Mineta i pieszczoty- first time
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Lonty pisze:sie naucz porzadnie jak nie lubi
nie musisz być w tym mistrzem, wystarczy, że będziesz sprawiać, że ONA będzie drzeć prześcieradło z rozkoszy, a do tego wystarczą język, jej ciało, wyobraźnia, pomysł i troszkę umiejętności...a jak i gdzie to proponuje zajrzeć tam gdzie zobaczysz to w przybliżeniu
a jak nie będzie Ci dawała okazji do tego to trudno, poczekaj aż najdzie ją ochota na to, a może się jeszcze wstydzi troszkę czegoś, a może wcześniej zrobiłeś to "nie delikatnie" i teraz ma jakiś "lęk" ...
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2008, 00:27 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
to tego trzeba się uczyć? Wystarczy:
no właśnie. Nic więcej. Odrobina inwencji i bliskości z ukochaną.
Mati_00 pisze:a do tego wystarczą język, jej ciało, wyobraźnia, pomysł
no właśnie. Nic więcej. Odrobina inwencji i bliskości z ukochaną.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
shaman pisze:Niestety, giętki język, pojemne płuca i gotowość do walki z klaustrofobią również są wymagane. Gdyby miłość, ciepło, bliskość wystarczały do udanej minetki, to życie byłoby zbyt proste a to forum by nie istniało.
Oj Shaman ma rację, ma rację. Trzeba jednak mieć odpowiednio wyćwiczone właściwe mięśnie. Zwłaszcza na początku, kiedy poznaje się, co kobieta lubi i JAK lubi. Cóż, trzeba odkrywać, kombinować. Niestety na to trzeba czasu. A jak ktoś jest "słabo wytrenowany" to będą go mięśnie bolały po chwili i po zabawie.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
księżycówka pisze:Ja bym nie chciała żeby ktokolwiek się na mnie tego uczył.
ja też, za stara jestem na obiekt ćwiczeń, na takie coś mogłam sie godzić nastolatka będąc
TedBundy pisze:to tego trzeba się uczyć?
tak
TedBundy pisze:Wystarczy:
Mati_00 napisał/a:
a do tego wystarczą język, jej ciało, wyobraźnia, pomysł
no właśnie. Nic więcej. Odrobina inwencji i bliskości z ukochaną.
nie wystarczy
Dobrze zrobiona minetka jest przyjemna i daje rozkosz. Może Ty się do tego źle zabierasz i dlatego nie chce, nie lubi. Powoli, delikatnie ją rozbudzaj językiem w okolicach myszki (nie leć od razu do łechtaczki bo skutek będzie odwrotny od zamierzonego). Może jej się to spodoba, oswoi się i pozwoli Ci na więcej .
- Tommy Gavin
- Entuzjasta
- Posty: 80
- Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
- Skąd: to tu to tam
- Płeć:
Imperator pisze:Trzeba jednak mieć odpowiednio wyćwiczone właściwe mięśnie. Zwłaszcza na początku, kiedy poznaje się, co kobieta lubi i JAK lubi. Cóż, trzeba odkrywać, kombinować. Niestety na to trzeba czasu. A jak ktoś jest "słabo wytrenowany" to będą go mięśnie bolały po chwili i po zabawie.
Zgadzam się z Imperatorem. Kluczem do sukcesu są wyćwiczone mięśnie i....cierpliwość. Jedna dziewczyna woli tak, druga inaczej. Należy wyczuć jaka forma pieszczot partnerce odpowiada, a potem pozostaje udoskonalać technikę.
A jak zrobisz jej naprawdę dobrą minetkę, to bankowo będzie chciała więcej, a i sama chętnie się odwdzięczy
P.S.
Jeżeli dziewczyna twierdzi, że nie lubi minetek to znaczy, że nikt jej jeszcze porządnej nie zrobił
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..."
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 344 gości