Całkowity brak seksu,Kontrowersyjna porada i prośba o opinie

[siekiera]

siekiera, a czym Ty sie zajmujesz w zyciu?

Kiedy nie użalam się nad sobą
jeżdżę cysterną z propanem-butanem względnie samym propanem
no ewentualnie lpg

[kot_schrodingera]

jeżdżę cysterną z propanem-butanem względnie samym propanem
no ewentualnie lpg

<boje_sie> i zastanawiasz się nad <wisielec> Panie miej nas w opiece a swoją drogą skoro jeździsz to przecież na drogach pełno jest chętnych kobiet siekiera, nieodpowiedziałeś na moje pytanie - czy kiedyś przejawiłeś jakąś inicjatywę wobec płci pięknej zaproponowałeś śniadanie

[siekiera]

jeżdżę cysterną z propanem-butanem względnie samym propanem
no ewentualnie lpg

<boje_sie> i zastanawiasz się nad <wisielec> Panie miej nas w opiece a swoją drogą skoro jeździsz to przecież na drogach pełno jest chętnych kobiet siekiera, nieodpowiedziałeś na moje pytanie - czy kiedyś przejawiłeś jakąś inicjatywę wobec płci pięknej zaproponowałeś śniadanie

Ja na drodze nie jestem niebezpieczny
jazda dużym autem uczy pokory a także myślenia
za innych mniej doświadczonych kierowców

Nie przejawiałem nie zaproponowałem
powód kompleksy i wstyd

[kot_schrodingera]

Nie przejawiałem nie zaproponowałem
powód kompleksy i wstyd

ano właśnie. a kobiety już tak mają że nawet jak już leżą obok swoich ciuchów potrafią powiedzieć:"kochanie, jak ci nie wstyd!'. I lubią jak facet je zdobywa. Lub jak na to wygląda.
Ale Ty przecież wykonujesz bardzo męski zawód. odkręcasz śruby dwoma palcami. a jak się nie da to przegryzasz. pijesz kwas akumulatorowy - nie widziałeś "Konwoju" Więc skąd ten wstyd? I skąd te kompleksy?

[Maverick]

No z takim podejsciem i flustracja nie poderwiesz zadnej Znajdz sobie byle jaka chetna i tyle. Niestety musisz brac co popadnie, brzydka/stara/flustratka/desperatka - to Twoje typy. Im bardziej zdesperowana i sflustrowana tym masz wieksze szanse. Najlepiej taka co juz zaczyna myslec zeby z psem to robic bo nikt jej nie chce.
Moze z czasem sie wyrobisz. Ale bez ciupcianka Twojego nastawienia sie nie da zmienic.

Ps: Jest jeszcze inna opcja... NLS

[kot_schrodingera]

Jest jeszcze inna opcja... NLS

nie wrabiajmy kolegi w potrzebie NLS świetnie działa - organizatorzy kursu mają dość kasy by podrywać na nią dziewczyny. Metody te zwykle zawodzą. Aby wyciągnąć kasę większość dziewczyn na których trenują kursanci jest podstawionych. Lepiej wydać kasę wprost. I to też jest jakaś alternatywa...

[Maverick]

A czy ja mowie o kursie? Trzeba byc frajerem by na niego isc albo miec za duzo kasy. Wiadomo ze to trzeba traktowac z lekkim przymruzeniem oka. Czy podstawiaja dziewczyny to nie wiem, ale jesli kursant sobie sam wybierze to mala szansa na to. Tak czy inaczej ja raczej polecilbym ksiazke. Glownie po to by zmienil troche punkt widzenia. Bo zapewne ma zapedy do robienia oltazyka miedzy nogami dziewczyny. Ja to co przeczytalem traktuje jako luzne wskazowki a nie instrukcje postepowania. I tak ma mswoj styl i nie zmaierzam go zmieniac, czesc zreszta stosowalem wczesniej nie wiedzac o tym

Zasadniczo jak on nie zmieni swojego nastawienia to nic nie osiagnie. Problem w tym ze nie zmieni go dopoki nic nie osiagnie i kolo sie zmayka. Dlatego proponowalem albo osiagniecie na niewybrenych celach albo taka ksiazke bo ona tez moze mu pomoc zmienic nastawienie. byleby tylko jej nie traktowal jak prawdy objawionej gdzie trzeba sie stosowac slowo w slowo.

