Problem

[oNa_oN]

hmm no ok przyznam sie nie chodzi tylko o rodziców ale generalnie to krępuje mnie to ze ktos moze wejsc i jak jestem z bluzce to czuje sie pewniej

a wracając do tematu to ogólnie miałam jakies tam kompleksy ale mój facet mi jeszcze wiekszych narobił wiec ....

ja juz sama nie wiem o co mi chodzi

[sophie]

Jeszcze większych ci narobil? <boje_sie>
No stary, co ty narobiłeś. A teraz marudzisz, że oNa się zachowuje tak a nie inaczej...

[oNa_oN]

HmMmMMM.... Szkoda kotq że nie doszło do tej rozmowy zanim załozyłem ten temat.... (Wiedziałaś że to robie i mogłaś mi to wytłumaczyć na priv...) Nie chciałaś lub nie umiałaś mi powiedzieć wprost że nie świadomie pogłębiam Twoje kompleksy mimo że starałem sie żeby było odwrotnie.... Czasu sie nie da cofnąć ale postaram sie to naprawić...

THx WSZYSTKIM ZA NAJAZDY... PRZYNAJMNIEJ JUŻ WIEM ŻE TO BYŁA MOJA WINA

POPROSZE O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU- MARCIN

[sophie]

mogłaś mi to wytłumaczyć na priv...

To wy gadacie o takich rzeczach przez net? To nie jest najeżdzanie, tylko się dziwię nieco... (a wczesniej tez nikogo nie najezdzalam, a nawet ciebie raz tlumaczylam )

Usiądzcie sobie kiedys w spokoju i pogadajcie o tym co was boli, cieszy itd. A nie na forum kombinujecie. forum owszem, pomaga czasem, ale takie sprawy lepiej wyjasnic w 4 oczy. Przynajmniej ja tak uwazam.

[Mysiorek]

Hmm... się zamyka.