moja nowa dziewczyna jest bardzo wrazliwa na ciele.nie moge jej piescic tak jak lubie bo ona tego nie wytrzymuje.mowila mi ze to nie rodzaj bolu tylko cos w rodzaju odruchow podniecenia.najbardziej jest nadwrazliwa na piersiach,w okoicy waginy i odbytu, na biodrach i szyi. to sa miesca za ktorymi facet szaleje i je uwielbia, a ja jednak nie moge sie dowoli tymi miejscami rozkoszowac bo jest wlasnie ten problem nadwrazliwosci-ja to tak nazywam.chodzi o to ze w momencie dotyku lub calowania czy lizania ona zaczyna odskakiwac, wic sie jak zmija!!!odciaga mnie wtedy od kontynuowania tych pieszczot.dodam ze to nie cos w rodzaju laskotek a raczej zbyt mocne podniecenie. moge natomiast miec z nia normalny stosunek, choc musze przyznac ze ona szczytuje dosc szybko.
prosze o porade, jak sprawic zebym mogl ja piescic ja tak jak lubie, czy jest na to moze jakas medycyna? chcialbym sie dowiedziec gdzie tkwi problem-czy to moze cos zwiazane z nia? dodam ze nigdy nie brala srodkow antykoncepcyjnych(tabletek)-jest nim przeciwna
sam nie wiem jak podchodzic do tej sytuacji. moja dziewczyna sama jest tym troche zdziwiona.
z gory dziekuje i czekam na niezwloczna odpowiedz
tomek
nadwrazliwosc
Moderator: modTeam
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
tomeklon pisze:czy jest na to moze jakas medycyna?
taaaaaaaaa - wystarczy dorosnac
tomeklon pisze:gdzie tkwi problem
w niej - niedojrzala do przezywania rozkoszy i wymiguje sie jakas z dupy nadwrazliwoscia
tomeklon pisze:moja dziewczyna sama jest tym troche zdziwiona.
az trudno w uwierzyc
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
to nie tak, jak myslicie. ja z nia nie mam tematow tabu, nie mamy problemow ze swa intymnascia, wiec to nie kwestia wstydu i odwagi(bo np bez problemow piesci mnie ustami). to nie jest tez kwestia niedojrzalosci z jej strony. czasem sobie mysle ze moze potrzebuje mega duzo czasu zeby sie oswoic z nowym partnerem! sam juz nie wiem!
tomeklon pisze:najbardziej jest nadwrazliwa na piersiach,w okoicy waginy i odbytu, na biodrach i szyi. to sa miesca za ktorymi facet szaleje i je uwielbia
No to chyba jest normalna, nie?
O co Ci chodzi? Że się wije? A te z filmów nie?
tomeklon pisze:sobie mysle ze moze potrzebuje mega duzo czasu zeby sie oswoic z nowym partnerem!
Tak! Musisz się zmienić, dostosować do niej!
Powodzenia <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
tomeklon pisze:bo np bez problemow piesci mnie ustami
i to ma byc argument? ! oczywiscie , ze Cie piesci, bo co ma robic jak nie chce sama byc pieszczona .
Ludzie, dlaczego Wy nie sluchacie starszych, bardziej doswiadczonych. Mowie Ci , ze niedojrzala, ze sie wstydzi, obawia reakcji bo ich nie zna. Wiekszosc z nas to przeszla, wiec nie mow, ze Twoja kobieta jest przypadkiem wyjakowym . Brak tematow tabu ? to ze piesci Cie oralnie , nie oznacza , ze mowi o wszystkim . Kobieta to taki dziwny gatunek, ze szybciej bez skrupulow obciagnie, niz sie z czegos wyspowiada. Zaufaj mi.
I nie sluchaj Mysiegopisiorka, bo on Cie podpuszcza ;P
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Ja też się podpisuję wszystkimi łapkami jakie mam pod wypowiedzią Wstręciuchy. Nadwrażliwość? Jakaś wierutna bzdura... Skoro jej nie boli to dlaczego przerywa? Bo się wstydzi/boi swojej reakcji.
Rada? Nie daj jej się kiedyś wyrwać. Niech się wije, niech jęczy, niech krzyczy... a będzie Ci wdzięczna, że nie pozwoliłeś jej uciec. Powodzenia.
Rada? Nie daj jej się kiedyś wyrwać. Niech się wije, niech jęczy, niech krzyczy... a będzie Ci wdzięczna, że nie pozwoliłeś jej uciec. Powodzenia.
