Wstydzić się?
Moderator: modTeam
Poza tym to tez zalezy czy dana osoba ma partnera. Ja mialam szczescie i z moja druga polowka zaczelam chodzic w wieku 15 lat, wiec tez gdybym byla dziewica w wieku 25 to byloby to dziwne. Ale co ma zrobic osoba ktora nie ma partnera w wieku 22 lat? Ma isc do porostytutki, zeby "miec to za soba"? To idiotyzm, i wlasnie z ludzi ktorzy tak robia naalezy sie smiac.
miałem 23 latka jak z prawiczka stałem się mężczyzną, i teraz z perspektywy czasu widzę że to akurat była dobra decyzja i że nie pośpieszyłem się.Warto trochę poczekać by poziom emocjonalny zrównał się z poziomem popędu płciowego, wtedy dopiero się poznaje pradziwy smak miłości:) Znam małżeństwo którzy ożenili się mając po 30 lat, i on i ona nie mieli doświadczeń i cieszą się że poczekali z tym aż spotkali swoją prawdziwą miłość, czyli swojego małżonka.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Hmm, niby wszystko to prawda, ale moim zdaniem jesli juz ktos sprobuje tego owocu, to od tego momentu zmienia sie nieco jego podejscie i stosunek do seksu. To troche tak, jak z zerwaniem tamy czy spuszczeniem lawiny-po tym pierwszym razie chce sie to robic ciagle. ...i nawet jezeli partner/ka sie zmieni, to drugi raz juz sie z wyboru nie czeka tak dlugo. Zmieniaja sie idealy... To jest jak narkotyk-na szczescie jedyny wychodzacy na zdrowie
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
- Antichrist
- Zaglądający
- Posty: 18
- Rejestracja: 05 cze 2005, 17:21
- Skąd: Skąd: Skąd:
- Płeć:
Witam
Słuchajcie mam pytanko,ponieważ ostatnio zrobiłem dla swojej ukochanej minete i myśle że jej sie podobało;) następnie chciała się odwdzięczyć.Już miałem wątpliwości ponieważ zawsze uważałem że jak dziwczyna robi facetowi loda to jest....No ale oczywiście nie mogłem tego powstrzymać.Sprawiało mi to niesamowitą przyjemnośc ale niestety przerwałem jej ponieważ nie wiem jak mógłbym się spóścić kobiecie którą kocham do ust.Czy to jest coś złęgo.(prosiłbym o wypowiedź kobiet no ale nie tylko) dzięki z góry
Słuchajcie mam pytanko,ponieważ ostatnio zrobiłem dla swojej ukochanej minete i myśle że jej sie podobało;) następnie chciała się odwdzięczyć.Już miałem wątpliwości ponieważ zawsze uważałem że jak dziwczyna robi facetowi loda to jest....No ale oczywiście nie mogłem tego powstrzymać.Sprawiało mi to niesamowitą przyjemnośc ale niestety przerwałem jej ponieważ nie wiem jak mógłbym się spóścić kobiecie którą kocham do ust.Czy to jest coś złęgo.(prosiłbym o wypowiedź kobiet no ale nie tylko) dzięki z góry
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Michu_18 pisze:mam prawie 18 lat i tez jestem prawiczkiem... nie wstydze sie tego...
nie masz czego... <browar>
tez czekalem (18 latek) i tez sie doczekalemMichu_18 pisze:Chyba jestem romantykiem i czekam (w sumie sie chyba doczekalem) na ta wyjatkawa dziewczyne
GNRose, JESTES WIELI!!! wyjeles mi to z ust!!!
nic dodac nic ujac <browar>GNRose pisze:Hmm, niby wszystko to prawda, ale moim zdaniem jesli juz ktos sprobuje tego owocu, to od tego momentu zmienia sie nieco jego podejscie i stosunek do seksu. To troche tak, jak z zerwaniem tamy czy spuszczeniem lawiny-po tym pierwszym razie chce sie to robic ciagle. ...i nawet jezeli partner/ka sie zmieni, to drugi raz juz sie z wyboru nie czeka tak dlugo. Zmieniaja sie idealy... To jest jak narkotyk-na szczescie jedyny wychodzacy na zdrowie
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
kurek pisze:GNRose, JESTES WIELI!!! wyjeles mi to z ust!!! nic dodac nic ujac <browar>
<browar>
No wlasnie, a biorac pod uwage to, ze ogolnie niewielki odsetek ludzi zyje do konca zycia ze swoim pierwszym seksualnym partnerem, mozna sie zastanawiac, czy warto czekac z tym w nieskonczonosc na TE WŁAŚCIWĄ, WYJĄTKOWĄ OSOBE, ktora czesto za jakis czas okazuje sie jednak "nie-tą". Dziewczyny jako wrazliwe i romantyczne istoty pewnie sie nieco obruszą, gdyz wiecej w tym cynizmu, niz romantyzmu, ale pomyslcie nad tym...
