Jak długo ?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

the_logic
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 05 lut 2005, 11:51
Płeć:

Jak długo ?

Postautor: the_logic » 05 lut 2005, 20:49

hmm... zadaje to pytanie poniewaz , ze tak powiem "przygotowuje" sie do stosunku.
i mam pytanko... tak srednio jak długo trwa stosunek ile mozna wytrzymac?
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 05 lut 2005, 21:19

Tu niechodzi o to ile wytrzymasz ale na ile partnerka tobie pozwoli . [Jeżeli jest dziewica]
A jeżeli chodzi oto ile wytrzymasz to zależy od wrazliwości twojego ptaka :D
Wiesz sukcesem nie jest to ile wytrzymasz ale czy sprawiłeś aby twoja partnerka wie jak dojść na szczyt. Jezeli tego nie dokonałeś jeszcze przed stosunkiem w ogóle zapomnij :D [choć zdażaja się cuda]

:564: Hmmm prosze nie bijce mnie :wpale:
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 05 lut 2005, 21:21

Krzych(TenTyp) pisze:ale czy sprawiłeś aby twoja partnerka wie jak dojść na szczyt. Jezeli tego nie dokonałeś jeszcze przed stosunkiem w ogóle zapomnij :D [choć zdażaja się cuda]


czy on sprawi ze ona bedzie wiedziec :?: :| miales na mysli "ale czy sprawiles ze Twoja partnerka dojdzie na szczyt" :?: :>

a ile trwa, wszystko zalezy czy mnie juz reka boli czy nie ;-) :D


Ja Ne,

    Motenai Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 05 lut 2005, 22:08

nie mzoemy Ci odpowiedziec na to pytanie bo to sprawa indywidualna :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 05 lut 2005, 22:22

jak długo trwa stosunek ile mozna wytrzymac?

Od 2 sekund do 12 godzin :P
Jeśli pytasz... to obstawiam ... 2 minuty ;)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 lut 2005, 22:30

Mysiorek pisze:obstawiam ... 2 minuty ;)


nie chce cie straszyc, ale jeden z moich bylych nawet 2 minut nie wytrzymywal :) Serio. Nie zdazal wejsc, a raz jak juz udalo mu sie opanowac nieco, to... nie mogl trafic! :D
Ale to tylko jeden przypadek, w innym bylo lepiej, duzo lepiej :D:D:D (ze 20minut chyba)
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 05 lut 2005, 22:35

o rety,tez mialam takiego minutkowca.... ;)
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 05 lut 2005, 22:36

Mała drobna pomyłka najleprzym sie zdaża :P
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
jaTOja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 130
Rejestracja: 02 sty 2005, 00:49
Płeć:

Postautor: jaTOja » 05 lut 2005, 22:55

moj pierwszy raz niemile wspominam- bo trwalo to ok 30-40 min i padłem! Fizycznie!Partnerka przytłoczona bolem była nieruchoma! A ja fizycznie padłem! I nawet orgazmu nie mielismy! ! ! PZDR!
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 05 lut 2005, 23:13

Krzych,to nie byla mala drobna pomylka :) bylam z tym facetem w zwiazku i za kazdym razem bylo tak samo....mowy nie bylo o zadny orgaznie dla mnie....

heh,pewnie dlatego teraz mi sie pofarcilo :D
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 lut 2005, 23:34

widocznie za bardzo go pociagalas i za mocno na niego dzialalas :D
Awatar użytkownika
jaTOja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 130
Rejestracja: 02 sty 2005, 00:49
Płeć:

Postautor: jaTOja » 06 lut 2005, 00:13

albo prowadzilas za dluga gre wstepna : D i dobrze ze podczas jej nie wybuchna =)
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 06 lut 2005, 09:07

bylo juz gdzies poruszane o tym ze to kwestia wprawy, Agnieszka na stronie artykul zamiescila :-)

jak czlowiek jest niedoswiadczony... roznie to bywa :okulary:


Ja Ne,

    Motenai Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 06 lut 2005, 11:41

Sophie,sama nie wiem.Bo wczesniejsza partnerka nie narzekala na dlugosc....