Popieram Lilian...i nie wiem, ale chyba wiem o co chodzi =P. Słuchaj robisz to bardzo delikatnie? Może zbyt, ja mam takie miejsce na karku i uwiebiam byc tam głaskana, jest bardzo przyjemne, ale czasami jak D. robi to za delikatnie to przy okazji hmmm to nie jest łaskotanie, ale nie umiem tego wyrzymać, mimo, że jest mile - odskakuje i się odsuwam. spóburj w tych miejscach inaczej ją głaskać albo niech ona Ci pokaże, jak ją masz pogłaskać aby nie było tak "elektryzująco"
[ Dodano: 2007-07-31, 13:31 ]
[ Dodano: 2007-07-31, 13:31 ]
może wlaśnie nie ma doświadczenia i sama nie wie, czemu tak. Noż... ja też tak czasami mam, ludzie są różni i różnie reagują na różne bodzce nie kazdy jest toba.Wstreciucha pisze:Mowie Ci , ze niedojrzala, ze sie wstydzi, obawia reakcji bo ich nie zna
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Lilian pisze:przesadzasz troche - narzucacz swoje zdanie jako jedyne prawdziwe
byc moze
Lilian pisze:a moze ona po prosutak reaguje na poczatku, z czasem przywyknie.
No przeciez napisalam o tym - nie to rozwazamy, raczej DLACZEGO tak reaguje.
ja tam nie wiem, ale twoja opinia nie przemawa jakos do mnie
Nie musi.
zawe, umiesz czytac ? Kolega napisal, ze nie ma miedzy nimi tematow tabu . Myslisz ze jak to robi za delikatnie, za mocno, za jakos tam - to ona milczy i mu o tym nie mowi? Wysil sie i jeszcze raz poczytaj.
zawe pisze:ludzie są różni i różnie reagują na różne bodzce nie kazdy jest toba.
Ameryki nie odkrylas . Oczywiscie ze kazdy jest inny i nie jest w dodatku mna (dzieki Bogu). Ja mowie jednak o reakcjach jakie zazwyczaj miewaja mlode dziewczyny, wkaraczajace w zycie seksualne. O tym ze nie znaja swoich reakcji, dlatego wstydza sie - wstydza sie rozkoszy , przezywania , odglosow , czynnosci - to nic nowego , tak po prostu jest. I nie pomaga edukacja - do tego trzeba - ze tak powiem roboczo - przywyknac. Ludzie ucza sie siebie, obserwuja , pytaja , badaja , informuja. Nikt nie urodzil sie z wiedza o tym, jak piescic partnera , jak i nikt nie posiada od poczatku wiedzy na temat swoich rakcji. Czesto przezywanie rozkoszy odbywa sie gdzies lekko poza nasza swiadomoscia - im mniej w tym momencie czlowiek jej ma na poczatku, tym bardziej sie obawia. Sa kobiety ktore krzycza podczas orgazmu i przeklinaja - a po minucie pozniej , pytaja swojego partnera czemu ma takie wielkie oczy BRAK KONTROLI NAPAWA OBAWA - i nie ma w tym nic dziwnego. Za to z pewnoscia dziwne jest, ze autor widzi brak tabu miedzy nimi w obciaganiu , a nie zwierzaniu sie z wlasnych odczuc i dyskutowaniu na temat reakcji. A do tego dodam, ze to wcale nie latwa sztuka i tego tez trzeba sie nauczyc.
I nie robie z siebie wszechwiedzacej, ale potrafie czytac, sluchac , a do tego znam problem z "wlasnego podworka". Ja tez bedac oniesmielona , wilam sie, wymigiwalam, chichoczac tlumaczylam ze NIE bo laskocze i takie tam . Zanim faceta wpuscilam miedzy swojego nogi , to malo mu lba nie urwalam zacisnietymi udami. Zatem nie mozna tu mowic o zadnej nadwrazliwosci - to jakies farmazony , tlumaczenie sie z reakcji, ktorych sie nie potrafi wytlumaczyc. A to ze ktos nie potrafi czegos wytlumaczyc, to nie znaczy ze to nie istnieje .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
za to ty mnie nie zrozumiałaś kompletnie.Wstreciucha pisze:Lilian pisze:przesadzasz troche - narzucacz swoje zdanie jako jedyne prawdziwe
byc mozeLilian pisze:a moze ona po prosutak reaguje na poczatku, z czasem przywyknie.
