mam problem.. z sexem

[polka]

witam, to moj pierwszy post, w temacie jeszcze 'raczkuje'. zaraz napisze o co chodzi..

mialam rozne 'miłostki ' w zyciu, jakie mniejsze,wieksze.. ale nie chcialam wtedy jeszcze wspolzyc. nie czulam sie gotowa.. a to bałam sie bolu.. a to stwierdzilam że chlopak z ktorym wtedy obecnie bylam zachowywal sie malo dojrzale w tej kwestii- no reasumujac przyczyny byly rozne,ale nie wspolzylam.

wkoncu spotkalam chlopaka z ktorym bardzo chcialam i chce nadal wspolzyc. poszlam po jakis2miesiacach bycia z nim do ginekologa ,powiedzialam ze jestem dziwica i zeby mi polecila jakies srodki anty. pani mi przepisala yasmin. no okey.. nie badala mnie bo dopiero 'po' miala to zrobic.

moj chlopak o tym nie wiedzial.. ani że jestem dziwica-nigdy nie podejmowalismy rozmowy o tym,a mi sie w sumie wydaje że on z gory zalozyl że mam już za soba pierwszy raz, bo szczerze powiedziawszy moje pieszczoty wobec niego itd są bardzo zdecydowane i może przez to tak stwierdził. wiem że to troche dziwne, bo ufam mu i kocham go ale wstydze sie mu tego powiedziec..

no ale, podjełam wyzej opisane środki, mielismy zblizenia..próby.. ale 'uciekałam'. za bardzo bolalo. chyba troche wiecej o tym myslalam i nie moglam sie rozluznic. ani nawilzona nie bylam.
no ale recepty sie skonczyly.. musialam znow isc do lekarza. pani sie zapytala jak tam moje zycie sexualne, czy "udało sie" itd. ja powiedzialam ze nie jestem pewna.. na to mila pani powiedziala żebym sie rozebrala to sprawdzimy.. po syzbkim badaniu powiedziala że wszystko elegancko jest. na to ja powiedziałam że nic nie czulam.. (jesli mialo by dojsc do przerwania błony). To mi pani powiedziala że pewnie mam wspanialego mezczyzne i to dlatego. nom okey. nawet sie ucieszylam, bo myslalam że teraz to juz nie bedzie bolec..

ale przy kolejnych zblizeniach no NIC.. dalej nie moglam! bardzo chcialam, nawet inicjowalam sama jakies masaze,pieszczoty itd.. nie wiem czy penis nie chce wejsc caly czy co,trudno mi ocenic, ale boli na pewno.

szczerze powiedziawszy to troche mnie to martwi i sie niecierpliwie:P zaczelam sie zastannawiac czy w ogole pani ginekolog miala racje co do blony, nawet glupio sie przyznac wzielam lusterko i probowalam cos wypatrzec heh:P i zobaczylam fałd i takie 'bielsze' plamki miedzy tym- czy to jest blona? ale znow trudno podwazac kompetencje pani doktor. a zmierzam do tego że ostatnio przy probie wprowadzenia czlonka poleciało troche krwi.. a na drugi i trzeci dzien czulam jakby podraznienie czy to normalnie siedzac czy podczas oddawania moczu.. nie wiem czy to dopiero bylo przebicie blony? dodam jeszcze że penis nie zostal do konca wprowadzony bo za bardzo mnie bolało.. no i nawilzenia brak. może przez to sie nie udało?

nie zeby to był jakis "sens mojego istnienia" ale no po prostu meczy mnie juz ta sytuacja, naprawde chce wspolzyc z moim partnere.. juz tak caly rok. dodam jeszcze że mam juz 20lat ! wiem że to zaden wyznacznik , ale ja czuje po prostu że jestem gotowa i zalezy mi na moim panu ,biore tabletki. a nie moge.. ehh nie wiem czy mam w sobie jakie bariery, czy to zwiazane jest zbyt slabym nawilzeniem- to sama zauwazylam, że penis ociera sie o mnie podrazniajac mnie chyba otroche co boli bo brak tego nawizenia( tzn na poczatku jest a potem zonk..) nie wiem czy to moze dlatego że mamy bardzo krotko gre wstepna, troche sie pocalujemy, potem nawzajem sie rozbieramy, czasem mi facet zwilzy krocze wargami itd. no a ja jemu co trzeba,nom chodzi o to że po takich szybkich standardach u nas on chyba potem za bardzo skupia sie na sammym wprowadzeniu czlonka do pochwy, podczas tego nawet mnie nie pocaluje- w rezultacie ja leze a on kombinuje, albo on leży a ja kombinuje haha ale ja przy tym go dotykam,caluje itd i w sumie wtedy czuje jeszcze podniecenie.. ale jak jest naodwrot że ja mam leżec.. to tragedia.

