odwazny sex

[Nemezis]

wiki, spostrzezenia Miltoni sa jak do tej pory chyba najbardziej trafne - zastanow sie nad tymi punktami, a zwlaszcza nad tym drugim...

[Hyhy]

No wlasnie a ja dodam - takie slowa powinno sie uzywac tez w odpowiedniej sytuacji, bo nie powiesz do kogos w ten sposob kiedy ta druga strona oczekuje delikatnych pieszczot i pzytualania sie:)

Poza tym - dlaczego jak ktos sobie z kims swiruje, a ma swoja polowke to czesto wlasnie w ten sposob pisze (mowie o rozmowach przez net). Moze mu tego brakuje drogie panie? To zamiast mowic NIE wezcie sie do roboty:)

[Andrew]

dostrzegasz taką subtelną różnicę między mówieniem takich słówek w łóżku, gdzie ma to służyć PRZYJEMNOŚCI [!!!] obu stron, a wykrzykiwaniem ich w złości, gdy mają OBRAZIĆ?

nie, bo nie ma różnicy. Nie istnieje. W jakimkolwiek kontekście IMO to uwłacza. Ot,co.

Suczka i dziwka maja wg mnie znaczenie wybitnie negatywne i nie wyobrazam sobie, zeby ich mowienie mialy sluzyc jakiejkolwiek przyjemnosci

słusznie Jaką można mieć przyjemność w prostackim uprzedmiotowianiu partnerki? Bo to podnieca? Kogo? ;DD

Tedziu, a jak Ty sie kochasz z swa partnerka? wiem , wiem nie odpowiadaj zatem. Tylko zastanawia mnie w takim razie jak to u Was jest ? bo według tego co piszesz ostry sex u was odpada, no bo to też było by uwłaczajace, czy sie nie mylę? ... bo jesli twierdzisz, ze tak, to znaczy, ze Ty nie wiesz, nie masz pojecia co to ostry sex Rozumiem też, ze taki jaki uprawiacie Wam obojgu pasuje, ale na Boga!! inni mogą miec inaczej
póki Kolezanka, sie nie skarży na zachowanie swego faceta, a tylko ja to dziwi - nie widze problemu ...
Resztę napisala Miltonia ...

musiałbym się z ch.. na łby pozamieniać, by w ten sposób "zaskakiwać" ;DD

Taki z ciebie delikatny i kochajacy kochanek w swerze łózkowej, a w kwesti wypowiadania sie sypiesz wulgaryzmami jak cholera i to jest oki ? a w łóżku to juz niedopuszczalne bo uwłacza.

[ksiezycowka]

cieszę się, że jestem w w/w temacie przewidywalny ;DD

Jak w kazdym

W moim osobistym odczuciu jako urozmaicenie sexu jest to ok, akceptuje, troche to wspolgra z moimi poki co teoretycznymi ciagotami.

[iluzjonista]

No ja jestem także na "NIE" w kwesti takiego słownictwa w łózku. Tzn. jesli obu stronom sie to podoba to ich sprawa - nie neguje tego.

Ale z mojego punktu widzenia (przynajmniej na dzień dzisiejszy) to poniża kobietę. Nie wyobrażam sobie abym w taki sposób mówilł do żony!
Mam wrażenie że osoby tak robiące naoglądały sie pornoli i kręci ich przemoc w łóżku (jak autorka pisała "chciałby więcej"). Poza tym mam wrażenie, że tacy faceci próbują się dowartościować w łóżku - czuć sie bardziej męsko, itd.

Byc może byłoby to dla mnie dopuszczalne w ramach jakiś pojedyńczych zabaw, ale tak na codzień to jest to dla mnie odrażające.

[lollirot]

am wrażenie że osoby tak robiące naoglądały sie pornoli i kręci ich przemoc w łóżku

Nigdy nie widziałam żadnego pełnometrażowego pornola. Jakiekolwiek filmiki - po dwudziestym roku życia, czyli później niż rozpoczęłam współżycie
I jak czytam to forum, to jestem bardzo zadowolona, że tak się stało - przynajmniej nie mam spaczonego pojęcia szacunku, bajki o uprzedmiotawianiu między dwojgiem kochających się i sprawiających sobie przyjemność ludzi też są mi obce