[Grace]

azda dużym autem uczy pokory a także myślenia

nie wątpię, ale na pewno nie uczy obcowania z ludźmi, czego Tobie ewidentnie brakuje. Zmień pracę, stawiaj czoła nowym wyzwaniom, zapisz się na jakieś szkolenia, na kurs języka obcego, studia podyplomowe. Zrobisz dzięki temu zrobisz coś pożytecznego dla swojej kariery, a przy okazji poznasz nowych ludzi.

Chcesz mieć gotową receptę na szczęście. Nikt niczego na tacy Ci nie poda.
Twój podstawowy błąd to stagnacja, kompletny zastój. Lepiej cofać się i uczyć na błędach niż nie robić nic. Nie bój się zmian. Nawet jeśli się nie uda coś raz, drugi, trzeci - bessa kiedyś się kończy. <mówię to ja, która ostatnio regularnie dostaje po dupie na giełdzie >

[zet]

mowisz, ze nie masz kasy??
o ile sie nie myle to kierowcy takich aut zarabiaja po ladnych kilka tys.
w takim zawodzie mieszkac mozesz wszedzie
wez sie w garsc i tak jak mowilem, konto na ilove i tam powyrywaj
do wroclawia nie masz daleko, pomysl serio o przeprowadzce
qrcze mam tyle pomyslow jak juz wiem co robisz, ze nie rozumiem zupelnie Twojej postawy

[shaman]

to co przeczytalem traktuje jako luzne wskazowki a nie instrukcje postepowania.

Jak Jack Sparrow

o ile sie nie myle to kierowcy takich aut zarabiaja po ladnych kilka tys.
w takim zawodzie mieszkac mozesz wszedzie

Otóż to. Coś mi tu nie pasuje.

[Mijka]

Twój problem polega na - BRAKU KONTAKTU Z LUDZMI i to ludzmi na poziomie.

dokładnie, zgadzam się.
Zmień prace, ja nigdy nie chciałam pracy, która wiąże się z interakcją z innymi, wolałam robić coś sama, odsyłać projekt i tyle. Ale życie potoczyło mi się dziwnie, rozstałam się z facetem, znajomi zostali przy nim, z następnym mi nie wyszło, co wiązało się również z utratą ludzi, możliwości wyjścia do kina czy na impreze większą grupą. Więc otworzyłam sie, zapisałam na kilka kursów, teraz przy okazji jednego z nich w kilka dni poznałam masę osób, z których kilka naprawdę jest wartych bliższych znajomości. Musisz się przełamać, zapisz się do jakiegoś tematycznego forum zgodnego z Twoimi zainteresowaniami, tam są organizowane spotkania, poznawaj kobiety, chodź na randki, ale nie nastawiaj się na seks. Wiadomo, że każdy by chciał mieć kogoś z kim stworzy udany związek i na dodatek w łóżku układać się będzie równie zajebiście, ale nawet jak popatrzysz na to forum, takich osób jest niwiele. Bardzo dużo zależy od Twojego charakteru, nastawienia, ale jeszcze więcej od szczęścia. Ale szczęściu, można troszkę pomóc Po prostu stwórz sobie sam okazję do poznania kogoś, co za tym idzie, późniejszego seksu.

