Prostytucja
Moderator: modTeam
despero hehe;)
witam wszystkich mam taki irytujacy mnie problem a wiec mam 21 lat i jestem prawiczkiem szukalem potencjalnej partnerki na ten swoj 'pierwszy raz i do konca zycia" ,ale kazda kobietka mnie po prostu olala wnioskuje ,ze zostalem olany przez wyglad i tak sobie pomyslalem,ze skoro tyle razu zostalem "olany" to juz nie ma co szukac sama tez nie przyjdzie i no niestety chyba czeka mnie swoj pierwszy raz z dziwka ups heh...
tak naprawde to niechce tego robic z prostytutka,ale dla mnie to straszny wstyd w moim wieku byc prawiczkiem(kazdy inny pewnie tez tak uwaza) a z powodu moich nie powodzen wpadlem w kompleksy nie do wyleczenia hehe poradzcie cos ,bo ja nie wiem co sie ze mna dzieje
tak naprawde to niechce tego robic z prostytutka,ale dla mnie to straszny wstyd w moim wieku byc prawiczkiem(kazdy inny pewnie tez tak uwaza) a z powodu moich nie powodzen wpadlem w kompleksy nie do wyleczenia hehe poradzcie cos ,bo ja nie wiem co sie ze mna dzieje
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
po pierwsze dlaczego uważasz że bycie prawiczkiem w wieku 21 lat jest wstydem
po drugie nie polecam profesjonalistki jako partnerki, przynajmniej na pierwszy raz - to seks na zimno, bez grama uczuć.
po trzecie - skoro nie jesteś przystojny to dlaczego nie pomyślałeś o obniżeniu wymagań? poszukaj takiej która cię zechce - po trzydziestce, brzydkiej, po rozwodzie itp uczucie wynagrodzi jej braki
po drugie nie polecam profesjonalistki jako partnerki, przynajmniej na pierwszy raz - to seks na zimno, bez grama uczuć.
po trzecie - skoro nie jesteś przystojny to dlaczego nie pomyślałeś o obniżeniu wymagań? poszukaj takiej która cię zechce - po trzydziestce, brzydkiej, po rozwodzie itp uczucie wynagrodzi jej braki
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
hgh pisze:ze zostalem olany przez wyglad
a ja mysle, ze przez coś innego, może nie umiesz rozmawiać z dziewczynami/kobietami, może masz desperat wypisane na czole.
hgh pisze:i no niestety chyba czeka mnie swoj pierwszy raz z dziwka ups heh...
Nie polecam
hgh pisze:ale dla mnie to straszny wstyd w moim wieku być prawiczkiem
Za kilka lat to faktycznie był by wstyd, teraz to chyba jeszcze nie.
hgh pisze:a z powodu moich nie powodzen wpadlem w kompleksy
a próbowałeś je wyleczyć Jeśli sam nie umiesz to poszukaj pomocy
hgh pisze:poradzcie cos
Przeanalizuj na spokojnie sytuacje w których zostałeś olany, skup się na swoim zachowani. Zastanów sie co jeszcze mogło odstraszyć te dziewczyny. Najłatwiej zwalic na wygląd.
Czy próbowałeś zadbać o siebie Ubierać się ładnie, jakąś ciekawa pasującą fryzurkę, zatroszczyć się o cerę
Odpowiedź mi na pytanie, co się zmieni po tym jak będziesz miał swój pierwszy raz w agencji Od tego nie staniesz się atrakcyjny, będziesz miał świadomość, że miałeś seks bo zapłaciłeś, znajomym czy potencjalnym partnerka się raczej nie pochwalisz. Po con Ci to
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
mam pytanie - dlaczego jeśli facet mówi że jego wygląd jest źle oceniany kobiety twierdzą że nie choć na oczy go nie widziały?Dzindzer pisze:ze zostalem olany przez wyglad
a ja mysle, ze przez coś innego
[ Dodano: 2008-11-10, 23:37 ]
kobieta starsza lub w inny sposób nieatrakcyjna może mieć mniejsze wymaganiaDzindzer pisze:Co to ma do obniżania wymagań
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Blazej30 pisze:mam pytanie - dlaczego jeśli facet mówi że jego wygląd jest źle oceniany kobiety twierdzą że nie choć na oczy go nie widziały?
