Problemy z ejakulacją
Moderator: modTeam
Problemy z ejakulacją
witam
Opisze problem. Kocham się z żoną - oboje to lubimy ale miewam problemy z "wystrzeleniem" w niej. Zmieniamy pozycje, fajnie sie bawimy ale ja nie mogę dojść. Jest to wysiłek ale jestem dość wysportowany, pozatym oboje jesteśmy szczupli. Oczywiście miewam też końce ale często zdarza się że nie dochodzę. Musimy kończyć inaczej - > manualnie. Podczas seksu czuje przyjemność, czuje że się zbliża ale potem odchodzi. Nie kochamy sie długo (8 miesięcy) -> oboje byliśmy swoimi pierwszymi partnerami ale czy to jest normalne? Przedwczesny wytrysk tak ale przedłużony?... Jak długo powinien trwać seks - oczywiście wiem że to zależy kto z kim i gdzie ale my możemy nawet 40min i "nie bierze mnie" do końca. Nie pisze o orgazmach partnerki bo ona narazie miała tylko łechtaczkowe. Nie stosujemy antykoncepcji. Myślimy o dziecku.
czy to sie "wyreguluje"?
dzięki za pomoc
Opisze problem. Kocham się z żoną - oboje to lubimy ale miewam problemy z "wystrzeleniem" w niej. Zmieniamy pozycje, fajnie sie bawimy ale ja nie mogę dojść. Jest to wysiłek ale jestem dość wysportowany, pozatym oboje jesteśmy szczupli. Oczywiście miewam też końce ale często zdarza się że nie dochodzę. Musimy kończyć inaczej - > manualnie. Podczas seksu czuje przyjemność, czuje że się zbliża ale potem odchodzi. Nie kochamy sie długo (8 miesięcy) -> oboje byliśmy swoimi pierwszymi partnerami ale czy to jest normalne? Przedwczesny wytrysk tak ale przedłużony?... Jak długo powinien trwać seks - oczywiście wiem że to zależy kto z kim i gdzie ale my możemy nawet 40min i "nie bierze mnie" do końca. Nie pisze o orgazmach partnerki bo ona narazie miała tylko łechtaczkowe. Nie stosujemy antykoncepcji. Myślimy o dziecku.
czy to sie "wyreguluje"?
dzięki za pomoc
- Vito Corleone
- Bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: 14 sty 2007, 21:39
- Skąd: NY/Corleone
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 19
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 16:43
- Skąd: Polska
- Płeć:
Andrew, samemu - razem jak ona to robi jest OK
Vito Corleone, napisalem dokladnie wszystko - no ok ale dla poczatkujacych cos prosze i dla zmarzluszki - wiec raczej cos lezącego i pod kołdrą
Grzesiek, powiem ze myślę nawet o tym żeby jak najszybciej dojść czasami... i tez ciężko
dziś było tak ze zaczął mnie bolec - nie wiem sam czy to wina tego ze jest słabiej nawilżona czy może jest zbyt wąska...
Vito Corleone, napisalem dokladnie wszystko - no ok ale dla poczatkujacych cos prosze i dla zmarzluszki - wiec raczej cos lezącego i pod kołdrą
Grzesiek, powiem ze myślę nawet o tym żeby jak najszybciej dojść czasami... i tez ciężko
dziś było tak ze zaczął mnie bolec - nie wiem sam czy to wina tego ze jest słabiej nawilżona czy może jest zbyt wąska...
- Tommy Gavin
- Entuzjasta
- Posty: 80
- Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
- Skąd: to tu to tam
- Płeć:
Jeśli problemem jest nawilżenie lub nawet jeśli jest ciut za wąska dla Ciebie, to każdy żel szybko to rozwiąże. Osobiście polecam żele Durexa, świetne do gry wstępnej. A co do pozycji do proponuje "łyżeczkę" znaną też jako "leniuszek"
Z reguły pozycje tyle są bardzie stymulujące dla mężczyzny, może to Ci pomoże.