prosze sie nie smiac, ja naprawde nie mam doswiadczenia, i licze na jakies cenne uwagii. szczerze tutaj pisze o co chodzi a kpiny mi nie pomogą. a nie mam za bardzo z kim o tym pogadac. juz zbieralam sie pare razy żeby pogadac powaznie z chlopakiem, czasem mu delikatnie sugerowalam że zaszybko to robi i że samo ściagniecie majtek mnie nie podnieci i że to miesnie są. a on chcialby mi tak odrazu chyba garsc cała wsadzic. ja wiem że to też brakdoswiadczenia i nieumiejetnosc, ale kocham go , staram sie mimo wszystko z nim wspolgrac, ale nie wiem czy to moja wina czy po prostu tej nieumiejetnosci. no i co z tą błona?i czy polecice jakies żele/masci nawilzajace?

[pierzu]

nie przechodcie od razu do wspolzycia, zrobice dluzsze gre wstepna, jakis masaz erotyczny, pieszczoty, moze nawet kapiel

zjedcie moze wczesniej jakas kolacje, napijcie sie wina

a co do nawilzenia moze zastosujcie jakis zel nawilzajacy, to moze rozwiazac problem, bo z tego co zrozumialem uzywacie sliny, ktora szybko wysycha

pobawcie sie swoim cialem ze tak to ujme zanim pojdziecie na calosc

[Dzindzer]

nie badala mnie bo dopiero 'po' miala to zrobic.

czyli co ot tak przepisała nie sprawdzając nawet czy nie ma medycznych przeciwwskazań

wiem że to troche dziwne, bo ufam mu i kocham go ale wstydze sie mu tego powiedziec..

to powiedz mi co w tym wstydliwego
czy wstydzisz sie tego, że z nikim nie spałaś

chyba troche wiecej o tym myslalam i nie moglam sie rozluznic. ani nawilzona nie bylam.

znaczy on się z penisem do Ciebie pchał a Ty jeszcze nierozpalona i sucha byłas
No to logiczne, że bolało

na to ja powiedziałam że nic nie czulam..

najpierw piszesz, ze ból czułaś, teraz że nic. A co Twoim zdaniem powinnaś czuć

nie wiem czy to moze dlatego że mamy bardzo krotko gre wstepna, troche sie pocalujemy, potem nawzajem sie rozbieramy, czasem mi facet zwilzy krocze wargami itd. no a ja jemu co trzeba,nom chodzi o to że po takich szybkich standardach u nas on chyba potem za bardzo skupia sie na sammym wprowadzeniu czlonka do pochwy, podczas tego nawet mnie nie pocaluje- w rezultacie ja leze a on kombinuje,

sorki, ale przy takim czymś to ja sie nie dziwie, że Cię boli i nic z tego nie masz. On ma Cię podniecić, masz być rozpalona i wilgotna. Przy tabletkach występować może problem z nawilżeniem, ale to można naprawić nawilżając żelami lub śliną. Wasza gra wstępna to tragedia po prostu. Czy ten facet to przypadkiem nie jest jakiś prawiczek

uz zbieralam sie pare razy żeby pogadac powaznie z chlopakiem, czasem mu delikatnie sugerowalam że zaszybko to robi i że samo ściagniecie majtek mnie nie podnieci i że to miesnie są

to nie sugeruj a w prost powiedz, skoro on taki mało domyślny jest.

[pierzu]

Czy ten facet to przypadkiem nie jest jakiś prawiczek

a dlaczego ze od razu prawiczek? czy on musi byc gorszy?

prawiczek moze rozpalic kobiete bardziej niz jakis casanova ktorzy skacze od panienki do panienki...

