Podnieca was czy obrzydza jak slyszycie ze ktos sie kocha?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
zaqqaz
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2004, 12:40
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: zaqqaz » 19 sty 2005, 12:29

może ich podniecało, tego nie wiem. Wiem że ja bym takiego numeru nie mógł wywinąć:)
Awatar użytkownika
Krystian
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 327
Rejestracja: 19 sty 2005, 12:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Krystian » 19 sty 2005, 13:33

A mnie to bardzo podnieca. Z moją małą mamy nawet zaprzyjaźnioną parkę (małżeństwo). Chciałbym posuwać moją małą w czasie kiedy oni uprawiają seks. Nawet możemy w jednym łóżku to robić oczywiście nie wymieniając się między sobą bo to jest obrzydliwe.
karol

Postautor: karol » 19 sty 2005, 13:37

Nie jest takie znowu obrzydliwe , pod warunkiem ze to wszyscy akceptuja !
Awatar użytkownika
Krystian
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 327
Rejestracja: 19 sty 2005, 12:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Krystian » 19 sty 2005, 13:41

Przepraszam bardzo ale my zdrad nie uznajemy. Albo każdy z partnerem który należy do niego albo w ogóle. Nie chcę mieć żony która się oddaje innemu.
Awatar użytkownika
zaqqaz
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2004, 12:40
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: zaqqaz » 19 sty 2005, 13:47

a kto chce... w końcu to twoja żona...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 sty 2005, 14:08

Ja pamiętam jak również byłam pod namiotem z moim ówczesnym facetem, moja psiapsiółą i naszym wspólnym kolegą.
Wróciliśmy gdzieś nad ranem się prespać, bo ostrej imprezie i znajmi padli. A my swoje. Bylismy pewni, że tyle wypili i tak byli skonani, ze śpią i nawet czołg ich nie obudzi.
Jakoś rano (czyli ok. 13-14 ) kolega mi zacząl mówić co myśmy wyrabiali. :547:
Awatar użytkownika
zaqqaz
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2004, 12:40
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: zaqqaz » 19 sty 2005, 14:53

a widzisz, wspomnienia podobne, tylko odczucia inne; ale że ci się podobało, to się nie dziwie, bo ja byłem biernym "kibicem" a ty to robiłeś. :) A jak zareagowałeś jak i twoja pani, jak wam o tym powiedział?
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 19 sty 2005, 16:06

Kociak i jego pani? - chyba pomylka :D
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 19 sty 2005, 16:50

Pare razy zdarzyło mi się być świadkiem "słuchowym" takich erotycznych zachowań. Dwa razy była to moja przyjaciółka (w wakacje jak mieszkałyśmy wspólnie w jednym domku ale z dwoma pokojami). Musze przyznać, że przy przyjaciółce nie podniecało mnie to w ogóle. Wręcz to był paskudny dźwięk. Natomiast również w te wakacje jak już pojechałam ze swoim ex chłopakiem pod namiot to obok nas była młoda parka. Wtedy ich dźwięki natomiast strasznie podniecająco na mnie działały. Aż miałam ochote robić to samo.

Jedno co wiem na pewno to to, że nigdy w życiu nie chciałabym słuchać rodziców podczas ich zabaw. Jakoś nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie to w jakikolwiek sposób podniecić. Wręcz obrzydziłoby mi to wchodzenie do ich pokoju.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lilith
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 27 sie 2004, 11:48
Skąd: ;)
Płeć:

Postautor: lilith » 19 sty 2005, 18:19

Czy podnieca czy obrzydza? Chyba ani jedno ani drugie. Zależy jeszcze od sytuacji i od tego kim dla mnie są "te" osoby. Nie sądzę jednak, żeby mnie to obrzydzało. Nie wiem ;)
Awatar użytkownika
Samael
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 25 gru 2004, 23:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Samael » 19 sty 2005, 18:41

Raczej obojętne. No, jakbym się narąbał i byłbym z moją kobietą, to pewnie bym się nakręcił.