:D
karol

Postautor: karol » 06 lut 2005, 16:55

Chodzi wam o całą ceremonie sexu ?? czy samą penetracje pochwy penisem , bo to zasadnicza róznica ! moim zdaniem powinno to trwac tyle zeby było dla kazdego przyjemnie , piłowanie parterki nic nie daje w pewnym momencie stanie sie to po prostu nudne , tak ze 12 godzin to ogromna przesada (jesli chodzi o jeden stosunek ) wrecz rzecz nie mozliwa !! Ale jak by sie parterkla uparła naprzykład ! to moge ją piłować i z dwie godziny ! :564: tyle ze mi by to bardzo nie pasowało ! :564:
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 06 lut 2005, 18:04

Karol jak możesz to napisz chociaż początek ceremoni sexu tak do połowy gry wstępnej a janapisze dalej :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 06 lut 2005, 19:42

Karolu,pieszczotki i zabieranie sie za sex trwalo kolo 7 minut (nie,nie siedzialam ze stoperem :P),a sam seks,penetracja pochwy...no kurcze konczysz szybciej niz zaczal,2 minuty??3??straszne.....

Oczywiscie zdarzala sie dluzsza gra wstepna,ale to co blo potem...ehhh
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 06 lut 2005, 19:55

Lady_Jesika pisze:Karolu,pieszczotki i zabieranie sie za seks trwalo kolo 7 minut (nie,nie siedzialam ze stoperem :P),a sam seks,penetracja pochwy...no kurcze konczysz szybciej niz zaczal,2 minuty??3??straszne.....

Oczywiscie zdarzala sie dluzsza gra wstepna,ale to co blo potem...ehhh


i wlasnie przez taka "ocene" boje sie swojego pierwszego razu i zawsze go odkladam :!:

po prostu wiem/czuje ze stres/podniecenie bedzie zle wplywac i pewnie... szybko skoncze :/

a jak sobie pomysle ze ona sobie pomysli... wiadomo :| od razu "opada" :| i sie odechciewa :|


Ja Ne,

    Motenai Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 06 lut 2005, 19:55

wszedzie pisza ze kobiety lubia dluga gre wstepna..a jak jest z facetami?przeciez jak juz wytrzymac nie moga kobieta ich powstrzymuje to niezbyt przyjemne musi byc :D wiec jak z tym jest?
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 06 lut 2005, 20:06

Gorgon,ale uwierz mi ze nawet jesli beda jakies iedociagniecia przy piwrwszych krokach,Twoja partnerka bedzie wyrozumiala i na pewno pomocna.

ale ja bylam z tym facetemw stalym zwiazku. I Nie bylam jego pierwsz kobieta...
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 06 lut 2005, 20:10

ja osobiscie nie mam nic przeciwko dlugiej grze wstepnej, ale to pewnie tylko dlatego ze jeszcze ponad nia nigdy nie wyszedlem :D ;-)

Jesiko, ale czy nie uwazasz ze to byl problem ktory we dwojke powinniscie rozwiazac a nie teraz "oczerniac go", jak sadzisz... jakby sie czul gdyby to przeczytal :?:

wiesz, zalezy na jaka kobiete trafie, albo "potraktuje mnie ulogowo i zrozumie" albo wysmieje i rzuci :okulary:


Ja Ne,

    Motenai Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 lut 2005, 21:42

wszedzie pisza ze kobiety lubia dluga gre wstepna..a jak jest z facetami?przeciez jak juz wytrzymac nie moga kobieta ich powstrzymuje to niezbyt przyjemne musi byc wiec jak z tym jest?
No to zalezy od sytuacji, bo czasem by sie chcialo ta gre wstepna w ogóle pominac i od razu do rzeczy...
Awatar użytkownika
jaTOja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 130
Rejestracja: 02 sty 2005, 00:49
Płeć:

Postautor: jaTOja » 06 lut 2005, 23:10

rzeczywiscie, jak chcialem gre pominac to mi dziewczyna przypominala, ze np. chce zebym ja jeszcze podotykal :D to jest fajne ale jak facet napalony ....
karol