[Dzindzer]

a dlaczego ze od razu prawiczek?

bo zabiera sie do tego seksu w cholernie durny sposób, a prawiczek może zwyczajnie nie wiedzieć jak

czy on musi byc gorszy?

a gdzie ja to napisałam

[pierzu]

w pewnym sensie tak, ze zabiera sie jakby nie wiedzial jak, nie rozpala jej tylko od razu przechodzi do rzeczy i to jeszcze w denny sposob, nie kazdy taki jest - nawet prawiczek

[passion_flower]

polka, masz JUŻ 20 lat, od osoby w tym wieku czegoś już sie wymaga, np świadomości, że w lusterku błony nie zobaczysz
Boli Cię, bo chłopak próbuje wejść na sucho, a nic dziwnego, że nie ma nawilżenia, skoro chłopak ledwo co Ci majtki ściągnie i już sie pakuje. Ja również obstawiam, że jest prawiczkiem Porozmawiaj z nim, niech przed zrobi ci masaż całego ciała, potem miejsc intymnych. Niech zadba trochę w ciebie w łóżku. Jeżeli nie zadziała możecie też spróbować z lubrykantem, np http://www.e-farm.pl/p/785/Durex-Play-z ... ajacy.html
A błona, przerwana, czy nie, nie ma większego znaczenia. To nie tama zaporowa

Nie rozumiem też dlaczego nie chcesz mu powiedzieć, że jesteś dziewicą. Może nie ufasz mu do końca i to Cię hamuje? albo to, że za wszelką cenę chcesz zagrać "doświadczoną". Powiedz mu prawdę, na pewno zrozumie. I może następnym razem będzie delikatniejszy

[Jarek]

Polce nie chodzi o to, by oceniać czy jest prawiczkiem czy nie, sama mówi, że dopiero zaczynają. Jej chodzi o konkretne rady. Moja jest taka: zdecydowanie wydłużyć grę wstępną. Co do nawilżenia:jeśli to nie pomoże, zastosować sztuczny lubrykant. A przy kolejnej wizycie u gin zapytać czy to nie wina pigułek, ew. je zmienić. A z drugiej strony, jak dla mnie dziwne, że zaczynacie od tego rodzaju antykoncepcji (chyba, że od samego początku planujesz intensywne współżycie, bo przy sporadycznym, to radziłbym np gumki, może to poprawi nawilżenie).
A co do dziewictwa, jeśli podczas jednej z prób pojawiła się krew, to wnioskuję, że częściowo została naderwana, więc nie powinnaś mieć obaw, że kolejne próby będą bolesne- może to pomoże ci się rozluźnić.
I jeszcze jedna ważna sprawa: nie wstydź się szczerze rozmawiać o tych sprawach ze swoim partnerem-powinien to zrozumieć i docenić, jako, że oboje jesteście początkujący. Życzę powodzenia.

[passion_flower]

Jej chodzi o konkretne rady

większość postów takie zawiera

co do bycia prawiczkiem/dziewicą; jeśli oboje nie potrafią sobie zaufać na tyle, żeby być w tej kwestii szczerym, to może się to przerzucić na łóżko. Dziewczyna, zwłaszcza podczas pierwszych stosunków powinna mieć w facecie oparcie, a nie cały czas się obawiać, że wyjdzie na dziewicę

[Stormy]

moja kolezanka byla dziewica, nie powiedziala o tym facetowi bo po prostu nie uwazala tego za konieczne. tak chciala i juz, ja sie w koncu wygadalam, ale to i tak nie bylo dla niego wazne.

Jarek, jesli przy tabsach czuja sie pewniej to niech bierze tabsy - ja mialam z guma problemy przy pierwsZym razie - skoro on sie tak skupia na celowaniu to jesli mialby sie skupiac na zakladaniu gumy ona albo by sie kompletnie "wysuszyla" albo jemu by opadl. kupcie jakis zelik, pomaga. ty sie z kolei polka, nie stresuj bo jak zaczniesz miesnie zaciskac to go po prostu nie wpuscisz i bedzie bolec dalej.

[Inanna]

To ze masz 20 lat i jeszcze się nie kochałaś z facetem to nic wstydliwego. Ja straciłam dziewictwo troche później niż Ty i nie żałuje. Pojawił się odpowiedni facet to i nadszedł czas

no i nawilzenia brak. może przez to sie nie udało?

na pewno ma jakiś wpływ. Przy braniu pigułek może się zmniejszyć nawilżenie. Polecam żel feminium albo zwykły taki durexa.

ufam mu i kocham go ale wstydze sie mu tego powiedziec..

powinien o tym wiedzieć. Może on jest prawiczkiem a przy Twoich śmiałych pieszczotach uważa Ciebie za doświadczoną i nie chce wypaść źle. A nawet jak nie jest to troche dziwnie się do tego wszystkiego zabiera...

[zet]

fajna jest oliwka dla dzieci w zelu J&J
pobawcie sie i nasmaruj go, qrcze to sie trzyma cala noc

[Jarek]

Może on jest prawiczkiem a przy Twoich śmiałych pieszczotach uważa Ciebie za doświadczoną i nie chce wypaść źle.

