Ostro czy delikatnie?
Moderator: modTeam
Ostro czy delikatnie?
Ponieważ Kinia nie chciała przynudzać o tym w innym temacie, doszedłem do wniosku założyć nowe temat dotyczący preferencji:ostry czy delikatny sex. Zdaje sobie sprawę z tego, że ile ludzi/par tyle preferencji. Ale będzie to ogólny obraz tego jaka płeć preferuje jaki sex. Dlatego liczę, że w tym temacie wypowiedzą się zarówno panie jak i panowie
-
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 31 gru 2003, 16:24
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Delikatnie czy ostro to pojecie wzgledne, gdyz jedna osoba za ostro bierze np. s/m a inne mocniejsze pchniecia. My (tzn. ja i moja partnerka) lubimy zarowno delikatny seks jak i ostry (mocniejsze pchniecia), ale to zalezy od sytuacji. W delikatnym jest pewna subtelnosc. W ostrym zas dominacja jednej strony nad druga.... Ale najogolniej mowiac to preferujemy prawie kazdy rodzaj milosci... orpocz s/m itp.
-
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 31 gru 2003, 16:24
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Rozumiem... Ale ja tylko napisalem by ktos nie posadzil kogos o jakies dziwne preferencje... Nie rajcuje mnie przypalanie papierosem czy naklowanie penisa igla, feeeeeeeee...... Ale lubimy oboje od czasu do czasu zaszalec. Po prostu mocno i gleboko "pcham"... Czasami bol doprowadza moja partnerke na szczyt... ;P
gluptasek81 pisze:Rozumiem... Ale ja tylko napisalem by ktos nie posadzil kogos o jakies dziwne preferencje... Nie rajcuje mnie przypalanie papierosem czy naklowanie penisa igla, feeeeeeeee...... Ale lubimy oboje od czasu do czasu zaszalec. Po prostu mocno i gleboko "pcham"... Czasami bol doprowadza moja partnerke na szczyt... ;P
W jednym temacie piszesz ze pekasz po 1 minucie a teraz o ostrym i mocnym pchaniu doprowadzajacym Twoja partnerke na szczyt?? Cos nie bardzo to ma powiazanie
- Król Maciuś
- Entuzjasta
- Posty: 124
- Rejestracja: 06 lut 2004, 11:05
- Skąd: k-ów
- Płeć:
Jarku dziękuję za poruszenie tego tematu
Może to zabrzmi dziwnie i posądzicie mnie o jakieś dewiacje ale z góry mówię, że jestem zupełnie normalna a w chwilach uniesień chyba każdy z nas pokazuje nowe, często zaskakujące oblicze..Uwielbiam delikatną grę wstępną, obwodzenia całego ciała palcami, pocałunki itp..wtedy słowa nie są potrzebne kocham czuć takie porozumienie ciał i dusz..Później jednak ta romantyczność pryska w jednej sekundzie(ale nie jest to oczywiscie negatywne) i po prostu lubię czuć go że tak powiem 'w żołądku', lubię mocne pchnięcia, taki miły przeszywający ból wtedy już odlatuję można mnie bić, gryźć i robić wszystko na co tylko on ma ochotę..kończy się bez żadnych ubytków na ciele ale spadają wazony, kwiaty z parapetu (mam łóżko na kółkach!
) i mam później mnóstwo sprzątania...a i sąsiedzi też tak dziwnie patrzą ale raczej na moich rodziców..I już nic nie zrobię że lubimy ostro dla mnie i tak najważniejsze jest to że się bardzo kochamy
pozdrawiam!
To jest tak panowie ze wiekszosc kobiet lubi jak juz nasyci sie spokojnym sexem przejsc do ostrego moze za duze slowo ale powiedział bym --- brutalnego sexu (w ramach przyzwoitosci oczywiscie ) to normalka nie ma to jak zaczac spokojnie a konczyc na brutala
.Wszystko jednak zalezy od jak sie to mówi dnia ! raz jest tak a raz po prostu tak !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
no i jak napisać coś nowego..
chyba się nie da..
Lubię gdy mężczyzna wchodzi we mnie delikatnie.. na początku.. poźniej jednak.. :-).. budzi się we mnie bestia..
Tak czy siak lubię czuć go głęboko.. do końca..
Czasem chcę czuć się bepiecznie, blisko.. oddychać jego oddechem a innym razem chcę się po prostu *** (choć już po 22 wstawię gwiazdki :-) )
chyba się nie da..
Lubię gdy mężczyzna wchodzi we mnie delikatnie.. na początku.. poźniej jednak.. :-).. budzi się we mnie bestia..
Tak czy siak lubię czuć go głęboko.. do końca..
Czasem chcę czuć się bepiecznie, blisko.. oddychać jego oddechem a innym razem chcę się po prostu *** (choć już po 22 wstawię gwiazdki :-) )
Jarek pisze:Jako, że podniosłem ten temat, wypada mi jako pierwszemu się wypowiedziec: otóz my zgodnie wolimy sex delikatny, co wcale nie przeszkadza nam żywiołowo i głośno przeżywać orgazmów.
Ja dla przykladu pekl bym chyba ze smiechu jakby mi ktos mial sie wydzierac w lozku na caly regulator
broken pisze:Jarek pisze:Jako, że podniosłem ten temat, wypada mi jako pierwszemu się wypowiedziec: otóz my zgodnie wolimy sex delikatny, co wcale nie przeszkadza nam żywiołowo i głośno przeżywać orgazmów.
Ja dla przykladu pekl bym chyba ze smiechu jakby mi ktos mial sie wydzierac w lozku na caly regulatorale owszem stekniecia i sapania sa jak najbardziej do przyjecia
A co do szybkosci... hehehe.. lepiej sie nie spieszyc...
bo jak sie czlowiek spieszy ... ... ... to nic z tego nie wyjdzie.
Ty to mówisz powaznie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Nie wiedzialam ze sa faceci ktorych mogloby to smieszyc!
Ja dosc zywiolowo przezywam orgazmy i zdaza mi sie (czesto, bardzo czesto:)) wyrazac to werbalnie! Czulabym sie dosc dziwnie gdyby moj partner w tym momencie zaczal sie ze mnie nabijac. :549:
Czesciej spotykalam sie z opinia ze mezczyzni to lubia................ Juz sama nie wiem.
Ja dosc zywiolowo przezywam orgazmy i zdaza mi sie (czesto, bardzo czesto:)) wyrazac to werbalnie! Czulabym sie dosc dziwnie gdyby moj partner w tym momencie zaczal sie ze mnie nabijac. :549:
Czesciej spotykalam sie z opinia ze mezczyzni to lubia................ Juz sama nie wiem.
widze ze zle mnie zrozumieliscie. wyobrazcie sobie sytuacje w ktorej podczas stosunku ktos sie wydziera jak glupi... jak ja bym stal z boku i cos takiego slyszal to bym po prostu zdechl ze smiechu. moje zdanie jest takie ze nie lubie jak ktos PRZEZYWA to jak zwierzak
mnie to jakos nie podnieca. dziwny jestem.. wiem .. w koncu Broken
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 219 gości