Bo nie sadze by mimo kompleksów, olewania wszystko inne było super. Zresztą dla większości kobiet sam wygląd to nie wszystko.
Blazej30 pisze:kobieta starsza lub w inny sposób nieatrakcyjna może mieć mniejsze wymagania
Tylko, że kobiety po trzydziestce są, zaradne i wymagania maja nie małe, na co często mogą sobie pozwolić. Wiele rozwódek sparzyło się na facetach więc nie weźmie byle czego
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
hgh pisze:witam wszystkich mam taki irytujacy mnie problem a wiec mam 21 lat i jestem prawiczkiem szukalem potencjalnej partnerki na ten swoj 'pierwszy raz i do konca zycia"
Życie nie jest loterią, i trzeba sobie pomagać jeżeli masz straszne parcie żeby się pobzykać to poszukaj w tym topicu dał ktoś dobry adres www. Zaoszczędź sobie troche więcej kasy i obdzwoń kilka, jak któraś przypadnie ci do gustu idź. Nie masz nic do stracenia jak się zabezpieczysz.
hgh pisze:tak naprawde to niechce tego robic z prostytutka,ale dla mnie to straszny wstyd w moim wieku byc prawiczkiem(kazdy inny pewnie tez tak uwaza)
Na bank chwalić się tym nie sposób. Wkażdym razie jeżeli to że pozbędziesz się tego z głowy raz na zawsze ze jesteś gorszy na bank poprawi Tobie samoocenę. No chyba ze będziesz na tyle zdeterminowany że zrobisz z siebie jeszcze gorszą mamałyge jaką i pójdziesz w ślad porad koleżanki wyżej.
hgh pisze:a z powodu moich nie powodzen wpadlem w kompleksy nie do wyleczenia hehe poradzcie cos ,bo ja nie wiem co sie ze mna dzieje
To w takim razie pozbądź się kompleksów i wtedy idź na dziwki. Postaraj się zbudować charakter i zabłysnąć przed samym sobą. I dopiero wtedy idź na dziwki, jeżeli będziesz miał jeszcze ochotę.
Widzisz, dziewictwo to nic czym trzeba się przejmować, ani dlatego ze trzeba stracić je z kimś kto będzie twoim ideałem, ani dlatego że zrobisz to z kimś kogo nie kochasz. Ważne jest żebyś postawił na budowanie i tak już niskiej samooceny. A to nie jest aż takie trudne, wystarczy ze zamiast myśleć czego się nie udało Tobie zrobić myśleć o tym co stało się twoimi sukcesami.
Ale jeżeli chodzi o sprawy damsko męskie nie możesz sobie obniżać poprzeczki. To może cię wpędzić w kłopoty. Jeżeli umiesz oddzielić seks od uczuć idź na dziwki będziesz miał z głowy.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2008, 23:55 przez Krzych(TenTyp), łącznie zmieniany 2 razy.
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
owszem. ale by poznać inne jego problemy trzeba go poznać. a one nie wchodziły z nim w głębsze interakcje. więc skąd tak głębokość znajomości jego.Zresztą dla większości kobiet sam wygląd to nie wszystko.
oj, nie wszystkie.Dzindzer pisze:Tylko, że kobiety po trzydziestce są, zaradne i wymagania maja nie małe, na co często mogą sobie pozwolić.
