seks w nietypowych miejscach - wasze opinie

[lollirot]

o rany, oryginalne się znalazły - oklepane miejsce, to nie kręci. mam nadzieję, że nie kochacie się w łóżku, bo to taki staromodny obciach <boje_sie>

stół bilardowy nigdy mi jakoś szczególnie nie pobudzał wyobraźni [ale nie dlatego, że jest oklepany <lol2> ].

[Dzindzer]

mam nadzieję, że nie kochacie się w łóżku, bo to taki staromodny obciach <boje_sie>

ja sie kochami obciachuje strasznie w tym łózku. co poradzic lubie wygode no i seks poranny

[lollirot]

ja sie kochami obciachuje strasznie w tym łózku.

ja też i aż mi głupio. musimy śledzić nowe trendy i już wiemy, że na przykład plaża jest passe <lol2>

[Nola]

oklepane miejsce, to nie kręci. mam nadzieję, że nie kochacie się w łóżku, bo to taki staromodny obciach <boje_sie>

właśnie, że nie, bo łóżko pasuje mi najbardziej. jestem leniwa i wygodna.

[ksiezycowka]

nie kochacie się w łóżku, bo to taki staromodny obciach

To co innego
Ale jesli chodzi o takie przymierzalnie czy plaze to swiadomosc, ze kurcze codziennie tam sie ktos seksi mnie odrzuca. No bo przeca tak musi byc skoro co 2 osoba podaje te dwa miejsca jako takie, w ktorych sex miala badz miewa. Was to nie odrzuca?

[Stormy]

a mnie kręci wszystko - od cmentarza po lozko. ale i tak je lubie najbardziej, co poradzic. a jak jeszcze okazja w wiekszym niz jednoosobowe wszystkie experementy, urozmaicenia najbardziej lubie w lozeczku. i musze jeszcze raz kiedys auto wyprobowac, bo fajne - jest tak ciasno, dookola pusto, jakbysmy kompletnie sami byli... no, my i zwalniajace znacznie samochody w poblizu naszej polanki

[Dzindzer]

Was to nie odrzuca?

no wlasnie nie.
Nie jestem jakas entuzjastka seksu na plazy. Ale jak jest sposobnosc i duza chec to nie mam nic przeciwko

[ksiezycowka]

no wlasnie nie.

To tylko ja jestem jakas dziwna pod tym wzgledem? Mi do takich miejsc jeszcze karteczek z numerkami tylko brakuje. Ale chyba faktycznie wyolbrzymiam

[Mijka]

seks poranny

niecierpie

kurcze codziennie tam sie ktos seksi mnie odrzuca

nie sadze zeby tak bylo

Was to nie odrzuca?

nie

[Nola]

Dzindzer napisał/a:
seks poranny

niecierpie

ja też rano to lepiej mnie nie budzić, nie lubię jak mi ktoś sen przerywa.

[Wujo Macias]

Czytam i czytam...

U mnie najwiekszym urozmaiceniem byla podloga w lazience.
Musze sporo nadrobic chyba.

[Nola]

proponuję schowek na szczotki. jeśli się takowy oczywiście posiada

[Wujo Macias]

proponuję schowek na szczotki. jeśli się takowy oczywiście posiada

A moze psia buda?

[Yasmine]

niecierpie

ja tez. Rano mogę zabić, jak mnie ktoś budzi .

[Dzindzer]

ja tez. Rano mogę zabić, jak mnie ktoś budzi .

ja tez zabic moge.
Ja lubie zaraz po własnym i dobrowolnym przebudzeniu sie

[ksiezycowka]

ja tez zabic moge.

Ja rowniez. Ale zalezy jeszcze kto i jak budzi

[eng]

Sex w nietypowych miejscach ... hmmm ... dawno temu zaliczyłem trochę "typowych", chyba warto wrócić do tego typu zabaw, no ale wszystko zależy od trafiających się odpowiednich partnerek ...

[Mijka]

ja tez. Rano mogę zabić, jak mnie ktoś budzi .

ja tak samo, za to wieczorem

no ale wszystko zależy od trafiających się odpowiednich partnerek ...

tez fakt, ja trafialam na facetow ktorzy nie lubili np. seksu w miejscach publicznych.

