Może źle zrobiłam?

[hathor]

tank girl, odnoszę wrażenie, że pojmujesz facetów zbyt płytko i myślisz nie tą częścią ciała, co trzeba... jak nie jest dobry w łóżku, to od razu kopnąć w zadek i mieć z głowy, bo po co się wysilać i pracować nad tym, żeby było lepiej, żeby rozwiązać problem, nie? nie wszystko jest czarne albo białe...

[tank girl]

tank girl, strasznie szybka jesteś do skreślenia go

zdecydowanie tak! Poczytalam sobie troche Twoich postow i nie wiem co myslec.... ale o Tobie

A konkretnie? Naprawdę, bardzo chętnie się dowiem czegoś więcej o Twoich odczuciach - w razie gdybys chciała je uzewnętrznic zapraszam na priv

Ja wierze w to, ze chlopak Masi ma jakies wewnetrzne blokady.

No ba!

Jedna - bardzo oczywista - to mozliwosc ciazy. Z doswiadczenia wiem, ze jest to wystarczajaca blokada

Owszem, jest - do sexu bez zabezpiecznia. Albo do sexu vaginalnego jako takiego. Ale... nie na samym sexie vaginalnym sex się kończy, a z tego, co pisze MaSia wynika, że jej chłopiec od sexu w ogóle stroni.

Masia ma dopiero 18 lat, jej chlopak zapewne jest rownie mlody.

18? To już stare.... ludzie z nich ;d

Jezeli mam racje, to ta blokada swiadczy o jego dojrzalej postawie...

A dla mnie świadczy o oporach i tym, że jest jakiś problem.

Zycie seksualne czlowieka nie musi opierac sie wylacznie na stosunku!!

A i owszem. Patrz wyżej

Moze chlopakowi Masi odpowiada NA RAZIE obecny stan rzeczy i uwaza, ze na wszystko przyjdzie czas? Przeciez nie musi jej zdradzac, zeby nie miec ochoty!

18-sto latek? Nie mający ochoty? Hmmmmm....

Nie kazdy mlody mezczyzna jest napalonym zwierzakiem

Jak nie, jak tak!

Żartuję. Ale.... sex to młodzi faceci zwykle jednak bardzo lubią

tank girl, odnoszę wrażenie, że pojmujesz facetów zbyt płytko

Taak, bo w istocie są oni bardzo skomplikowani w sprawach sexu i motywy kierują nimi w życiu erotycznym złożone

myślisz nie tą częścią ciała, co trzeba...

Myślę mózgiem w oparciu o moje doświadczenia, rozmowy z wieloma kobietami i lekturę odpowiednich opracowań. A Ty mnie obrażasz.

jak nie jest dobry w łóżku, to od razu kopnąć w zadek i mieć z głowy, bo po co się wysilać i pracować nad tym, żeby było lepiej, żeby rozwiązać problem, nie? nie wszystko jest czarne albo białe...

Jeśli chodzi o sex i facetów - owszem jest. Bardzo czarne i bardzo białe. Proste, jak budowa cepa! I nie chodzi wcale o umiejętności łóżkowe, tylko NIECHĘĆ do sexu. To nie to samo.

[Nemezis]

Naprawdę, bardzo chętnie się dowiem czegoś więcej o Twoich odczuciach

bardziej chodzilo mi o to, ze zbyt pochopnie podchodzisz do niektorych spraw. Nie twierdze przy tym, ze zawsze sie mylisz (bo na pewno tak nie jest). Lubisz prowadzic dlugie polemiki, ale nie zawsze ma to sens. Z tych, ktore do tej pory przeczytalam, podzielam Twoje stanowisko z tematu o wygladzie warg sromowych <rotfl2>

18? To już stare.... ludzie z nich ;d

ja mam prawie 21 i miewam watpliwosci, czy to jest odpowiedni czas znam tez chlopcow w przyblizonym wieku, ktorzy rowniez tak uwazaja (i zapewniam, ze sa normalni )

18-sto latek? Nie mający ochoty? Hmmmmm....

ochote moze i ma, ale to nie znaczy, ze zawsze ma robic to na co ma ochote.

Ale.... sex to młodzi faceci zwykle jednak bardzo lubią

owszem nikt nie powiedzial, ze nie

[tank girl]

Bardziej chodzilo mi o to, ze zbyt pochopnie podchodzisz do niektorych spraw.

Zbyt pochopnie? A ja Ci powiem, że przez większość życia miałam do wielu spraw związanych z relacjami damsko męskimi podejście mocno przekombinowane. Tak, jak wiele osób tutaj. Wiele rzeczy jest prostszych niż się na pozór wydaje.

