokazuje jej ze mi ona nie wystarcza, a przeciez tak nie jest..

Raz - nie musisz jej pokazywac, bo ona nie musi o tym wiedziec.
Dwa - przeciez wlasnie piszesz tu, ze to co ona ci daje, a raczej ilosc tego co ci daje tobie nie wystarcza
Trzy - sam najpierw niepotrzebnie mieszasz onanizacje z jakims wyimaginowanym brakiem szacunku do swojej dziewczyny, a pozniej piszesz, ze chodzi ci tylko o sam poped...A czym jest onanizacja? Sposobem na niezaspokojony poped - niczym wiecej.

A tak w ogóle to nie wiem w czym problem, zeby to ona recznie/ustami zajela sie toba?

1. a Ty bys chcail abys nie wystarczal swojej dziewczynie i zeby robila to jeszcze w tajemnicy przed Toba
2-3. moze masz racje.. ale i tak nie chce sie onanizowac..

[sophie]

a co do onanizmu i tego aby zrobila to ustami - to raczej odpada bo i ja tego nie chce...

I to napisal facet... Nie wierze
Moj to robi, ja czasem to robie, robimy to razem, ja robie jemu, on mi i jest nam z tym wszystkim dobrze

[złotooka kotka]

Tego nie chcesz, tamtego nie...

To zagryzaj zeby i cierp, bo nie ma super ekstra srodka, ktory sprawi, ze ci sie odechce.

a co do onanizmu i tego aby zrobila to ustami - to raczej odpada bo i ja tego nie chce...

A ty jej to robisz? Piescisz ja odpowiednio? Bo jak nie, to sie nie dziwie, ze ona nie chce.

[KyLu]

1. a Ty bys chcail abys nie wystarczal swojej dziewczynie i zeby robila to jeszcze w tajemnicy przed Toba

W sumie masz racje, wole jednak wiedziec, ze to robi, zreszta co ja pisze ze wole wiedziec - ja to po prostu wiem I tak przy okazji to strasznie mnie to kreci <aniolek2>
No a jezeli dla ciebie odpada i onanazacja i to zeby ona tobie robila dobrze, to zastaja :
a) meczenie sie z tym bo logiczne i fajne rozwiazania odrzucasz
b) moherowy beret na glowe i na jasna gore z rodzina radia m. modlic sie w intencji powstrzymania popedu
c) leki
d) psycholog/seksuolog