... a do tego jest b. niecierpliwy. Chociaż jako prawiczkowi trudno mu się dziwić, że chce jak najszybciej mieć to za sobą.

[Rebeca2006]

jakbym czytała swój post sprzed jakiegoś czasu
Ze swojego doświadczenia polecam żel K-Y . Nasze próby trwały bardzo długo. Też byłam u lekarza z moim problemem, ale nigdy nie badała mnie "normalnie" że tak powiem. po prostu się zaciskałam u lekarza i tyle. sprobujcie wydłużyć gre wstępną, i użyjcie tego żelu. My jak nie mogliśmy włożyć penisa, to spróbowaliśmy palcem, nieźle zabolało i było przy tym duużo krwi, oj ze 3 dni leciało. Ale wcale się nie przerwała błonka, bo dalej nie mogliśmy się kochać, poźniej dwa palce,i znowu krew...
Dopiero poźniej udało mu się włożyć penisa i to nie do końca.
Oprócz tego co napisałam, to przede wszystkim powiedz o tym swojemu chłopakowi. Chociaż dziwne że on się nie domyślił, skoro to tak wam nie wychodzi.

[Inanna]

Chociaż jako prawiczkowi trudno mu się dziwić, że chce jak najszybciej mieć to za sobą.

Ale jakby ją uprzedził, że jest prawiczkiem to było by im łatwiej. Najlepsza była by rozmowa na ten temat. Wiedzieliby na czym stoją a tak są problemy. Poza tym wątpię żeby on się już nie domyślał że jest dziewicą skoro tak ciężko to wszystko idzie.

[Rebeca2006]

Ale jakby ją uprzedził, że jest prawiczkiem to było by im łatwiej.

Ale to akurat nie ma zbyt dużewgo znaczenia bo to chodzi o problem z jej błoną...

[Jarek]

Najlepsza była by rozmowa na ten temat.

Właśnie tu jest problem, że oni wstydzą się na ten temat rozmawiać. Oboje chcą udawać wielce doświadczonych, a w gruncie rzeczy nie mają o tym pojęcia. Też radzę wyzbyć się wstydu i szczerze porozmawiać. Tyle rad już tu padło, więc jest o czym rozmawiać. Skoro podejmujecie próby, to skąd ten wstyd?

[Andrew]

kurde macie problem , jak nie umiesz bólu wytrzymac to niech lekarz chirurgicznie błone usunie ! a nie palcami ją rozrywac , moze ogórka uzyć ? Cackacie sie jak z porcelaną - co bedzie przy porodzie ?

[Rebeca2006]

kurde macie problem , jak nie umiesz bólu wytrzymac to niech lekarz chirurgicznie błone usunie

No akurat z tym to też nie jest tak łatwo.

[Jarek]

W tym problem, że oboje nie wiedzą jak to zrobić raz a dobrze.

[ Dodano: 2008-05-13, 20:23 ]
A może my się tu nie potrzebnie udzielamy, bo to zwykła prowokacja...

[pani_minister]

jak nie umiesz bólu wytrzymac to niech lekarz chirurgicznie błone usunie

Andrew, jak dla mnie, to problem jest nie w błonie (której pewnie dawno nie ma), ale w ogólnym spięciu, "nierozruszaniu", strachu i niewłaściwych odruchach (nie wystarczy nóg rozłożyć, żeby z górki było).
Coś mi w tym związku zgrzyta - i pewnie dlatego właśnie "cackają się" z tym tyle czasu.

Ja od zawsze twierdzę, że najlepiej rozdziewiczać się po alkoholu (tylko bez przesady oczywiście). Większość problemów wtedy magicznie znika.

[Inanna]

Ale to akurat nie ma zbyt dużego znaczenia bo to chodzi o problem z jej błoną...

Ale może ona wtedy by się tak nie stresowała. Może wtedy miała by wytłumaczenie dlaczego on tak szybko przechodzi do akcji. Wiedziałaby że on po prostu nie ma doświadczenia a nie że patrzy tylko na swoje potrzeby.

[Andrew]

Andrew, jak dla mnie, to problem jest ............

oczywiscie ! Bo poza wyjatkami kobieta nawet nie zorientuje sie iz ową błone wlasnie straciła bo jak to zrobi to penis partnera dawno ma w sobie !
Ale tak to jest - jak kobiecie wydaje sie ze chce - ale tylko sie jej wydaje ...