Inna rzecz, że to też kwestia dobrego wychowania i kultury, czy się jest głośnym. Np. ten myk z koleżanką na łóżku to po prostu czyste chamstwo.
Smith&Wesson - the original point&click interface
tom23
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 16 gru 2004, 16:30
Płeć:

Postautor: tom23 » 19 sty 2005, 19:24

a mnie takie sytuacje b.podniecaja.jak na wakacjach 2 lata temu spalem sam w namicie a doslownie pol metra ode mnie rozbili sie moj kumpel z kumpela.kochali sie co noc az materac caly sie ruszal,a ona byla bardzo donosna.jeszcze mowili do siebie.robili to czasem pare razy wiec zdarzalo mi sie z 3 razy zonanizowac.i tak przez 2 tygodnie.fajnie bylo.teraz zdarza mi sie kochac z moja dziewcz przy innych np.pod namiotami na wakacjach.jak wszyscy zasna.to b.podnieca mnie i ja.raz na sylwestra moj kumpel z dziewczyna spiacy z nami na1 lozku chyba nie spali bo 10 minpo tym jak slkonczylisy oni zaczeli:)
tom23
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 16 gru 2004, 16:30
Płeć:

Postautor: tom23 » 19 sty 2005, 23:16

A zapomnialem dodac ze jak bylem ost na disco jakas parka w lozy sie kochala.dyskretnie to robili ale obok zaraz nas.Wsumie ja z moja dziewcz chetnie bysmy im zrobili konkurencje ale nasza kolezankas byla zgorszona zachowaniem tamtej parki.jak widac reakcje sa rozne...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 sty 2005, 00:42

zaggaz->Nie jestem facetem!!!!
A jak zareghowaliśmy?Zażenowanie totalne, ale...Powtórzyliśmy to jeszcze pare razy :P

W te wakacje jak byłam tym razem Z Moronem pod namiotem to również obok się jakaś parka rozbiła. My się zabieramy i ich słyszymy. I niewiadomo czemu (albo ja już nie pamiętam) tak się z nich śmialiśmy...Jakiejś śmiechawy dostaliśmy i nasz sexik musiał poczeakać aż minie napad śmiechu.
na disco jakas parka w lozy sie kochala
To akurat jest normalka. Moja koleżanka ze swoim byłym jak się przypadkiem spotakała na disco to tylko przeszli z parkietu o ścianę się oprzeć. A mój kolega ze swoją dziewczyną podczas ranki w KFC na pl. Bankowym. :547:
karol

Postautor: karol » 20 sty 2005, 08:25

Krystian pisze:Przepraszam bardzo ale my zdrad nie uznajemy. Albo każdy z partnerem który należy do niego albo w ogóle. Nie chcę mieć żony która się oddaje innemu.


Dziś nie uznajecie , ale skoro kreci was sex obok innej pary , to juz tylko kroczek by sie powymieniac ! i nie mów za dwoje , bo mozesz być pewnien tylko siebie ,a i to tez nie , choć zgoda , jak pisałem na dziś nie uznajecie ! ale to dziś ! jutro nie wiadomo !! :D
Awatar użytkownika
zaqqaz
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2004, 12:40
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: zaqqaz » 20 sty 2005, 08:43

kociak pisze:zaggaz->Nie jestem facetem!!!!


Ups... przepraszam, ale tak to jest jak się na szybkiego chce coś napisać.
Postaram się na zaś :)
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 21 sty 2005, 09:19

no mam nazieje :[
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 22 sty 2005, 20:38

A propos rodziców..... Miałam jakieś 8-9 lat.... Wstałam dosyć wcześnie, zobaczyłam że drzwi do pokoju rodziców są przymknięte (a to dziwne, bo pamiętałam że zawsze były otwarte). No więc chciałam zobaczyć czy śpią jeszcze czy nie.... i się przekonałam :/ Jak zobaczyłam co tatuś z mamusią robią, to momentalnie te drzwi zamknęłam, a potem pół dnia nie mogłam się do nich odezwać :P
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 22 sty 2005, 20:42

o boshe :552:
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 22 sty 2005, 20:44

a ja nigdy nie bylam swiadkiem uniesien :P ale mysle ze to by zalezalo czy akurat bylabym w towarzystwie swojego faceta czy sama... jesli z facetem to... :619: mysle ze niezle by to moglo nas podkrecic :D a jak bym byla sama to byla bym wsciekla ze nie mam z kim :D hehehe
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Amelia

Postautor: Amelia » 22 sty 2005, 22:54

a ja nigdy nie bylam swiadkiem uniesien ale mysle ze to by zalezalo czy akurat bylabym w towarzystwie swojego faceta czy sama... jesli z facetem to... mysle ze niezle by to moglo nas podkrecic a jak bym byla sama to byla bym wsciekla ze nie mam z kim hehehe
podpisuję się pod tym :)
tom23
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 16 gru 2004, 16:30
Płeć:

Postautor: tom23 » 25 sty 2005, 18:21

a jakby ktos przy was sie kochal to zwrocilibyscie im uwage czy poczekalibyscie az skoncza i pozniej poszli spac?
Błękitnooka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 20 lis 2004, 17:14
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Błękitnooka » 25 sty 2005, 18:53