Z reguły pozycje tyle są bardzie stymulujące dla mężczyzny, może to Ci pomoże.
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." 
A może podświadomie masz obawy przed zostaniem tatą. Czasami albo za mocno człowiek się stara albo nie jest jeszcze gotowy by zostać rodzicem??? Przemyśl to. Nic na siłę.
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I
iąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami
"Julian Tuwim"
I

Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami
"Julian Tuwim"
Re: Problemy z ejakulacją
alkalk pisze:witam
Opisze problem. Kocham się z żoną - oboje to lubimy ale miewam problemy z "wystrzeleniem" w niej. Zmieniamy pozycje, fajnie sie bawimy ale ja nie mogę dojść. Jest to wysiłek ale jestem dość wysportowany, pozatym oboje jesteśmy szczupli. Oczywiście miewam też końce ale często zdarza się że nie dochodzę. Musimy kończyć inaczej - > manualnie. Podczas seksu czuje przyjemność, czuje że się zbliża ale potem odchodzi. Nie kochamy sie długo (8 miesięcy) -> oboje byliśmy swoimi pierwszymi partnerami ale czy to jest normalne? Przedwczesny wytrysk tak ale przedłużony?... Jak długo powinien trwać seks - oczywiście wiem że to zależy kto z kim i gdzie ale my możemy nawet 40min i "nie bierze mnie" do końca. Nie pisze o orgazmach partnerki bo ona narazie miała tylko łechtaczkowe. Nie stosujemy antykoncepcji. Myślimy o dziecku.
czy to sie "wyreguluje"?
dzięki za pomoc
Może jest za mokro? Sprobójcie z prezerwatywą.
z guma to juz zupelnie nie dojdzie no i z tym dzieckiem moze byc problem
tak jak ktos juz pytal nie jest przypadkiem za szeroka dla Ciebie??
tez tak czasami mam wlasnie jesli partnerka jest za szeroka, a jak ciasna to raz az sie zdziwilem i glupio mi sie zrobilo tak szybko bylem po
tak jak ktos juz pytal nie jest przypadkiem za szeroka dla Ciebie??
tez tak czasami mam wlasnie jesli partnerka jest za szeroka, a jak ciasna to raz az sie zdziwilem i glupio mi sie zrobilo tak szybko bylem po

Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
no to bardziej do autora poprawiona wersja twej wypowiedzi - bo czemu to niby kobiieta ma byc za szeroka
ja mowie ze on dla niej moze byc tez za maly, nie maly ogolnie, skrot myslowy mi wyszedl
zet do twojej wielkosci nie mam nic, w pelni mi odpowiada
do autora: nie mysl tyle zeby dojsc, niemysl tyle o dziecku - to moze bedzie cacy (czekalscie do slubu? i potem dzidzius? - brzmi strasznie "prokreacyjnie")
zet do twojej wielkosci nie mam nic, w pelni mi odpowiada
do autora: nie mysl tyle zeby dojsc, niemysl tyle o dziecku - to moze bedzie cacy (czekalscie do slubu? i potem dzidzius? - brzmi strasznie "prokreacyjnie")
witam
Może w końcu ja się też coś wypowiem:)
szilkret, jeszcze nie teraz - zaczniemy tak na serio za kilka miesięcy
Martinoo, za mokro raczej nie - czasami za sucho ale już to chyba opanowaliśmy...
zet, ciężko mi powiedzieć czy jest za szeroka czy też ja za małośrednicowy... wydaje mi się że jestem taki powiedzmy średni a co do żony to nie wiem bo nie mam porównania ale wydaje mi się że aż tak szeroko nie jest...