Postautor: karol » 07 lut 2005, 08:26

Nic nie napisze bo jest z tym rónie ! jak jest miejsce i czas to stosunki są dłurzsze i jak mi sie chce ! a jak nie ma miejsca i czasu to jest task jak wychodzi w wyniku miejsca i okolicznosci , no przeciesz jak chcemy sie kochac w przebieralni to znaczy ze obydwoje jestesmy na to gotowi , wiec po co tu jakas gra wstepna ??? tu chodzi o szybki numerek dla zaspokojenia sie i wszystkim jest dobrze ! ot !! wsio!! A jak mam czas i kaprycho , albo wiem ze Ona tego oczekuje no to sie bawie długo , trzeba obserwowac partnerkę Ona wam podpowie swym zachowaniem co macie robic i jak długo !
Ostatnio zmieniony 07 lut 2005, 12:09 przez karol, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 07 lut 2005, 11:32

Jakbym dawał radę tylko dwie minutki to chyba bym się na linę rzucił :)
Cale szczęście, że u mnie to trwa dłużej, oj, zdecydowanieeeeeee dłużej :)
A Partnerka rzeczywiście daje znać mówiąc przeważnie "Nie mam już siły" :)
Gra wstępna jest super, czasami jest długa, czasami nie ma jej w ogóle, wszystko zależy od czasu miejsca i okoliczności.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 07 lut 2005, 11:56

witam:) ale niektóre dziewczyny objechałay swoich facetów. kurcze jajeśli bym miala jakies "ale" co do stosunku z moim partnerem to bym mu o tym powiedziala a nie do innych ludzich ich oczerniać...ale coż....szacunek to sie chyba nazywa...Kwestia wprawy kochanków ile im zajmie seks. najczęsciej zwala sie wine na faceta ze za wczesnie konczy, ale czasami jest tak ze dziewczyna juz nie ma siły, jak napisał fish i racja, bo znam to z autopsji:) trening czyni mistrza :) pozdrawiam i nie warto objeżdżać facetów bo się w sobie zamkną:) pozdrawiam
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 07 lut 2005, 22:06

Gorgon,nie pzresadzaj.Nie oczerniam go lecz stwiedzam fakt.Ty tez Gosia wyskoczylas,nie wiem w ktorym miejscu widzisz oczernianie.Mialoby ono miejsce gdybym napisala ze byl beznadziejnym kochankiem,gorszego miec nie mozna itd.Rozumiesz?

Byl to dla nas problem nie do pzrezwyciezenie chocia pracowalismy nad tym i staralismy sie.A pisze tu o tym bo po to wlasnie jest to forum aby wymieniac doswiadczenia.
Ostry 2
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 27 paź 2004, 13:31
Płeć:

Postautor: Ostry 2 » 08 lut 2005, 02:02

U mnie to wyglada tak 2 orgazmy kobiety I KONIEC ! Nie chce jej ROZPIESZCZAC :D
Tomcio23
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 01 lut 2005, 00:25
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: Tomcio23 » 08 lut 2005, 08:51

po raz kolejny nie pierwszy raz w takich sytuacjach daje sie we znaki uczucie,ja naprzyklad sie troche tego obawialem ze jak pierwszy raz podejde to skoncze w minute,ze technicznie to byla tragedia,tymbardziej ze moja obecna partnerka nie byla dziewicą ja za to jeszcze bez doswiadczenia jezeli chodzi o stosunek,poczatki jak we wszystkim trudne,technicznie posmiewisko :) ale teraz z tego co widze i do tego jeszcze z tego co mowi mi moja kobietka doprowadzam ją za każdym razem do orgazmu (wczesniej nie miala orgazmu w trakcie stosunku),no moze nie za kazdym bo jak jestem niezwykle napalony to niestety nie umiem sie powstrzymac ;) mysle ze dużą role gra jednak uczucie ponieważ nie jest to jakiś przelotny sex niewiadomo z kim tylko nasze doznania sa dodatkowo spotegowane wielkim uczuciem,poza tym pozbylem sie wszystkich barier i to jest w tym piekne,a dlugosc stosunku srednio 20 minut choc ostatnio zdarzylo mi sie ponad godzine co niewatpliwie zaskoczylo nas obu na korzyść,mowie o samej penetracji poniewaz wczesniej "zatrzymuje sie" na chwilke przy piersiach,brzuszku,muszelce ogolnie calej mojej ukochanej,zresztą ona też nie próżnuje.pozdrawiam

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 271 gości