Seks z Internetową Miłością

Andrew · Postautor: **Andrew** » 27 gru 2004, 17:04

saint pisze:
krzys pisze:
Krzys w twoim wypadku mysle ze cytat z bibli jest nie na miejscu zwazywszy na twoje zycie towarzyskie Malozenskie i poza malozenskie

To tylko TWÓJ PUNKT WIDZENIA ! i doskonale go rozumiem ! Chce tak byc kochany jak tam napisane i sam potrafie tak kochać ! ale tylko gdy jestem kochany ! inne kochanie mnie nie interesuje bo to namiastka , a namiastki sie nudza
Skoro Saint twierdzisz iż potrafisz sie zakochać przez net , nie znajac osoby osobiscie , to kłóci sie to z moim pogladam , ja tego nie postrzegam jako zakochanie ot wszystko . i jak widzisz chyba wiekszosc !

SAINT ,,,,to wszystko nie jest jednak wazne , wazne jest to iz jestes szczesliwy !

Mona · Postautor: **Mona** » 27 gru 2004, 17:07

Krzysiu,wydaje mi się,że Saint napisał,iż spotkał się z Nią w realu.Czy się mylę?
Dalej twierdzi,że to miłość.Krzysiu,dlaczego upierasz się?

Andrew · Postautor: **Andrew** » 27 gru 2004, 17:13

ja sie tylko upieram ze bez poznania kogos w realu nie mozna go kochać ! tylko i wyłacznie jak sie z nim kontaktuje przez net ! o to mi tylko chodzi , a Saint cały czas mówi ze jest inaczej 1 i tu jest problem
ale juz zaowazylem ze ciezko nam sie dogadac co nie

? :564:

saint · Postautor: **saint** » 27 gru 2004, 18:04

krzys pisze:ja sie tylko upieram ze bez poznania kogos w realu nie mozna go kochać ! tylko i wyłacznie jak sie z nim kontaktuje przez net ! o to mi tylko chodzi , a Saint cały czas mówi ze jest inaczej 1 i tu jest problem
ale juz zaowazylem ze ciezko nam sie dogadac co nie ? :564:

A jaka to roznica

????????
A ciezko sie dogadac z jednego powodu Takiego ze nei dopuszczasz zupelnei do siebie co inni mowia Jestes gotowy nawet wmowic mi co ja przezylem jak i kiedy mimo ze nei masz o mojej osobie niejmniejszej wiedzy Jesli ty twierdziosz ze sie przez net nei zakochasz ja nie mowie ci "zakochasz sie" Natomias ty starasz sie wpoic mi swoja teorie tylko na takiej podstawie ze ty nei jestes sie w stanie zakochac

Nie sadzisz ze jest to totalna bzdura ?

Andrew · Postautor: **Andrew** » 27 gru 2004, 18:14

No cóz ja po prostu wiem iż to jest nie mozliwe , co Ty pioszesz , przezto zakladam iż sie mylisz ! i nikt i nic mnie nie przekona ! trudno ! :564:

saint · Postautor: **saint** » 27 gru 2004, 18:56

krzys pisze:No cóz ja po prostu wiem iż to jest nie mozliwe , co Ty pioszesz , przezto zakladam iż sie mylisz ! i nikt i nic mnie nie przekona ! trudno ! :564:

No a jedyny twoj argument to "po prostu wiem ze nie jest to mozliwe"

Ciebei spotkac nei musi Mnie spotkalo wiec z tad wiem ze to mozliwe Tylko ze taka miedzy nami roznica ze ja ci nei wmawiam ze zakochcasz sie przez net Natomiast ty wmawiasz mi ze ja sie nei zakochalem

Elspeth · Postautor: **Elspeth** » 27 gru 2004, 19:01

byc moze kazdy z Was inaczej definiuje "milosc" i "zakochanie sie"

moje zdanie jest takie jak krzysia i paru innych osob - tylko i wylacznie przez net mozna sie zauroczyc, do zakochania jak dla mnie potrzebny jest kontakt w realu...

Andrew · Postautor: **Andrew** » 27 gru 2004, 19:07

My chyba cały czas o czymś innym mówimy !!! :564:
bo nie mozliwe jest bys tak myslał jak piszesz , normalnie nie do wiary

:564:

Mona · Postautor: **Mona** » 27 gru 2004, 23:19

[quote="saint

Ja natomiast z ta osoba jestem przytulam spedzam czas realnie a net jest tylko w przerwach miedzy zyciem realnym[/quote]

Czy to coś wyjaśnia?
Może powinni przez telefon pogadać,a nie przez net?Hmm....

Adamo · Postautor: **Adamo** » 27 gru 2004, 23:30

Można sie zakochac przez internet bo w internecie jest mozliwosc widzenia sie

Wszedzie sie mozna ZAKOCHAC !!!!!!! Nie MA LEKU !!

:564:

Mona · Postautor: **Mona** » 28 gru 2004, 14:23

Adamo - dobrze piszesz!

:564:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 28 gru 2004, 16:29

Adamo - nie o takie widzenie sie chodzi.

Adamo · Postautor: **Adamo** » 28 gru 2004, 22:03

Wiem o jakie

Ale przeciez nie musisz wcale kogos Dotykać aby sie w nim zakochać czyż nie ? Wiec nie ma najmniejszego znaczenia

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 28 gru 2004, 22:05

Mimika, zapach, sposób chodzenia, spojrzenie z różnych pespektyw, reakcja różne np na ładny widoczek czy coś. Tego net nie da.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 28 gru 2004, 22:13

Tak Tak ......jest i też miłosc platoniczna , tyle ze my tu o czym innym chyba gadamy

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 28 gru 2004, 22:15

boze kochany

KOCHAC KOGOS MOZNA ZAWSZE I WSZEDZIE (krzys i nawet na imprezie jak przelecisz jakas dziwke mozesz sie zakochac

)

Andrew · Postautor: **Andrew** » 28 gru 2004, 22:18

To chyba Ty ! ja do zakochanioa zwsze potrzebowałem czegoś wiecej , a sex to tylko sex ! rozrozniam to !