[siekiera]

Twój problem polega na - BRAKU KONTAKTU Z LUDZMI i to ludzmi na poziomie.

dokładnie, zgadzam się.
Zmień prace, ja nigdy nie chciałam pracy, która wiąże się z interakcją z innymi, wolałam robić coś sama, odsyłać projekt i tyle. Ale życie potoczyło mi się dziwnie, rozstałam się z facetem, znajomi zostali przy nim, z następnym mi nie wyszło, co wiązało się również z utratą ludzi, możliwości wyjścia do kina czy na impreze większą grupą. Więc otworzyłam sie, zapisałam na kilka kursów, teraz przy okazji jednego z nich w kilka dni poznałam masę osób, z których kilka naprawdę jest wartych bliższych znajomości. Musisz się przełamać, zapisz się do jakiegoś tematycznego forum zgodnego z Twoimi zainteresowaniami, tam są organizowane spotkania, poznawaj kobiety, chodź na randki, ale nie nastawiaj się na seks. Wiadomo, że każdy by chciał mieć kogoś z kim stworzy udany związek i na dodatek w łóżku układać się będzie równie zajebiście, ale nawet jak popatrzysz na to forum, takich osób jest niwiele. Bardzo dużo zależy od Twojego charakteru, nastawienia, ale jeszcze więcej od szczęścia. Ale szczęściu, można troszkę pomóc Po prostu stwórz sobie sam okazję do poznania kogoś, co za tym idzie, późniejszego seksu.

Zmiana pracy
niestety lubię to co aktualnie robię
Kiedyś całkiem poważnie myślałem o robocie przedstawiciela handlowego
jednak zdałem sobie sprawę że jestem na to zbyt mało komunikatywny(co chyba nawet widać czytając moje posty).Obecnie nic co jest określane przymiotnikiem "handlowy" juz mnie nie kręci

dzięki

[Mijka]

a co aktualnie robisz, jeśli wolno spytać?
komunikowanie z ludźmi, trzeba ćwiczyć. Kobieta z nieba Ci nie spadnie.

[siekiera]

a co aktualnie robisz, jeśli wolno spytać?
komunikowanie z ludźmi, trzeba ćwiczyć. Kobieta z nieba Ci nie spadnie.

Z uporem maniaka wygniatam koleiny w naszych drogach
A u nie nic się ni da już "wyćwiczyć"

[Andrew]

Z uporem maniaka wygniatam koleiny w naszych drogach
A u mnie nic się nie da już "wyćwiczyć"

Myslisz sie ! da sie i to tak , ze człek zmienic sie moze nie do poznania .

[lollirot]

A u nie nic się ni da już "wyćwiczyć"

Przyznaj po prostu, że Ci się nie chce, zamiast robić z siebie ofiarę losu.
Chłopie! Jeśli naprawdę Ci tak źle, to przecież nie masz nic do stracenia - zmień środowisko, zmień miasto, zmień styl ubierania, wyjdź do ludzi. Jeśli jest tragicznie, postaw wszystko na jedną kartę i spadaj na Hawaje robić drinki z parasolką gorącym dziewczynom. Może słońce i palmy Cię odmienią

Ale coś mi mówi, że nawet na spacer nie wyjdziesz, żeby przemyśleć sprawę, a co dopiero coś postanowić

[broken18]

Skoro jeździsz z gazem to gdzieś jedziesz na "załadunek i "rozładunek". Rozlewnie, stacje lpg, obojętnie. Nie ma tam ani jednej laski, z którą mógłbyś się umówić przy okazji podpisu DD czy faktury?

[Kermit]

łatwo tak sobie pisać to tamto ... ale gorzej jest jak facet sie po prostu dziewczyny boi


moja rada taka tyci tyci... internet... wrocław niedaleko, pełno dziewczyn szukających kogoś...
kolega znalazł dziewczyne wpisujac w katalog GG nazwe swojego miasta i zagadał z pierwszą przypadkową dziewczyną. Internet ma tą przewagę że łatwo rozmawiać z kimś nie widząc go... zaczął bym od tego NIE WIERZE że nie znajdziesz chętnej chociaż na kawę... a przecież taka rozmowa z dziewczyną dużo Ci pomoże a może i będzie coś wieęcej.

Nie ma sie nastawiać na seks od razu, dziewczyna to wyczuje...

