starzeje się ? "niechęć do seksu??"
Moderator: modTeam
- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
starzeje się ? "niechęć do seksu??"
Cześć. Mam niespełna 22 lata . Nie wiem co się ze mną dzieje ale ja już chyba się stażeje. Otóż jeszcze nie tak dawno, kiedy doszedlem, po 5-20 sek mogłem znów. Dziś łapie mnie niechcęć powiedział bym cos mnie tak odtrąca że mi się niechce. Interes dalej jest twardy chodź nie tak ale, ta "niechęć do seksu" wszystko psueje. jeszcze jakiś miesiąc - 2 miechy temu mogłem dojść 2-3 razy (zdażyło się więcej). Ten pierwszy raz u mnie zawsze był szybko 2-5 minut potem mogłem nawet półgodziny. Dziś pozsotało mi tylko te 5 minut.Dodam że po skończeniu gdy oderwe sięod wszystkiego (zaczne oglądać film itp.) po powiedzmy 5-10minutach Niechęć ustaje i mam ochotę znowu lecz partnerka już nie. Próbowałem ją pieścić aby nie "wystygła" ale wtedy ma "niechęć" trwała dłużej (mam wrażenie że musze po prostu się czymś innym zajć). Może ktoś ma jakieś rady? Bo ja już zacząłęm się rozglądać za preparatami podwyższającymi libido. Dodam że seksik uprwawialismy prawie codziennie, ale od powiedzmy 2 tygodni zmalało to do 1 w tygodniu.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez ministerPL, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Za stary? 22 lata? To zdecydowanie nie to... Mi to szczerze mówiąc bardziej pachnie jakiś mechanicznym zmuszaniem się do seksu. Nie liczy się ilość, tylko jakość
Może to coś związanego z partnerką?

(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
ministerPL, w myśl bardzo starego powiedzenia, że
"kto stoi w miejscu ten się cofa", mając stale taki sam seks
(a na to wygląda, co zauważyli też Haro i Andrew) sprawiasz,
że za każdym razem jest mniej atrakcyjny.
Spróbuj czegoś nowego i, kto wie, wyjdź ze swojej strefy
komfortu? To będzie dopiero niezły impuls!
"kto stoi w miejscu ten się cofa", mając stale taki sam seks
(a na to wygląda, co zauważyli też Haro i Andrew) sprawiasz,
że za każdym razem jest mniej atrakcyjny.
Spróbuj czegoś nowego i, kto wie, wyjdź ze swojej strefy
komfortu? To będzie dopiero niezły impuls!
LuvGeek
Trzeba przyznac racje przedmowcom. W moim zwiazku seks wygladal podobnie, po dluzszym czasie nadal seks sprawial przyjemnosc, ale po pierwszym razie zazwyczaj wygrywala telewizja albo po prostu spanie. Wydawalo mi sie ze moj poped opadl i mam mniejsze potrzeby niz kiedys, albo wlasnie "starzeje" sie. Ale zdalem sobie sprawe ze jestem w kwiecie wieku i cos jest nie tak. Sproboj seksu z inna kobieta, wybierz sie na dyskoteke albo poszukaj jakiejs na boku i na pewno poznasz czy to twoje libido czy kobieta. Moja rada nie jest elegancka i moralna, ale jesli masz cale zycie namawiac siebie do seksu to piep**** moralnosc.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 274 gości