moon pisze:Dzin duzej rocniby nie ma czy wpadnie w wieku lat 16stu czy 18stu...
Roznica jest bardzo duza. Nie wiem w jaki tempie dorastasz, ale ja widzialam u siebie spore roznice w postrzeganiu swiata od 16tego do 18tego roku zycia.
moon pisze:Fizycznie do sexu i plodzenie potomstwa jest zdolna. Polecam wykladu Lwa Starowicza.
Wzorujac sie na tym powinnismy wrocic do epoki, gdzie dwunastolatki zostawaly zonami i matkami. Fizycznie dziewczyna jest zdolna do poczecia od momentu pierwszej owulacji. A psychicznie?
Zastanow sie czy masz cos do powiedzenia, zanim napiszesz posta. Bo tak tylko nabijac sobie liczby i wspierac dzieci w rozpoczynaiu zycia seksualnego to troche wstyd jak sie ma juz chociaz te 20 lat...
Wilson pisze:ej ziomek pokaz gdzie napisalem ze ,,w razie wpadki bede moglbyc tata"

nie przypominam sobie zebym tak napisal
Skoro tak nie myslisz, to tym bardziej- z daleka od seksu.
Wilson pisze:moon napisał/a:
Zwracam jedynie uwage ze temat byl o jakis przeciwskazaniach do tego np zdrowotnych, a nie pt. "co o tym myslicie i czy jestesmy za mlodzi?"
chyba jako jedyna zrozumialas powod dlaczego zalozylem temat

Jest powod zdrowotny: psychika. Ona jeszcze nie jest przygotowana do tego, zeby myslec co bedzie jesli zajdzie w ciaze (wierz mi, bedzie o tym myslec, nawet nieswiadomie). Seks to odpowiedzialnosc, tyle. W wieku 14tu lat odpowiedzialnosc to pojecie dosc abstakcyjne. Jako, ze chlopcy dojrzewaja pozniej, to i Twoje 16 jest proporcjonalne do tego.
Wilson pisze:ale tak jak pisalem jest to praktycznie niemozliwe

Dalej nie rozumiesz, prawda?
Wilson pisze:wiem ze to indywidualna decyzja lecz chcialem sie poradzic i na pewno uwzglednie wszystkie wypowiedzi
Czytaj: mowcie co chcecie, i tak ja zerzne. Tylko nie przychodz tu i nie zakladaj tematu "okres sie jej spoznia pol godziny, czy bede tatusiem?", m'kay?