chudy penis, wielki problem
Moderator: modTeam
wszystko pięknie, zrozumiale, klarownie i ładnie, ale co ma długość penisa do udanego pożycia? Lubienie seksu jest całkiem naturalne, sam go lubię, ale nie apoteozuję, nie stawiam na piedestał; nie chciałbym, by był podwaliną mego udanego małżeństwa.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
a masz coś jednego co jest podwaliną małzenstwa ? bo mnie sie to wydaje, ze to jest pewien zbiór, a nie jedna rzecz . To tak jak w zegarku , albo działa wszystko i jest dobrze , albo sie cos spierniczy i zegarek staje , ale zawsze mozna nosic zepsuty zegarek - wszak ładny , tyle , ze wtedy słuzy on tylko do ozdoby - nie spełnia swojego zadania .
[ Dodano: 2010-08-24, 20:47 ]
Ano to samo co zasobnosc portfela - rozwine jak nie bedzie potrzeba .
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
[ Dodano: 2010-08-24, 20:47 ]
wonsz pisze:wszystko pięknie, zrozumiale, klarownie i ładnie, ale co ma długość penisa do udanego pożycia?
Ano to samo co zasobnosc portfela - rozwine jak nie bedzie potrzeba .
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
wonsz pisze:nie chciałbym, by był podwaliną mego udanego małżeństwa.
Gdyby seks nie stanowił podwaliny małżeństwa ( oczywiście nie tylko seks) to brak pożycia nie byłby w sądzie brany jako argument by udzielić rozwodu.
wonsz pisze:ale co ma długość penisa do udanego pożycia?
Wybacz, ale tłumaczyłam wiele razy, jak masz problem z przyswajaniem wiedzy to sobie z tym żyj, ale nie męcz innych by ciągle Ci tłumaczyli
Andrew pisze:bo mnie sie to wydaje, ze to jest pewien zbiór, a nie jedna rzecz
Nie wydaje Ci się, Ty masz rację
Ostatnio zmieniony 25 sie 2010, 17:35 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Andrew pisze:bo mnie sie to wydaje, ze to jest pewien zbiór, a nie jedna rzecz
jak najbardziej to zbiór, ale to, co piszesz, to ewidentne apoteozowanie jednej czynności. To nie główny budulec. To nie podstawa, najistotniejszy fundament.
Andrew pisze:Ano to samo co zasobnosc portfela - rozwine jak nie bedzie potrzeba
portfel potrzebny jest do normalnej egzystencji. Machając fiutkiem rachunki opłacisz jedynie w paru bardziej ekstremalnych profesjach

Dzindzer pisze:Gdyby seks nie stanowił podwaliny małżeństwa ( oczywiście nie tylko seks) to brak pożycia nie byłby w sądzie brany jako argument by udzielić rozwodu.
a co ma brak pożycia do długości penisa

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
U mnie jeden wlasnie z najistotniejszych , obok innych fundamentów , innymi słowy po co mi kobieta ? no po co ?
Mozna wszak zyc z mezczyzną - czy nie ? dzieci - bo zaraz to tu nasuniesz - mozna miec z kobietą , nie koniecznie z zoną .
Mozna wszak zyc z mezczyzną - czy nie ? dzieci - bo zaraz to tu nasuniesz - mozna miec z kobietą , nie koniecznie z zoną .
Ostatnio zmieniony 26 sie 2010, 20:40 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
wonsz pisze:a co ma brak pożycia do długości penisa
Odpisywałam na te Twoje teoryjki o tym czy seks jest czy nie podwaliną małżeństwa. Czytaj Ty czasami ze zrozumieniem
wonsz pisze:Rany boskie, jak można tłumaczyć takie oczywiste rzeczy dorosłym ludziom?
Nie wiem, bo ja już Ci prawie nic nie tłumaczę, bo to bez sensu
Ted bronisz tu stanowiska jakby Ciebie to w pewnym sensie osobiscie dotyczylo
Oby tylko tu. On sie piekli tak wszędzie gdzie tylko pada choćby aluzja do rozmiaru penisa.
Maverick pisze:Dla kogos innego pierdola moze byc utrata pracy bo np i tak jej nie lubil itd itp.
O to jest dla mnie pierdoła, nie ta to inna, tez mi wielki problem ( w mojej sytuacji to akurat jest takie proste) ale nie wmawiam, ze to dla każdego ma być pierdoła. Taka jest różnica między nami
Dzindzer pisze:Oby tylko tu. On sie piekli tak wszędzie gdzie tylko pada choćby aluzja do rozmiaru penisa.
Ale on się w ogóle często piekli, więc wątpię, czy należy to wiązać z rozmiarem fujarki.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Za nadmierne pieklenie się bez potrzeby raczej odpowiedzialny jest niedostatek inteligencji emocjonalnej.
Wracając do tego co zacytowałaś, to trudno oprzeć się wrażeniu, ze z tym rozmiarem coś jest na rzeczy. Ted reaguje podobnie w sprawie kasy. A sam przyznał, ze miał ( według mnie nadal ma) kompleksy na tym tle.
Wracając do tego co zacytowałaś, to trudno oprzeć się wrażeniu, ze z tym rozmiarem coś jest na rzeczy. Ted reaguje podobnie w sprawie kasy. A sam przyznał, ze miał ( według mnie nadal ma) kompleksy na tym tle.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 190 gości