Stormy, przed ślubem petting w którym oboje się spełnialiśmy a po już "na całość" - taką drogę wybraliśmy i nie uważamy się za kogoś dziwnego; chcemy mieć dziecko i się tego nie "boimy"
ogólnie ostatnio poprawiło się - jest lepiej i myślę że będzie dobrze
ps. nikt nie odpowiedział czy 40min to mało czy dużo - wcześniej było szybciej podczas pettingu a teraz widzę że nawet przy nim jest dłużej - może się "umocniłem"
Może w końcu ja się też coś wypowiem:)
szilkret, jeszcze nie teraz - zaczniemy tak na serio za kilka miesięcy
Martinoo, za mokro raczej nie - czasami za sucho ale już to chyba opanowaliśmy...
zet, ciężko mi powiedzieć czy jest za szeroka czy też ja za małośrednicowy... wydaje mi się że jestem taki powiedzmy średni a co do żony to nie wiem bo nie mam porównania ale wydaje mi się że aż tak szeroko nie jest...
Stormy, przed ślubem petting w którym oboje się spełnialiśmy a po już "na całość" - taką drogę wybraliśmy i nie uważamy się za kogoś dziwnego; chcemy mieć dziecko i się tego nie "boimy"
ogólnie ostatnio poprawiło się - jest lepiej i myślę że będzie dobrze
ps. nikt nie odpowiedział czy 40min to mało czy dużo - wcześniej było szybciej podczas pettingu a teraz widzę że nawet przy nim jest dłużej - może się "umocniłem"

- passion_flower
- Entuzjasta
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
- Skąd: Poznań
- Płeć:
Bierzesz jakieś leki? Jeśli tak przeczytaj dokładnie o skutkach ubocznych. Może alergia, jakieś choroby? Możliwe, że coś cię "znieczuliło" i potrzebny jest mocniejszy ucisk, żebyś doszedł.
Czasem jest tak, że jak mężczyzna bardzo długo obcuje tylko z ręką zanim rozpocznie współżycie, to może się trochę ufiksować w ten sposób, że stosunek jest mniej podniecający niż pieszczoty manualne.
Obie kwestie - czy to fizyczną, czy psychologiczną może rozwiązać lekarz seksuolog. Jeżeli uważasz, że problem jest istotny, to warto wydać trochę na wizytę (z NFZ nie da rady).
ładnie
, żona pewnie zadowolona, wielokrotnie 
Czasem jest tak, że jak mężczyzna bardzo długo obcuje tylko z ręką zanim rozpocznie współżycie, to może się trochę ufiksować w ten sposób, że stosunek jest mniej podniecający niż pieszczoty manualne.
Obie kwestie - czy to fizyczną, czy psychologiczną może rozwiązać lekarz seksuolog. Jeżeli uważasz, że problem jest istotny, to warto wydać trochę na wizytę (z NFZ nie da rady).
alkalk pisze:czy 40min to mało czy dużo
ładnie
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
A kto powiedział że myśle o spoconych plecach sąsiada. Staram sie na chwile odbiec od myśli że zaraz dojde
Prawda,
kiedy iniciatywa jest po stronie mojego kotka, widzę, że się rozkręca i nie chcę dojść, czasami myślami na chwile uciekam do środowiska programistycznego, które ostatnio zaczęło mi nawalać
Nie uważam, żeby było coś w tym złego a poza tym jak otworze oczy i widzę mojego kotka wtedy doceniam dopiero bliskość.
problem z wytryskiem
witam,
mam taki problem. kocham sie z moim mezczyzna na rozne sposoby, jednak na koniec i tak potrzebna jest reka
inaczej nie ma wytrysku. zle sie z tym czuje, mianowicie jakbym byla kiepska i nie potrafila go zadowolic.. w czym moze tkwic problem?
dodam ze ja mam 21 lat, on 30
mam taki problem. kocham sie z moim mezczyzna na rozne sposoby, jednak na koniec i tak potrzebna jest reka
dodam ze ja mam 21 lat, on 30
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 224 gości