Ciekawi mnie jednak, do których Twoim zdaniem spraw konkretnie podchodzę zbyt pochopnie

Nie twierdze przy tym, ze zawsze sie mylisz (bo na pewno tak nie jest).

;d

Lubisz prowadzic dlugie polemiki, ale nie zawsze ma to sens.

A jużci, lubię. A w ogólnym ujęciu NIC nie ma sensu - z naszą egzystencją włącznie, i ów ogólny brak sensu przyprawia tych, którzy go dostrzegają o zawrót głowy

Z tych, ktore do tej pory przeczytalam, podzielam Twoje stanowisko z tematu o wygladzie warg sromowych <rotfl2>

Które stanowisko? Bo dyskusja była dość rozbuchana i stwierdzeń padło w niej sporo ;d

18? To już stare.... ludzie z nich ;d

ja mam prawie 21 i miewam watpliwosci, czy to jest odpowiedni czas

Ty, jesteś kobietą, a nie młodym facetem

Znam tez chlopcow w przyblizonym wieku, ktorzy rowniez tak uwazaja (i zapewniam, ze sa normalni )

Hmm. Okay, uwierzę na słowo

18-sto latek? Nie mający ochoty? Hmmmmm....

ochote moze i ma, ale to nie znaczy, ze zawsze ma robic to na co ma ochote.

Nawet mając chętną dziewczynę, za którą ponoć szaleje, na podorędziu?

Ale.... sex to młodzi faceci zwykle jednak bardzo lubią

owszem nikt nie powiedzial, ze nie

W tym punkcie, jesteśmy, jak widzę, zgodne

[Nemezis]

W tym punkcie, jesteśmy, jak widzę, zgodne

nie tylko w tym punkcie ja tez uwazam, ze

Wiele rzeczy jest prostszych niż się na pozór wydaje.

A w ogólnym ujęciu NIC nie ma sensu - z naszą egzystencją włącznie

w ogolnym ujeciu owszem.

Które stanowisko? Bo dyskusja była dość rozbuchana i stwierdzeń padło w niej sporo ;d

łoj, w tej "rozbuchanej dyskusji" ciezko wskazac cos konkretnego, tak ogolnie po prostu zupelnie nie zgadzam sie ze Wstreciucha

Ty, jesteś kobietą, a nie młodym facetem

ogolniej - jestem mlodym czlowiekiem i dlatego w tym miejscu podalam przyklad moich kolegow

Nawet mając chętną dziewczynę, za którą ponoć szaleje, na podorędziu?

kwestia oporow sie klania

[tank girl]

Które stanowisko? Bo dyskusja była dość rozbuchana i stwierdzeń padło w niej sporo ;d

łoj, w tej "rozbuchanej dyskusji" ciezko wskazac cos konkretnego, tak ogolnie po prostu zupelnie nie zgadzam sie ze Wstreciucha

Okay, rozumiem

Ty, jesteś kobietą, a nie młodym facetem

ogolniej - jestem mlodym czlowiekiem i dlatego w tym miejscu podalam przyklad moich kolegow

No ja już nie takim młodym, ale do ostatniego pruchna mi nadal daleko ;d
W każdym razie, nie unifikowałabym podejścia młodych chłopców i dziewczyn, bo różnią się one, i to bardzo.

Nawet mając chętną dziewczynę, za którą ponoć szaleje, na podorędziu?

kwestia oporow sie klania

I te jego "opory" są właśnie wysoce podejrzane.

[Ted Bundy]

tank girl, siedzisz facetom w głowach, tak? 7 miesięcy to dużo? Dla niektórych tak, dla innych i 2 lata może być zbyt mało. Nie ma reguły. Kwestia subiektywna, do bólu subiektywna.

Więcej myślenia, mniej bredni

[tank girl]

tank girl, siedzisz facetom w głowach, tak?

Nie, nie siedzę, pisałam przecież, nawet kilka razy

7 miesięcy to dużo? Dla niektórych tak, dla innych i 2 lata może być zbyt mało. Nie ma reguły. Kwestia subiektywna, do bólu subiektywna.

Doprawdy? Nawet dla faceta, który rzekomo fascynuje się daną kobietą? Nawet dla młodzika, który ledwie dobiega dwudziestki?

Więcej myślenia, mniej bredni

Przyganiał kocioł garnkowi

[Ted Bundy]

Nawet dla faceta, który rzekomo fascynuje się daną kobietą? Nawet dla młodzika, który ledwie dobiega dwudziestki?

tym bardziej dla takiego Bo w gadce kozaczyć może, a gdy przychodzi co do czego, łapie potężna spina. Bardzo możliwa sytuacja.

[FrankFarmer]

Może nie powinnam była na niego tak bardzo naciskać?

Co za czasy... Znowu musze napisać: pokolenie frugo. Jak od zawsze jestem wściekłym przeciwnikiem klerykalnego zakazu skesu przed ślubem, tak teraz widze, że dla tego tępego bezmyślnego pokolenia to by było idealne rozwiązanie. Chłopak nie wie z czego żyje, a laska go prosi... n/c

[MaSiA]

Mamy w związku ciężkie chwile. A zanim go zostawić to może porozmawiać i sobie wszystko wyjaśnić co? Bo wg niektóre osób to najlepiej iść na łatwiznę-mężczyźni to nie zabawki też mają uczucia i czasami okazują je i kochają bardziej niż kobieta.

[Dzindzer]

A zanim go zostawić to może porozmawiać i sobie wszystko wyjaśnić co?

zrób tak bys nie miała sobie nic do zarzucenia, żebys nie mogła powiedziec, ze zaniedbalas, nie walczyłas, olałas, ale jednoczesnie tak bys potem nie czuła sie tak jak bys sie płaszczyła i zebrala o cos.
Powazna rozmowa nie zaszkodzi. ale ona ma byc rzeczowa, bo bezowocnych chyba miałas juz wiele.

Bo wg niektóre osób to najlepiej iść na łatwiznę-mężczyźni to nie zabawki też mają uczucia i czasami okazują je i kochają bardziej niż kobieta.

czasami zostawienie kogos nie jest takie łatwe. Jesli kochasz walcz, jesli widzisz realne szanse naprawiaj. ale jesli to nie da rezultatów to rozstan sie, miłosc masochizmu nie usprawiedliwia

[Mona]

A zanim go zostawić to może porozmawiać i sobie wszystko wyjaśnić co?

Pewnie i czekamy na relację Napisz tylko, dlaczego ta rozmowa wyjaśniająca nastąpi dopiero po 7 miu m-cach?

zrób tak bys nie miała sobie nic do zarzucenia, żebys nie mogła powiedziec, ze zaniedbalas, nie walczyłas, olałas, ale jednoczesnie tak bys potem nie czuła sie tak jak bys sie płaszczyła i zebrala o cos.

Taa... żeby potem nie było: "bo to zła kobieta była" ;DD

Jesli kochasz walcz

Tylko, jeśli on kochałby, to nie musiałaby walczyć, ale to już rozmowa na inny temat

Daję 70% na to, że człogistka ma w tym przypadku rację, ale to się okaże...

[tank girl]

A zanim go zostawić to może porozmawiać i sobie wszystko wyjaśnić co?

Pewnie i czekamy na relację Napisz tylko, dlaczego ta rozmowa wyjaśniająca nastąpi dopiero po 7 miu m-cach?

No właśnie. Tyle czasu i jeszcze nie rozmawialiście?

Jesli kochasz walcz

Tylko, jeśli on kochałby, to nie musiałaby walczyć [...]

Też mi się tak wydaje.

Daję 70% na to, że człogistka ma w tym przypadku rację, ale to się okaże...

Czas pokaże. Chociaż powiem szczerze, że wolałabym się mylić bo życzę MaSi i jej chłopcu jak najlepiej

Swoją drogą, "czołgistka"? ;d A Bestię (Beast of War) oglądaliście?

[Mona]

Chociaż powiem szczerze, że wolałabym się mylić bo życzę MaSi i jej chłopcu jak najlepiej

Ja oczywiście też, ale nie da się uszczęśliwić wszystkich, a czasami rozstanie jest najlepszym wyjściem, skoro mieliby "walczyć" 20 lat.

Swoją drogą, "czołgistka"? ;d A Bestię (Beast of War) oglądaliście?

Ty nie zaczynaj tutaj - wal z tym do "Wyraź to..." Nie oglądaliście ;DD

[tank girl]

Chociaż powiem szczerze, że wolałabym się mylić bo życzę MaSi i jej chłopcu jak najlepiej

Ja oczywiście też, ale nie da się uszczęśliwić wszystkich, a czasami rozstanie jest najlepszym wyjściem, skoro mieliby "walczyć" 20 lat.

No, niestety, obawiam się, że tak długo to nie potrwa, i że wybranek MaSi spotka lada moment kobietę, przy której jego dziwne "blokady" i "opory" natychmiast samoistnie znikną....

[MaSiA]

Może pozna-może nie. Do tej pory próby zerwania nie odnosiły sukcesów. Cały czas walczy.