gdyby tak było nie byłoby na tym świecie żon alkocholików...Dzindzer pisze:Wiele rozwódek sparzyło się na facetach więc nie weźmie byle czego
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Dzindzer co do mojego ubioru itd nie jest na pewno zly, moze odstrasza je to ,ze jestem lysy? Najlepiej jest kiedy dziewczyna/kobieta mnie oleja a potem mowi,ze to nie winna wygladu itd i na pewno nie jedna by mnie chciala ja naprawde tego nie rozumiem albo ostatnio mowi mi jedna ze nie chce miec zadnego chlopaka itd niecaly tydzien mija i juz kogos ma hehe.. tak jak Dzindzer mowisz za pare lat bycie prawiczkiem bedzie mega wstydem tylko tak sie sklada,ze u mnie juz raczej nic sie nie zmieni i nie znajde partnerki... dopiero chyba po 30stce kiedy to kobiety nie patrza na wyglad tylko co ja wtedy bede mial do zaoferowania takiej kobiecie w lozku ? czerwone poliki i szybki wytrysk? hehehe. a co do moich wymagan na pewno nie szukam jakiej modeli czy niewiadomo czego,,, kiedys szukalem tego idealu ale nie wychodzilo,wiec zaczalem szukac wsrod takich normalnych dziewczynach tez lipa chyba zostaja mi paskudy
Ostatnio zmieniony 11 lis 2008, 11:58 przez hgh, łącznie zmieniany 1 raz.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
po prostu jesteś gorszyhgh pisze:ja naprawde tego nie rozumiem
a czy ty gdybyś chciał dać jakiejś kobiecie kosza, powiedziałbyś jej prosto z mostu że ci się nie podoba? próbują osłodzić ci cioshgh pisze:Najlepiej jest kiedy dziewczyna/kobieta mnie oleja a potem mowi,ze to nie winna wygladu itd i na pewno nie jedna by mnie chciala
gruby portfel?hgh pisze:dopiero chyba po 30stce kiedy to kobiety nie patrza na wyglad tylko co ja wtedy bede mial do zaoferowania takiej kobiecie w lozku ?
zależy co nazywasz "normalną kobietą". kobiety zazwyczaj wysoko się cenią. i zwykle mają większy wybór niż facet.hgh pisze:co do moich wymagan na pewno nie szukam jakiej modeli czy niewiadomo czego,,, kiedys szukalem tego idealu ale nie wychodzilo,wiec zaczalem szukac wsrod takich normalnych dziewczynach tez lipa chyba zostaja mi paskudy
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
no alkocholików na pewno niegdyby tak było nie byłoby na tym świecie żon alkocholików...
bo większość kobiet doskonale wie, że mężczyzna nawet, kiedy nie jest zabójczo przystojny, kiedy nie jest ideałem, ale ma coś ciekawego do zaoferowania to wygląd nie jest istotny. A faceci tacy jak Ty Błażej, czy jak hgh, wolą zrzucić nieumiejętność znalezienia sobie kobiety na wygląd, zamiast zastanowić się nad sobą.Blazej30 pisze:mam pytanie - dlaczego jeśli facet mówi że jego wygląd jest źle oceniany kobiety twierdzą że nie choć na oczy go nie widziały?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
i stąd biorą się ich "przyjaciele" wytłumacz mi zatem dlaczego jeśli nawet mam dobry kontakt z kobietą (np przez gg) to po wymianie zdjęć kontakt się urywa?SaliMali pisze:większość kobiet doskonale wie, że mężczyzna nawet, kiedy nie jest zabójczo przystojny, kiedy nie jest ideałem, ale ma coś ciekawego do zaoferowania to wygląd nie jest istotny
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
widocznie mają podstawy do tego, żeby tak o sobie myśleć.Blazej30 pisze:kobiety zazwyczaj wysoko się cenią. i zwykle mają większy wybór niż facet.
aaaa, zapomniałam, że to zaraz po wyglądzie ulubiony argument niedołęgów, którzy nic do zaoferowania nie mają.gruby portfel?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Blazej30 pisze:wytłumacz mi zatem dlaczego jeśli nawet mam dobry kontakt z kobietą (np przez gg) to po wymianie zdjęć kontakt się urywa?
Czyżbyś używał gg wyłącznie do celów seksualnych/matrymonialnych? ...Bo jeśli masz być "przyjacielem", to naprawdę nie widzę sensu, by nawet po okazaniu kompromitujących materiałów kontakt miał się urwać. Twój wygląd w owym wypadku nie miałby większego znaczenia... Dlatego wnioskuję, że Twe kontakty bazują na dosyć specyficznym środowisku.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
guzik prawda. Poprzedni mój facet nie miał ciekawego wyglądu, a tym bardziej grubego portfela, a jednak potrafił mnie sobą zainteresować. Patrząc po koleżankach zajętych, też żaden z facetów nie jest zajebiście przystojny obiektywnie patrząc, a one naprawdę mogą przebierać, ale są z facetami ciekawymi, z którymi dobrze się czują.Blazej30 pisze:i stąd biorą się ich "przyjaciele"
może wg Ciebie tylko dobry jest, może ona rozmawia z takim człowiekiem z ciekawości tylko, może już dawno kontakt chciała urwać.Blazej30 pisze:wytłumacz mi zatem dlaczego jeśli nawet mam dobry kontakt z kobietą (np przez gg) to po wymianie zdjęć kontakt się urywa?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
no właśnie! czym wg Ciebie różni się taki niedołęga o super faceta? nie potrafi zabrać kobiety na kolację? stworzyć romantycznej atmosfery? a może nie jest zbyt perspektywiczny? (nie poszukiwała go ostatnio policja)SaliMali pisze:ulubiony argument niedołęgów, którzy nic do zaoferowania nie mają.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
to nie jest temat do tego, a gdybyś czytał uważnie wiedziałbyś. Niedołęga nie potrafi sobą zainteresować, nie potrafi pokazać kobiecie, że jest ciekawy- bo najczęściej zresztą nie jest.Blazej30 pisze:no właśnie! czym wg Ciebie różni się taki niedołęga o super faceta?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
jest. bo chcemy pokazać hgh, co ma w sobie zmienić.SaliMali pisze:to nie jest temat do tego
czyli reasumując hgh, powinieneś:SaliMali pisze:Niedołęga nie potrafi sobą zainteresować, nie potrafi pokazać kobiecie, że jest ciekawy- bo najczęściej zresztą nie jest.
- kupić bajerancki ścigacz - liczy się dobry wjazd;
- być na luzie i cool
- powinniście mieć wspólne tematy, więc powinieneś być dobrze zorientowany co do najbliższych imprez i powinieneś się na nich pokazywać;
gwarantuję ci sukces
nie ale to dobry przykład by pokazać sytuację gdy bodźce wzrokowe są wyprzedzane przez bodźce słuchowePFC pisze:Czyżbyś używał gg wyłącznie do celów seksualnych/matrymonialnych?
a jeśli to ona ten kontakt inicjowała (a ja od dłuższego czasu chciałem urwać - unikałem rozmów itp)SaliMali pisze:może wg Ciebie tylko dobry jest, może ona rozmawia z takim człowiekiem z ciekawości tylko, może już dawno kontakt chciała urwać.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
czyli reasumując, Błażej, robisz z siebie coraz większego idiotę i desperata. Ze skrajności w skrajność, raz nie potrafisz czytać, raz nadinterpretujesz. Coraz mniej dziwią mnie Twoje problemy.czyli reasumując hgh, powinieneś:
- kupić bajerancki ścigacz - liczy się dobry wjazd;
- być na luzie i cool
- powinniście mieć wspólne tematy, więc powinieneś być dobrze zorientowany co do najbliższych imprez i powinieneś się na nich pokazywać;
gwarantuję ci sukces
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Blazej30 pisze:czyli reasumując hgh, powinieneś:
- kupić bajerancki ścigacz - liczy się dobry wjazd;
- być na luzie i cool
- powinniście mieć wspólne tematy, więc powinieneś być dobrze zorientowany co do najbliższych imprez i powinieneś się na nich pokazywać;
gwarantuję ci sukces
Z pewnością w pełni zaspokoi to oczekiwania określonej grupy kobiet. ...Tylko czy - nawiązując do tematu - nie będzie to prostytucja wobec własnej osoby?
Blazej30 pisze:a jeśli to ona ten kontakt inicjowała (a ja od dłuższego czasu chciałem urwać - unikałem rozmów itp)
Stwierdziła, że jednak aż takim cudem nie jesteś, by dalej zabiegać o Ciebie.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2008, 13:06 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Wywaliłam w cholerę wszystko po moim ostatnim poście, PFC sie upiekło, bo wysłał posta w tym samym czasie co ja.
Tamta rozmowę kontynuujcie tu http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... sc&start=0
Kolejny post nie dotyczący panien latarnianych będzie nagradzany ostrzeżeniem
Tamta rozmowę kontynuujcie tu http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... sc&start=0
Kolejny post nie dotyczący panien latarnianych będzie nagradzany ostrzeżeniem
to ja zapytam wprost, bo temat tego dotyczy- czy jesli korzystam z panienek owych (bo korzystam nie bede kryc sie wcale z tym) czy prezerwatywa zabezpiecza na 100% przed wirusowym zapaleniem watroby typu C ? nie ma na to szczepien, sa tylko na B a brat lekarz mi powiedzial ostatnio ze nie i troche schize mam teraz....bo nie korzystam z pan polskich tylko z ukrainskich albo litewskich ...a tam wiadomo ryzyko wieksze...wiec jak to jest prosze o odpowiedz.. moj kolega ostatnio dowiedzial sie ze jest chory na C ..makabra
Love is beautiful
Piernik pisze:to ja zapytam wprost, bo temat tego dotyczy- czy jesli korzystam z panienek owych (bo korzystam nie bede kryc sie wcale z tym) czy prezerwatywa zabezpiecza na 100% przed wirusowym zapaleniem watroby typu C ? nie ma na to szczepien, sa tylko na B a brat lekarz mi powiedzial ostatnio ze nie i troche schize mam teraz....bo nie korzystam z pan polskich tylko z ukrainskich albo litewskich ...a tam wiadomo ryzyko wieksze...wiec jak to jest prosze o odpowiedz.. moj kolega ostatnio dowiedzial sie ze jest chory na C ..makabra
Nie ma 100%, jest chyba 98% ochrony jesli dobrze kojarze. Ale to naprawde ciezko sie tym zarazic, znam kilka osob chorych, w tym jedna kobiete sredniego wieku, kocha sie z mezem, splodzila dzieci i wszyscy zdrowi, wiec to naprawde jest bardzo mala szansa.
A kolega mogl sie zarazic w inny sposob. HCV jest bardzo latwo zarazic sie np. poprzez kontakt z krwia, lub nie odkazone narzedzia (bardzo duzo osob choruje ktore mialy operacje przed rokiem 2000), w ostatecznosci mozna sie zarazic u dentysty badz fryzjera, to 1 bardziej prawdopodobne, 2 mniej. Dlatego warto zwracac uwage na higiene i sterylnosc w gabinetach.
"Kobieta w bieliźnie to pornografia. Naga kobieta to piękno." - Henryk Sienkiewicz
runeko pisze:A jakby nie bylo prostytutek to znudzeni mezowie chodziliby gwalcic? Nie sadze. Moze paru ale nie wiekszosc. Moze przynajmniej zajeli by sie rozwiazaniem problemu w malzenstwie a nie szli na latwizne. Myyysleeeec, nie boli. Wierzcie na slowo.