[Elspeth]

seks poranny

niecierpie

ja też rano to lepiej mnie nie budzić, nie lubię jak mi ktoś sen przerywa.

ja tez. Rano mogę zabić, jak mnie ktoś budzi .

ja tez zabic moge.

Ja rowniez.

kurde to ja jakaś dziwna jestem bo uwielbiam takie budzenie znaczy być tak budzona

[Dzindzer]

kurde to ja jakaś dziwna jestem bo uwielbiam takie budzenie znaczy być tak budzona

a ja to róznie. Jak ide spac jakas obolała, albo musze sie wyspac to nie chce seksu porannego. ale w innych sytuacjach
sama nie wiem jak, ale mój trafia bezbłednie, jeszcze ani razu nie zdazyło mu sie trafic na poranek pod znakiem zabije kazdego kto mi sen przerwie.

Strasznie lubie robic takie pobudki facetowi

[Jawka]

kurde to ja jakaś dziwna jestem bo uwielbiam takie budzenie

To ja też dziwna w takim razie jestem

A co do miejsc "nietypowych", bądź jak to według niektórych "typowych" ja jestem stanowczą zwolenniczką.... łożka. Nie kręci mnie seks w miejscach publicznych. I tak nie potrafię się na niczym innym skupić niż na rozglądania się czy ktoś nie idzie, czy ktoś nie widzi... itd. Dla mnie to żadna radocha kiedy nie mogę wyłączyć całkowiecie hamulcy...
wiem, wiem... zimna ze mnie ryba

[Nola]

A co do miejsc "nietypowych", bądź jak to według niektórych "typowych" ja jestem stanowczą zwolenniczką.... łożka.

hmm, ja mam tak samo. parę razy spróbowałam w jakichś innych miejscach niż łóżko, ale nie podobało mi się na tyle, żebym chciała powtórki. może coś tam jeszcze w przyszłości zrealizuję, ale generalnie mnie to nie kręci.

[SaliMali]

a mnei nie odrzuca fakt, ze sa oklepane te miejsca. Kreca mnie i tyle. Chcialabym i mam nadzieje, ze uda mi sie zrealizowac

[eng]

Tak jak napisałem, wszystko zależy od "wspólnika" do takich zabaw, z jedną osoba ma się takie potrzeby/pomysły z inna wcale ...

[Elspeth]

z jedną osoba ma się takie potrzeby/pomysły z inna wcale ..

pomysły jak pomysły, ale z realizacji pomysłu dupa jak druga strona się uprze i popatrzy na Ciebie jak na idiotę/kę.

[Ted Bundy]

cóż, trzeba uszanować stanowisko drugiej strony. Przynajmniej na jakiś czas

[sophie]

Rano fajna sprawa Zwłaszcza, że natura ułatwia poranne zbliżenia A raczej przyspiesza

Co do oklepanych miejsc, a niech sobie będą oklepane. Dopóki coś mnie kręci to kręci i nawet smęcenie na forum nie zmieni mojego zdania Listę mam nadal sporą, znów będę musiała do niej wrócić

[Mijka]

a mi jakos nie przeszkadza czy ktos idzie czy widzi zreszta, zobaczy, usmiechnie sie i podzie dalej. nie mysle o tym, to obce osoby przeciez, czym sie przejmowac? ;-)
moge hamulce wylaczyc w miejscu publicznym. zreszta potrafie sie niesamowicie nakrecic i jakbym miala czekac az dotre do lozka...

[Ted Bundy]

kultura i klasa wymaga, by robiąc to w miejscu publicznym, wybrać miejsce ustronne i nieuczęszczane, a nie pieprzyć się na oczach przypadkowych przechodniów ( w tym matek z dziećmi, na przykład) jak ostatnia hołota.

[Jarek]

zreszta potrafie sie niesamowicie nakrecic i jakbym miala czekac az dotre do lozka...

kultura i klasa wymaga, by robiąc to w miejscu publicznym, wybrać miejsce ustronne i nieuczęszczane, a nie pieprzyć się na oczach przypadkowych przechodniów ( w tym matek z dziećmi, na przykład) jak ostatnia hołota.

Zgadzam się z Tedziem, w końcu m. in. tym się różnimy od zwierząt.