Witam.
Mam taki mały problemik i nie wiem jak się z nim uporać (o ile w ogóle można

Otóż, jak na razie w swoim życiu, miałem dwie partnerki z którymi współżyłem (obecnie jest ta druga). Jeżeli chodzą o pierwszą kobietę, to po około pół roku nauczyła się przeżywać wielokrotny orgazm. Po prostu, czasami sam nie wierzyłem że tak można

Obecnie jestem z drugą dziewczyną 7 miesięcy. Od 6 miesięcy regularnie się kochamy (kilka razy w tygodniu), jednak za nic w świecie nie może przeżyć wielokrotnego orgazmu, jednego za drugim

U niej orgazm wygląda nieco inaczej. Zawsze jak się kochamy, to zaczynamy, spokojnie, powoli i czule (zawsze jest to pozycja klasyczna), jednak w tej pozycji moja kobieta nie jest w stanie dojść do końca. Mówi, że czuje rozkosz nie do opisania, jednak dojść potrafi TYLKO w pozycji na jeźdźca, a w tej pozycji, jest to dla niej dosłownie moment, a do tego przeżywa bardzo silny orgazm. Oczywiście cieszy mnie to bardzo, jednak nie wiem, czy tak jej już zostanie (czyt. inaczej po prostu nie może), czy po prostu na dzień dzisiejszy inaczej nie potrafi.