Z panna mą od długiego czasu stosowaliśmy zestaw prezerwatywa+globulka dopochowowa. Jakiś czas temu zdecydowaliśmy się na przerzucenie się z globulek na plasterki anty. Granice psychiczną (seks bez gumki) pomału przekraczamy, ale w tym momencie pojawia się problem..Otóż nowe doznania są tak intensywne, że czuje, że po kilkunastu ruchach mógłbym już kończyć..co ze względów oczywistych komfortową sytuacją nie jest. Probowaliśmy już kilka razy, raz było ok, z resztą były problemy.. Z izolacją takich kłopotów nie było, mogliśmy walczyć a walczyć
![.banan. <banan>](./images/smilies/banan.gif)
Jak to było u Was? Spotkaliście się z czymś takim? Dajecie radę?
Nie muszę chyba dodawać, że niezbyt dobrze się z tym czuję..
Jak na razie z jednym jesteśmy zgodni - trzeba trenować
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)