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 28 gru 2004, 22:20

No ja tez, nie napisalem ze to byle dziwka, musi miec to cos buhahahaha

Mona · Postautor: **Mona** » 28 gru 2004, 22:37

Elspeth pisze:byc moze kazdy z Was inaczej definiuje "milosc" i "zakochanie sie"

..

I o to chyba chodzi Elspeth :564:

Każdy człowiek jest inny.Jednemu,aby zakochać się wystarczy kilka godzin(istnieje wszak miłość od pierwszego wejrzenia),a drugiemu pół roku albo i więcej.

Miłość,to już chyba nie stan zakochania.Wiadome już jest,że gdyby człowiek był zakochany ciągle,to umarłby szybko.
Ale odbiegam od tematu.Miłość przez internet,przez sam tylko internet i powtórzę się:według mnie nie ma prawa bytu.
Z tego co mi wiadomo,to każdy poznając kogoś w necie,dąży jednak do spotkania w realu i coś w tym musi być!
Zaczyna się od rozmów i jeżeli w realu okaże się,że ta osoba gada tak samo jak pisze i jest nam z tą osobą dobrze,to zakochać się można!

saint · Postautor: **saint** » 28 gru 2004, 23:41

Nie kocham za gesty nie kocham za wyglad Nie kocham za smiech Nie kocham za glos Kocham za wnetrze Kocham za akceptacje mnie Do tego nei bylo potrzebne mi widziec dotknac poczuc Milosc nie moze byc kontrolowana musi przyjsc z nikad w niezanym czasie ona musi sie pojawic sama bez wiedzy bez kontroli bez rozgraniczania To jest prawdziwa milosc
Przychodzi nie wiemy skad nie wiemy jak i nie wiemy kiedy ona poprsostu pewnego dnia juz jest

Mona · Postautor: **Mona** » 29 gru 2004, 00:49

saint pisze:Nie kocham za gesty nie kocham za wyglad Nie kocham za smiech Nie kocham za glos Kocham za wnetrze Kocham za akceptacje mnie Do tego nei bylo potrzebne mi widziec dotknac poczuc Milosc nie moze byc kontrolowana musi przyjsc z nikad w niezanym czasie ona musi sie pojawic sama bez wiedzy bez kontroli bez rozgraniczania To jest prawdziwa milosc
Przychodzi nie wiemy skad nie wiemy jak i nie wiemy kiedy ona poprsostu pewnego dnia juz jest

Toż to poezja dla moich oczu Saint :567:

Boberus · Postautor: **Boberus** » 29 gru 2004, 01:01

Eetam, przez net można poznać fajna osobę ale zazwyczaj kończy sie to klapą, a co do miłości tylko przez net... cóż, ja bym sie na to niepisał, niewiem jak inni ale potrzebuję czasem przynajmniej przytulić, albo być przytulony

miłośc czysto platoniczna kompletnie do mnie nie przemawia.

Mona · Postautor: **Mona** » 29 gru 2004, 01:32

Racja Boberus!Przez sam net nie uda się!Musi być też i real.Musi!

Hardcore · Postautor: **Hardcore** » 29 gru 2004, 01:33

Ja sobie miłości bez seksu nie wyobrażam ani chodźby przytulania

Bender · Postautor: **Bender** » 29 gru 2004, 01:35

jaki real

przymierzalnia w Auchan
albo na ladzie z mrozonkami w Geancie

saint · Postautor: **saint** » 29 gru 2004, 01:44

Boberus pisze:Eetam, przez net można poznać fajna osobę ale zazwyczaj kończy sie to klapą, a co do miłości tylko przez net... cóż, ja bym sie na to niepisał, niewiem jak inni ale potrzebuję czasem przynajmniej przytulić, albo być przytulony miłośc czysto platoniczna kompletnie do mnie nie przemawia.

A kto tu mowi o milosci czysto platonicznej bez kontaktu fizycznego W calosci trwania zwiazku ? Mowa tylko o tym czy mozna tu pokochac nim sie kogos zobaczy w realu

zielony · Postautor: **zielony** » 29 gru 2004, 02:03

Mowa tylko o tym czy mozna tu pokochac nim sie kogos zobaczy w realu

moim zdaniem slabo z tym chociaz w mojej kobiecie jeszcze przed tym jak bylismy razem, "zakochal" sie koles ktorego nigdy nie widziala najpierw zaczelo sie tylko przez net pozniej do niej wydzwanial godzinami i caly czas jej powtarzal ze ja kocha trwalo to chyba ze dwa lata wiec moze cos w tym jest:)

Maverick · Postautor: **Maverick** » 29 gru 2004, 13:08

Nic nie jest. Jakby na spotkaniu zobaczyl kaszalota to by sie odkochal szybciej niz by mrugnal powiekami. Zauroczyl sie w niej przez net, potem zakochal.

ThugLife · Postautor: **ThugLife** » 29 gru 2004, 13:37

Internet stwarza jedynie pozory znajomosci.. zlodzenie ze nie jestes sam. Nie ma milosci przez internet!

Andrew · Postautor: **Andrew** » 29 gru 2004, 15:29

To powiedzcie to Saintowi !! :564:

Seks z Internetową Miłością

Kto jest online