Powiem tak za krótko żyjesz. Jak ożenisz się /wyjdziesz za mąż i yjesz kilka lat to odechce ci się myśleć i pracować nad związkiem i sami będziecie chodzić na dziwki lub męskie odpowiedniki. Sorry za pismo , ale nie wiem czy jesteś chłopakiem czy dziewczyną?
[ Dodano: 2009-01-18, 14:43 ]
Maverick pisze:Przeciez to nic nie zmieni. Jeden raz i nadal bedzie post i zero doswiadczenia. Jesli myslisz ze w czasie godziny czy jednego stosunku czegokolwiek sie nauczysz to sie mylisz.
A po co ma się nauczyć? prawdę pisze i tyle, jak ci nie odpowiada to trudno, komentować możesz. Zycie jest jakie jest. Zawsze każdy będzie narzekać.
Ogolnie nic nie mam przeciw prostytutkom, ale to uznalbym za akt desperacji...
Tak, albo jaj sobie robisz albo nie znasz życia.
zinnat2 pisze:Powiem tak za krótko żyjesz. Jak ożenisz się /wyjdziesz za mąż i yjesz kilka lat to odechce ci się myśleć i pracować nad związkiem i sami będziecie chodzić na dziwki lub męskie odpowiedniki
- sorki ale piszesz jak ktoś kto się ożenił bo musiał (z tysiąca różnych powodów - od wpadki przez "wypadałoby już" po rodzice kazali "bo będziesz starym kawalerem").
Masz 30 lat - więc ile miałeś jak się żeniłeś. Jak się wpakowałeś w związek z tzw. "babiszonem" (to z "13-go posterunku" ) to pretensje możesz mieć tylko do siebie. Nawet jeśli masz żonę która cię zaniedbuje w łóżku to może odpowiedz na pytanie dlaczego ? Zakładam że twoja żona ma między 25 a 30 lat - to przecież jeszcze nawet nie szczyt kobiecego apetytu na seks - dlaczego odmawia lub się nie stara ? Czyż nie dlatego że o siebie nie dbasz ? Bo jeśli byś dbał to nie musiałbyś płacić za seks - wystarczy wyjść do pierwszego z brzegu klubu aby znaleźć tzw. partychick która pójdzie z facetem do łóżka za 2 drinki (a czasem i bez nich ). Pomijam już całą zabawę w podryw który bywa równie miły jak sam finał. No i twoja kobieta też chciałaby seksu z tobą , często i jak najlepiej. Bo jeśli ci w łóżku nie odpowiadała to po diabła się z nią żeniłeś. Tak zdrada jak i prostytucja ma swój korzeń w lenistwie - zdrada w lenistwie kobiet (przeważnie), prostytucja w lenistwie facetów.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 18 sty 2009, 17:15 przez Pit, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma kodu którego nie da się złamać
Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Pit pisze:Bo jeśli byś dbał to nie musiałbyś płacić za seks - wystarczy wyjść do pierwszego z brzegu klubu aby znaleźć tzw. partychick która pójdzie z facetem do łóżka za 2 drinki
fajna bajka, fajna W swoim czasie często w takich miejscach bywałem (z takimi, którzy bardzo pragnęli towarzystwa w.w pań). Ja jechałem się napić. Skuteczność była zerowa. A to nie byli studenci stołujący się w Biedronkach. Nie jest tak łatwo, nawet jak kogoś ciśnie w tym kierunku ;DD
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Nie jest tak łatwo, nawet jak kogoś ciśnie w tym kierunku ;DD
taaa?? no popatrz...ja tydzień temu miałem bardzo miłą przygodę, dziewczynie nie przeszkadzało, że jej koleżanka siedzi mi na kolanach jak się całowaliśmy i myślę, że tą z kolan wystarczyłoby zaciągnąć w ustronne miejsce i byłoby miło.
więc nie wiem czy to aż taka bajka...no chyba, że ja jestem takie ciasteczko, że dziewczyny do mnie lgną
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 431 gości