Rozmowa rozmowa, wydajesz sie w porządku i myślę że jak się postarasz znajdziesz kogoś ODPOWIEDNIEGO

Pozdrawiam

[Andrew]

wybaczcie , ale facet to powinien umiec stawic czoła kobiecie , zas internet jest dla makowych panienek <browar>

[Kermit]

na początek wystarczy w zupełności, od czegoś trzeba zacząć!

[Imperator]

wybaczcie , ale facet to powinien umiec stawic czoła kobiecie , zas internet jest dla makowych panienek

Internet może być ale tylko do nawiązania kontaktu. Potem ma być, jak Andrew mówi. I uwierzcie mi, że nawet najlepszy flirt na gadu gadu nie pomoże jeśli facet nie sprawdzi się w realu. Sprawdzone osobiście.

[Piernik]

cześć siekieramasz na pewno CB -Radyjko na pokladzie swojej cysterny....ja też śmigam na TIR-ah i nawiazuje konkakty z laskami tlyko w necie, zadnych dyskotek czy najp..no chyba ze sama zaghada 1sza -wtedy jakos z gorki.a na radiu oiglaszaja sie kurewki. przy drodze stoja..ale lepiej nie korzystaj z nich..bo syf majaa z samobojstwem poczekaj do 32 lat...zreszta jak ja jade autem to nie mysle o babach.dobra nuta i jest dobrze a doswiadczenie erotyczne mam male.1 laska w lozku..i 3 caowane..poznane ( randki) z 8.i to wszytsko..
zmiana pracy ja kocham jazde noca a na radyjku nigdy sam czlowiek nie jet. a zreszta niewiem jak Ty siekiera ale ja tam lubie poflirtowac w trasie jak ide po napoj do spozywczego albo z kelnerka pożrtowac..im czlowiek starszy tym śmielszy..a kierowanie TIR-em to swietna sprawa nie..ja jezdze na silosach w Nijhoff-Wassink studiowałem prawo al erzuciłem.. wole droge jazde i kolejne tysiace kilometrow..

[Andrew]

No to sie nie dziw , ze cie kobiety nie chcą

[Lonty]

Internet jest tak jak Imperator pisał - bardzo dobry przy "przełamaniu" pierwszych lodów. Żyjemy w erze porcelanowych chłopców (zresztą sam w jakiejś części chyba jestem) dla których najtrudniejsze jest właśnie "zaczepienie" dziewczyny. Facet powinien umieć stawić czoła dziewczynie - zgadza się, ale jeśli tego nie potrafi to nie znaczy, że musi żyć zawsze w samotności. Umówić się, spotka, pogadać - jak nie pasuje temu czy temu - nie będzie żadnych wyrzutów. Nie od razu Rzym zbudowano.

[Mijka]

I uwierzcie mi, że nawet najlepszy flirt na gadu gadu nie pomoże jeśli facet nie sprawdzi się w realu. Sprawdzone osobiście.

Oj tak, zważając na to, że na gadu gadu dużo się mówi, co się potem nie przekłaada na jakiekolwiek działania.

[Wujo Macias]

I uwierzcie mi, że nawet najlepszy flirt na gadu gadu nie pomoże jeśli facet nie sprawdzi się w realu. Sprawdzone osobiście.

Oj tak, zważając na to, że na gadu gadu dużo się mówi, co się potem nie przekłaada na jakiekolwiek działania.

No nie wiem, ja Cie np za tylek w realu zlapalem.
I co? Da sie? Da sie!
Kolega siekiera cos nie pisze, czyzby zrealizowal swoje zamierzenia? A moze kogos sobie znalazl? siekiera, daj znac.

[siekiera]

Kolega siekiera cos nie pisze, czyzby zrealizowal swoje zamierzenia? A moze kogos sobie znalazl? siekiera, daj znac.

Na razie nic z tych rzeczy
Ale kiedy mam czas wchodzę na to forum i czytam wasze posty
może coś się z tego urodzi

[passion_flower]

Nie czytać, działać!
Od czytania to się jeszcze nic nie urodziło ;P