Edit: Ale oczywiscie zastrzegam, ze nie mam absolutnie nic przeciwko osobom, ktore czekaja i rowniez nie uwazam, ze jest to jakikolwiek wstyd czy ujma na honorze-szanuje to. To w koncu indywidualny wybor. Zreszta ja sam mialem swiezo skonczone 19 lat, kiedy to sie stalo :-)
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Michał pisze:Czy bycie prawiczkiem, dziewicą w wieku 19, 20 lat to obciach, wstyd? Co sądzicie?
To nie jest wstyd. Kiedys mnie ktos zapytal o to. Odpowiedzialam: "Sama uwazalam,ze bylam jeszcze za mloda i za glupia..Chcialam przezyc swoj pierwszy raz zupelnie swiadomie i byc na to emocjonalnie gotowym..." Przezylam tak jak chcialam i nie zaluje-to dla mnie najwazniejsze.
- elzbieta100
- Zaglądający
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
- Skąd: Polska
- Płeć:
Wstydzić się ?
A moja kolesówna ma 34 latka i kiedyś powiedziała mi w zaufaniu ze też jest jeszcze cnotką. Czy ma wstydzić się ? Co o tym sądzicie ?
wstydzic sie nie ma czego nawet w wieku 50 lat. to wlasna decyzja, a jesli czlowiek wstydzi sie wlasnych decyzji to znaczy, ze cos bylo z nimi nie tak.
ja tylko wspolczuje - nie wierze, ze przez tyle lat mozna nie spotkac osoby, ktora przynajmniej WYDAJE sie odpowiednia. nie wiem, co ta pania kieruje, ale niech zaluje, ze tyle stracila i traci
ja tylko wspolczuje - nie wierze, ze przez tyle lat mozna nie spotkac osoby, ktora przynajmniej WYDAJE sie odpowiednia. nie wiem, co ta pania kieruje, ale niech zaluje, ze tyle stracila i traci
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
powinna sie wstydzic ale nie tego ze jest dziewica tylko tego ze jest stara panna... (no jeszcze nie az tak stara..)
w 99% stare panny to totalne kretynki...
w 99% stare panny to totalne kretynki...
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
<glosem pani stanislawy z klanu> buozesz ty moj! gdyby na takich podstawach przeprowadzaon jakiekolwiek statystyczne badania to dziekuje bardzo. mysle, kurku, ze troche kierujesz sie stereotypem "starej samotnej ciotki".
zreszta, nie tego dotyczy temat staropanienstwo wcale nie musi sie wiazac z dziewictwem.
zreszta, nie tego dotyczy temat staropanienstwo wcale nie musi sie wiazac z dziewictwem.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
zreszta, nie tego dotyczy temat staropanienstwo wcale nie musi sie wiazac z dziewictwem.
nawet nie smiem tego negowac...
chodzilo mi o to ze normalna stara panne ciezko znalezc...
zebys slyszala co te znajome wymyslaja... <mur>
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
A propos starych panien..
Mam dwie takie w rodzinie, do tego siostry
Jedna to świetna ciotka, do rany przyłóż, a jednocześnie realistka. I zawsze chętna do pomocy. A, no i świetnie gotuje
A druga... maruda straszna. Na szczęście rzadko ją widuję. Jest po naprawdę tragicznych przejściach (jakieś 30lat temu, ale i tak to w niej zostało)
Mam dwie takie w rodzinie, do tego siostry
Jedna to świetna ciotka, do rany przyłóż, a jednocześnie realistka. I zawsze chętna do pomocy. A, no i świetnie gotuje
A druga... maruda straszna. Na szczęście rzadko ją widuję. Jest po naprawdę tragicznych przejściach (jakieś 30lat temu, ale i tak to w niej zostało)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
fish pisze:34 lata? Hihi, 30-tke znałem ale 34 to już dla mnie za dużo
Fishu ja znam 95latkę - dziewicę. [generalnie moja babcia ]. Chętny poznać? ;P
Kukrku o niej tez uważasz:
kurek pisze:powinna sie wstydzic ale nie tego ze jest dziewica tylko tego ze jest stara panna...
?
sophie pisze:Mam dwie takie w rodzinie, do tego siostry
Ja właśnie też miałam dwie. Ostała sięjedna. - mama mojej cioci. Druga (mama mojej mamy) niestety....
- konstancja
- Entuzjasta
- Posty: 131
- Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
- Skąd: z kosmosu...:]
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 318 gości