Olivia pisze:Ja rozumiem autorkę tematu. To tak, jak dać dziecku polizać cukierek, ale nie pozwolić mu go zjeść. Tak samo nie w porządku jest nakręcić drugą osobę, a potem odwrócić się plecami i zasnąć.
Ale na Boga, dziewczyno, nie płacz w łóżku z facetem! Choćby mnie skręcało z chcicy, udałabym obojętną, i jak chciał spać, to ok. Ale uwierz, że byłby to ostatni Jego taki wyskok.
Dokładnie! Tu nawet nie koniecznie trzeba się mścić, bo to może pogorszyć sprawę, ale przy następnym razie, kiedy on będzie mial ochotę (niekoniecznie w nocy) powiedzieć o swoich obawach, że może postąpic tak samo.