Przyznam, że mnie to podnieca. Szkoda tylko że nie miałam przyjemności zobaczyć jak inna para się kocha, podejrzewam, ze to tez kwestia miejsca. Ale często mam okazje usłyszeć sąsiadów. Aż czasem nabiera mnie ochota kiedy ich spotkam, żeby wspomnieć aby zachowywali sie ciszej i zobaczyc ich minki, ale ogólnie nie przeszkadza mi to pomimo lekkiego snu. Wtedy wyobraźnia działa :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 sty 2005, 21:00

Wtedy wyobraźnia działa

No to zmaterializuj ją :P ;)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Błękitnooka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 20 lis 2004, 17:14
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Błękitnooka » 25 sty 2005, 21:03

Dzięki za radę Mysiorku :) Taki tez miałam i mam zamiar :)
Awatar użytkownika
jaTOja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 130
Rejestracja: 02 sty 2005, 00:49
Płeć:

Postautor: jaTOja » 07 lut 2005, 02:20

ja zazdroszcze wtedy jak mam długą przerwe w sexie : D wtedy sam moge byc delikatnie uszczypliwy, ale tak poza tym patrze sie na swoj czubek nosa =) I jakos ja bym nie mogl tak z moja dziewczyna tak publicznie albo zeby inni o nas słyszeli. Dziewczyna ceni prywatnosc i takie poczucie bezpieczenstwa ze nikt nas nie widzi i nie slyszy i ... i robimy to tylko na osobnosci jak jestesmy sam na sam- i unikamy draznienia nas gupimi docinkami i komentarzami.

PS>ostatnio rano po nieprzespanej nocy w pracy obudzila mnie siostra ze swoim facetem to im powiedzialem tylko zeby sobie nie przeszkadzali ale zeby ciszej byli bo spie : D
tom23
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 16 gru 2004, 16:30
Płeć:

Postautor: tom23 » 17 maja 2005, 21:21

Wracam do tego tematu bo tydzien temu mieszkajacy za sciana starsi panstwo sie wyprowadzili.Zamiast nich wprowadzil sie ich syn z zonka.Czasem zalowalem ze jak nie ma mojej malej to tu tak cicho ...ale od tygodnia to sie dzieje.Kochaja sie co wieczor.Ja myslalem ze moja misia jest donosna ale tak donosnej osoby jak sasiadka jeszcze nie slyszalem.Coz jak widac za cicho teraz nie bede mial:)
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 17 maja 2005, 22:09

to na co czekasz
bierzcie sie za przedrzeznianie :D
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Agusia

Postautor: Agusia » 17 maja 2005, 22:26

Bylam kiedys "sluchowym" swiadkiem zabaw kolegi z kolezanka, bo spalismy w jednym pokoju po imprezie(ale mielismy osobne lozka).Bylismy mocno zmeczeni i szybko poszlam spac, ale niestety obudzilam sie w niewlasciwym momencie. Pech chcial,ze musialam wstac do lazienki, wiec na pewno wiedzieli,ze ich slyszalam nawet nie przerwali, moze byli bardziej cicho. Nie bylo to dla mnie mile uczucie sluchac kogos.Nie dziala to na mnie, chcialam tylko szybciej usnac by ich nie slyszec.Rano nie rozmawialismy o tym, mieli do mnie na tyle zaufania,wiedzieli,ze nikomu nie powiem. Nie bylo to mile dla mnie,ale jak pomyslalam,ze oni nie byli para i ten kolega mial dziewczyne,ktora lezala w szpitalu wlasnie, to mi sie przykro zrobilo. na pewno nie chcialabym kochac sie ze swoim facetem,wiedzac,ze ktos slyszy bo jest np. w tym samym pokoju. Pomyslcie czasami
o szacunku dla innych,ze ktos nie chce byc mimowolnym uczestnikiem Waszych zabaw.
Pozdrawiam!!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 maja 2005, 22:40

Oj to ja miałam z miesiąc czy dwa temu taka akcję.
Nocowała u mnie kumpela. Już noc była ja ida sobie do łazienki się myć, ona w pokoju w łóżku. No i jak zwykle słsze tych za ścianą, ale tym razem ta kobieta ostro wyła. Nie jęczała a wyła wręcz. Myśle sobie "no znowu...". Potem wracam do pokoju, kumpela jakas taka spłoszona i sie pyta: "Słyszałas jak jakiś pies wył przeraźliwie?Normalnie się wystraszyłam".
Lekko się zdziwiła jak jej z najspokojniejszą, rutynowa mina powiedialam ze to sasiadka pewnie to znow na pralce robila...

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 185 gości