No przeciez napisalam o tym - nie to rozwazamy, raczej DLACZEGO tak reaguje.ja tam nie wiem, ale twoja opinia nie przemawa jakos do mnie
Nie musi.
zawe, umiesz czytac ? Kolega napisal, ze nie ma miedzy nimi tematow tabu . Myslisz ze jak to robi za delikatnie, za mocno, za jakos tam - to ona milczy i mu o tym nie mowi? Wysil sie i jeszcze raz poczytaj.zawe pisze:ludzie są różni i różnie reagują na różne bodzce nie kazdy jest toba.
Ameryki nie odkrylas . Oczywiscie ze kazdy jest inny i nie jest w dodatku mna (dzieki Bogu). Ja mowie jednak o reakcjach jakie zazwyczaj miewaja mlode dziewczyny, wkaraczajace w zycie seksualne. O tym ze nie znaja swoich reakcji, dlatego wstydza sie - wstydza sie rozkoszy , przezywania , odglosow , czynnosci - to nic nowego , tak po prostu jest. I nie pomaga edukacja - do tego trzeba - ze tak powiem roboczo - przywyknac. Ludzie ucza sie siebie, obserwuja , pytaja , badaja , informuja. Nikt nie urodzil sie z wiedza o tym, jak piescic partnera , jak i nikt nie posiada od poczatku wiedzy na temat swoich rakcji. Czesto przezywanie rozkoszy odbywa sie gdzies lekko poza nasza swiadomoscia - im mniej w tym momencie czlowiek jej ma na poczatku, tym bardziej sie obawia. Sa kobiety ktore krzycza podczas orgazmu i przeklinaja - a po minucie pozniej , pytaja swojego partnera czemu ma takie wielkie oczy BRAK KONTROLI NAPAWA OBAWA - i nie ma w tym nic dziwnego. Za to z pewnoscia dziwne jest, ze autor widzi brak tabu miedzy nimi w obciaganiu , a nie zwierzaniu sie z wlasnych odczuc i dyskutowaniu na temat reakcji. A do tego dodam, ze to wcale nie latwa sztuka i tego tez trzeba sie nauczyc.
I nie robie z siebie wszechwiedzacej, ale potrafie czytac, sluchac , a do tego znam problem z "wlasnego podworka". Ja tez bedac oniesmielona , wilam sie, wymigiwalam, chichoczac tlumaczylam ze NIE bo laskocze i takie tam . Zanim faceta wpuscilam miedzy swojego nogi , to malo mu lba nie urwalam zacisnietymi udami. Zatem nie mozna tu mowic o zadnej nadwrazliwosci - to jakies farmazony , tlumaczenie sie z reakcji, ktorych sie nie potrafi wytlumaczyc. A to ze ktos nie potrafi czegos wytlumaczyc, to nie znaczy ze to nie istnieje .
Też tak mam! Ale skoro ona jeszcze jest niedoświadczona, to skąd ma wiedzieć, że tak akurat reaguje na pewne pieszczoty, skąd ma wiedzieć, że akurat ten rodzaj dotyku tak na nią działa nie wykluczam twojej tezy, ale mówię, też ze swojego doświadczenia
A moze to jej nie sprawia przyjemnosci, a Tobie powiedziala, ze tak mocno na nia dziala?
Moja ostatnio nie lubi jak dobieram sie do jej piersi ustami, jezykiem - czesto mowi zebym jej tam nie lizal tylko dotykal, nie rozumiem dlaczego, ma ktos jakis pomysl?:) Jak jest podniecona to jej nie przeszkadza lizanie:)
Moja ostatnio nie lubi jak dobieram sie do jej piersi ustami, jezykiem - czesto mowi zebym jej tam nie lizal tylko dotykal, nie rozumiem dlaczego, ma ktos jakis pomysl?:) Jak jest podniecona to jej nie przeszkadza lizanie:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
-
- Początkujący
- Posty: 9
- Rejestracja: 30 maja 2007, 09:51
- Skąd: Toruń
- Płeć:
tomeklon moze powinieneś z nią pogadać? Może to dla niej nowe doświadczenia i nie potrafi właściwie na nie reagowac? Może jest jej przyjemnie ale sie wstydzi okazaywać podniecenie i zadowolenie? Może ma to jakieś podłoże religijne? Znam laski, które przez rygorystyczne katolickie wychowanie na każdy dotyk faceta reagowały protestami,twierdziły, ze im to nie sprawia przyjemności mimo ż ebyło im dobrze ale miały gdzieś głęboko zakorzenione ,że intymny kontakt z facetem to coś naprawde złego.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości