pytanie - ilu do tej pory mieliscie partnerow sexualnych?
Moderator: modTeam
Sex
Lat 31 i partnerek seksualnych coś między 25 a 35 . Duża rozbieżność bo prowadziłem bardzo intensywne życie. Jedno mogę powiedzieć - na pewno tego nie żałuję a jeżeli chodzi o doświadczenie to myślę że w głównej mierze człowiek który miał więcej partnerów poznaje lepiej samego siebie i tyle .
Pozdro.
Pozdro.
Miki pisze:myślę że w głównej mierze człowiek który miał więcej partnerów poznaje lepiej samego siebie i tyle .
I Ty rzeczywiście tak siebie poznałeś?
Mnie się raczej wydawało, że ktoś, kto miał więcej partnerów poznał różne warianty i jest bardziej elastyczny. Guzik poznawanie siebie!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Guzik poznawanie siebie!
no nie koniecznie
czlowiek siebie poznaje równiez przez doswiadczenia wszelakie, wiec i przez takie cos mozna sie czegos o sobie dowiedziec.
chociaz wedlug mnie to czegos nauczyc, bo stosunki medzy ludzkie i jakies tam związki które zachodza miedzy nimi czegos ucza. Tak wedlug mnie
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
czlowiek siebie poznaje równiez przez doswiadczenia wszelakie, wiec i przez takie cos mozna sie czegos o sobie dowiedziec.
chociaz wedlug mnie to czegos nauczyc, bo stosunki medzy ludzkie i jakies tam związki które zachodza miedzy nimi czegos ucza.
Zgadzam się. Chociaż myślę, że można się i dowiedzieć (odkryć), i nauczyć, czyli stworzyć, jakby "dolepić" nowy fragment siebie. Jedno drugiego nie wyklucza.
Olivia pisze:I Ty rzeczywiście tak siebie poznałeś?
Jeżeli partnerstwo było czysto seksualne, to i poznawanie siebie musiało odbywać się wyłącznie w kontekście własnej seksualności. Szersze partnerstwo idzie w parze z szerszym poznaniem. Myślę, że o to Mikiemu chodziło, tylko się źle wyraził. Nie ma się co czepiać
soul of a woman was created below
- ZielonaHerbatka
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 08 sty 2006, 22:34
- Skąd: z miasta
- Płeć:
[ Dodano: 2007-02-18, 17:19 ]
A ja myśle ze całe to doświadczenie seksualne o którym sie tyle mówi w praktyce jest nic nie warte. Zawsze zdążysz to zrobić, lepiej poczekać na odpowiodnią osobę i odpowiedni czas.
A ja myśle ze całe to doświadczenie seksualne o którym sie tyle mówi w praktyce jest nic nie warte. Zawsze zdążysz to zrobić, lepiej poczekać na odpowiodnią osobę i odpowiedni czas.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2007, 10:09 przez ZielonaHerbatka, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ZielonaHerbatka
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 08 sty 2006, 22:34
- Skąd: z miasta
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
ZielonaHerbatka pisze:Wydaje mi sie że to był błąd.
bład bo sie rozstaliscie
Wszystko sie kiedys kończy
Zamiast sie cieszyc, ze zrobiłas to z kims do kogo cos czułas, z kims kto czuł cos do ciebie to teraz szukasz dziury w calym.
Wiekszośc kobiet po tym swoim pierwszym ma jeszcze innych facetóe, ale wiekszosc z nich nie uznaje pierwszego razu za blad tylko dlatego, bo nie sa z tymi facetami
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
lemonka pisze:do seksu nie potrzeba doświadczenia- trzeba wyobraźni i szczerych chęci-jeśli na początku nie wychodzi..to potem jest się przynajmniej z czego pośmiać...seks nie jest w jakiś tam magicznych sztuczkach których uczymy się od innych- jest w naszej głowie i tylko od nas zależy jak go użyjemy i wykorzystamy
tak jest przynajmniej dla tych którzy tak jak Ty podchodzą do tego.
Ja również miałam jednego mężczyzne w yciu seksualnym i jestem z nim do teraz mimo wszystko myśle ze będę zawsze :-)
Dzindzer pisze:czlowiek siebie poznaje równiez przez doswiadczenia wszelakie, wiec i przez takie cos mozna sie czegos o sobie dowiedziec.
mozna ale to nie jest tak do końca jak z wszystkim zresztą
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
Przemyślenia
Widzę że parę osób rozpisało się nad moim poprzednim postem więc wyjaśniam co miałem na myśli pisząc , że poznałem lepiej sam siebie;
1. przede wszystkim przewiduje zachowania mojego organizmu podczas różnych pozycji
2. przeważnie wiem w jakim kierunku zmierza sytuacja i potrafię ocenić czy mi to odpowiada czy nie
3. wiem co zrobić i jak pokierować własnym ciałem aby partnerka z którą uprawiałem seks miała co wspominać
No i poza tym wszystkim (tak mi się wydaje i jest to tylko moje indywidualne przemyślenie) dobrze jest znać samego siebie .
1. przede wszystkim przewiduje zachowania mojego organizmu podczas różnych pozycji
2. przeważnie wiem w jakim kierunku zmierza sytuacja i potrafię ocenić czy mi to odpowiada czy nie
3. wiem co zrobić i jak pokierować własnym ciałem aby partnerka z którą uprawiałem seks miała co wspominać

No i poza tym wszystkim (tak mi się wydaje i jest to tylko moje indywidualne przemyślenie) dobrze jest znać samego siebie .
Sir Charles pisze:Jeżeli partnerstwo było czysto seksualne, to i poznawanie siebie musiało odbywać się wyłącznie w kontekście własnej seksualności. Szersze partnerstwo idzie w parze z szerszym poznaniem. Myślę, że o to Mikiemu chodziło, tylko się źle wyraził.
Miki pisze:wyjaśniam co miałem na myśli pisząc , że poznałem lepiej sam siebie;
1. przede wszystkim przewiduje zachowania mojego organizmu podczas różnych pozycji
2. przeważnie wiem w jakim kierunku zmierza sytuacja i potrafię ocenić czy mi to odpowiada czy nie
3. wiem co zrobić i jak pokierować własnym ciałem aby partnerka z którą uprawiałem seks miała co wspominać
Charlie, to w końcu co Miki miał na myśli?


Udało Ci się skonstruować zdanie, które z każdej strony jest prawdziwe: x=x i y=y
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
No jak to - wyjaśniło się, że Miki poznał siebie w znaczeniu swojej seksualności. Rzekomy dysonans, jaki wychwyciła Olivia, wziął się z tego, że ktoraś tam wypowiedź Mikiego w tył mogła ewentualnie sugerować, że twierdzi on, iż przygodny seks pozwala mu na poznanie siebie w znaczeniu innym, niż seksualne, co rzeczywiście wydaje się twierdzeniem dość ryzykownym.

soul of a woman was created below
-
- Zaglądający
- Posty: 22
- Rejestracja: 21 lut 2007, 15:55
- Skąd: z brzucha mamy
- Płeć:
Dzięki za wyjaśnienie. To już chyba efekt Legolandu.Sir Charles pisze:No jak to - wyjaśniło się, że Miki poznał siebie w znaczeniu swojej seksualności. Rzekomy dysonans, jaki wychwyciła Olivia, wziął się z tego, że ktoraś tam wypowiedź Mikiego w tył mogła ewentualnie sugerować, że twierdzi on, iż przygodny seks pozwala mu na poznanie siebie w znaczeniu innym, niż seksualne, co rzeczywiście wydaje się twierdzeniem dość ryzykownym.
Charlie, jak Ty ostatnio się precyzyjnie wysławiasz!
- Smerfetka;)
- Bywalec
- Posty: 51
- Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
georgia pisze: mam 19 lat i niedawno przezylam swoj pierwszy raz. bylo cudownie, wyjatkowo i nigdy nie zapomne tej chwili. kiedy sie przezywa swoj pierwszy raz z osoba ktora sie bardzo kocha kazda chwila jest niezapomniana i wyjatkowa.
u mnie jest tak samo




mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:*



Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości