Hardcore

runeko · Postautor: **runeko** » 14 lut 2006, 14:24

KyLu pisze:Masz racje - mialem napisac, ze to glowna miara dojrzalosci, a nie doroslosci - to raz

A gdzie jest roznica pomiedzy dojrzaloscia a dorosloscia? Nie mowic mi tu tylko o dojrzalosci seksualnej bo nie o tym temat. No w sumie o tym ale wiadomo o co mi chodzi.

zielony kot pisze:za to nie mam nic przeciwko, aby trzymal mnie za wlosy, gdy kochamy sie na pieska. ha.

Jak tu juz wczesniej napisano- mylisz seks ostry z BDSM. To nie to samo.

KyLu · Postautor: **KyLu** » 14 lut 2006, 15:46

runeko pisze:zielony kot napisał/a:
za to nie mam nic przeciwko, aby trzymal mnie za wlosy, gdy kochamy sie na pieska. ha.

Jak tu juz wczesniej napisano- mylisz seks ostry z BDSM. To nie to samo.

Tak, a Ty lepiej wiesz co Ona robi w lozku niz Ona sama

runeko pisze:KyLu napisał/a:
Masz racje - mialem napisac, ze to glowna miara dojrzalosci, a nie doroslosci - to raz

A gdzie jest roznica pomiedzy dojrzaloscia a dorosloscia?

Doroslosc - umiejetnosc zadbania o siebie, zaradnosc, pracowitosc, odpowiedzialnosc itp.
Dojrzalosc - nie wtykanie nosa w nie swoje sprawy, rozsadek, odpowiedzialnosc, odroznienie, tolerancja wobec innych pogladow itp.
To tak w skrocie

zielony kot · Postautor: **zielony kot** » 14 lut 2006, 19:23

nie, nie myle, runeko. bdsm to taka gra w poddanie i dominacje, objawiajaca sie czesto pewna agresja- fizyczna, psychiczna. wiec lubie byc zdominowana przez mojego faceta, a takie np trzymanie za wlosy to tylko objaw tej dominacji (istota jest troche gdzie indziej).

jeszcze rzecz- mysle, ze wazne jest(dla mnie jest wazne) aby generalnie miec wielkie zaufanie do partnera, poczucie bliskosci i uczucia na codzinen. wtedy mozna sobie pozwolic na agresje w seksie.
-jesli przez caly dzien czuje, ze on mnie szanuje, to gdy w lozku kaze mi kleknac przed soba, zebym zrobila mu loda, to nadal nie bedzie dla mnie ponizajace, bo bee wiedziala, ze rano poglaszcze mnie z czuloscia i poda mi herbate.

runeko · Postautor: **runeko** » 15 lut 2006, 15:21

KyLu pisze: tolerancja wobec innych pogladow itp.

Niedawno czytalam ksiazke Wojciecha Cejrowskiego, ktory napisal bardzo madrze cos, czego spora czesc osob na forum nie rozumie:'To ,ze toleruje, nie oznacza, ze akceptuje. Nie bede plul na ulicy na homoseksualiste ale nikt nie zmusi mnie do akceptowania czynnosci jakich oni sie podejmuja-dopoki dwoch facetow albo dwie kobiety nie beda mogly posiadac razem dziecka tak jak para heteroseksualna, nie bedzie to dla mnie do zaakceptowania'.I tak moze czuc sie kazdy na temat kazdego zagadnienia. Tolerancja to nie akceptacja, doktorej probuja tu co poniektorzy zmusic Ted'a a Ted probuje zmusic ich do akceptacji tych pogladow, ktore mozna tolerowac bo co one NAM w zyciu przeszkadzaja?

KyLu pisze:Tak, a Ty lepiej wiesz co Ona robi w lozku niz Ona sama

Lepiej ode mnie wie tez ktos kto napisal to w tym temacie przede mna, a do niego sie nikt nie przyczepil.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 15 lut 2006, 16:11

runeko pisze:Niedawno czytalam ksiazke Wojciecha Cejrowskiego

bo Wojtek Cejrowski to bardzo mądry facet <browar>

cubasa · Postautor: **cubasa** » 15 lut 2006, 19:50

Slowo tolerancja juz samo w sobie ma zabarwienie pejoratywne, mozna tolerowac cos,bo np.tak wypada, ale niekoniecznie sie z tym zgadzac. Słowo "akceptacja" to wzmocnione in plus pojecie tolerancja. Jak narazie w Polsce daleko jest do tolerancji, co dopiero do akceptacji

runeko · Postautor: **runeko** » 16 lut 2006, 14:46

TedBundy pisze:bo Wojtek Cejrowski to bardzo mądry facet

Kocham go i uwielbiam calym sercem. Serio. Jak dla mnie (i mojej mamy) jeden z najteligentniejszych Polakow. Nawet jesli jego poglady polityczne komus nie odpowiadaja to i tak jest go za co cenic. Jest oryginalny, mocny, jedyny w swoim rodzaju, cenzurowali go, wyciszali, zdejmowali programy z wizji. Ale on sie nigdy nie zmienil i oby tak bylo zawsze. Jest blyskotliwy i zabawny. Dzieki niemu ludzie w Polsce wiedza co to country i moga dowiedziec sie prawdziwych perelek z zycia mieszkancow Amazonki, zamiast nudnego filmu dokumentalnego. Jego wywiady sa bezbledne. Swietne pytania, celne riposty. Jak ktos nie zna, poznac musi. Swoista ikona polskiej kultury przelomu XX i XXI wieku.W. C. rulez!!!

cubasa pisze:Jak narazie w Polsce daleko jest do tolerancji, co dopiero do akceptacji

Staaaaryyy...to Ty nie wiesz co w USA sie dzieje. A dla poparcia Twej wypowiedzi zarzucam cytat z witryny e-monki.pl, rodzimej strony mego rodzinnego miasteczka, Czarnej Dziury, zwanej tez Monki (wypis z gazety 'Wspolczesnej'):
"Moniecczanie chętnie mówią o tolerancji rasowej czy obyczajowej, ale nie chcieliby widzieć w swoim domu zięcia Murzyna lub syna geja. Zmieniło się natomiast podejście środowiska do nieślubnych dzieci, nikt nie nazywa ich już „bachurami”"
<hahaha>

Padlam jak to przeczytalam. Ale to jest bardziej chore:
"– Ja jestem tolerancyjna. Murzyn może mi mieszkać po sąsiedzku, ale jakby córka przyprowadziła takiego kandydata na męża, to wypędziłabym ich oboje z domu. Bo jak by ktoś wyzywał moje wnuki od „bambusów”, to bym nie przeżyła – odpowiedziała spotkana kobieta."
I wez tu mlotkiem w glowe nie uderz
<mlotek>

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 16 lut 2006, 14:54

runeko pisze:To ,ze toleruje, nie oznacza, ze akceptuje. Nie bede plul na ulicy na homoseksualiste ale nikt nie zmusi mnie do akceptowania czynnosci jakich oni sie podejmuja

Bardzo slusznie. Chodzi o to, że w Polsce ciągle na tych gejów "plują". I z tym trzeba walczyć pod hasłami tolerancji.

Ja do akceptacji nikogo nakłaniać nie chcę. Co więcej - o sobie też nie moge powiedzieć, że akceptuję. Ale tu właśnie o tą tolerancję chodzi. O nic więcej.

Marisa · Postautor: **Marisa** » 16 lut 2006, 23:36

Moim zdaniem wszystko jest dozwolone jak niekrzywdzi 2 osoby i partnerzy tego chcha . Mnie nie kreca pejcze itd a co do dojrzałosci hmm oze chodzi bardziej o odpowiedzialnosc moim zdaniem bo bez jakiejs rozwagi mozna sobie krzywde zrobic np takim przypalaniem swieca

Piotr_Sz · Postautor: **Piotr_Sz** » 21 sty 2007, 15:32

Mam pytanie do was czy kiedykolwiek pozaliście dziewczynę która lubi sado maso?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 21 sty 2007, 16:58

http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... light=sado

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 21 sty 2007, 19:06

Dzieki moon - scalone <browar>

vilmon1980 · Postautor: **vilmon1980** » 21 sty 2007, 19:50

powiem tak: nie lubię praktyk BDSM, ale podniecają mnie te wdzianka ze skóry i latexu (szczególnie na mojej pani oczywiście)

Candy Killer · Postautor: **Candy Killer** » 21 sty 2007, 20:43

KyLu pisze:Mam pytanie do was czy kiedykolwiek pozaliście dziewczynę która lubi sado maso?

ja znam taka dziewczyne:D heheh oooj ale ona to jakis jest dziwny przypadek..ostatnio byla wlasnie na jakims BDSM party i wrocila z calym sinym tylkiem.pomine fakt ze przekluwali jej piersi jakimis iglami dlugimi..masaaakra.przeraza mnie ona troche..ale mieszka w londynie i tam masa jest takich ludzi wiec sie odnalazla;)

ja osobiscie nie mam nic przeciwko jakiejs dominacji..w granicach rozsadku..jakis klaps czy cos...ale w zyciu na zadne ponizanie typu wyzywanie i inne nie pozwole.zadne pejcze i lateksy mnie nie kreca..choc np w fotografii podoba mi sie klimat..fetish :d fajne fotki sa czasami

ale w zyciu nie podnieca ani nie wzbudza jakis zainteresowan glebszych

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 21 sty 2007, 20:50

Ciekawe czy jakaś Pani odczuwa czerpie przyjemność z dominacji

Lubi użyć piejcza

bo użyciu dildo nie wspomnę <wstydnis>

good_baby · Postautor: **good_baby** » 26 sty 2007, 23:17

ogolnie nie znosze bolu wiec nie wyobrazam sobie, zeby mogl on mnie podniecac...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 21 sie 2007, 22:41

Ja powiem tak. Ostatnio ucze sie siebie na nowo, szukam swoich granic, interesuje sie rzeczami dawno zakopanymi i porzuconymi.
I tematem bdsm tez. Jak na poczatku mnie odrzucalo, tak teraz zaczyna fascynowac.
Nie wiem, moze to przejsciowe, moze nie. Ale sprawdzic nie zaszkodzi

Wolfshade# · Postautor: **Wolfshade#** » 21 sie 2007, 23:05

Mi się to podoba. Nie mówię o jakimś hard BDSM, chociaż nie widzę nic dziwnego w tym, że niektórych to kręci. Ludzie mają różne potrzeby. I nie nazywałbym tego zboczeniem, chociaż w zasadzie to mam to gdzieś jak ktoś to nazywa. Jeśli komuś się nie podoba to trudno - ewangelizacja, pouczanie i kato-prawicowe moralizatorstwo jest tutaj co najmniej śmieszne. Niestety takie zapędy są teraz coraz bardziej popularne. Polacy jeszcze dużo muszą się nauczyć o tolerancji i akceptacji.

Candy Killer · Postautor: **Candy Killer** » 28 sie 2007, 22:02

duzo osob myli pojecia wlasnie jesli chodzi o bdsm.mysla ze to cale ponizanie i to wszystko to jakies skrajne przypadki ktore powinno sie leczyc hehe..
bdsm to gra tak jak pisal Ciekawski,gra w ktorej obydwie osoby wyznaczaja granice ktorych sie nie przekracza.jezeli ktos nie chce byc wyzywany a np lubi spanking to tym sie bawia...nic nie robi sie na sile.niektorzy lubia delikatne impulsy a inni mocniejsze:]to jest gra zabawa...nie wszystkich musi krecic,ale czemu wysylac na leczenia tych co to ich kreci?:)wszystko jest dla ludzi.
powiem ze mnie coraz bardziej zaczyna ta tematyka interesowac:]

Wolfshade# · Postautor: **Wolfshade#** » 30 sie 2007, 20:48

A propos BDSM jest bardzo fajny odcinek z cyklu "Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie" - "Rozkosz i Ból". Szkoda, że tylko 21 minut, ale ciekawe.

Na pewno da się znaleźć na emulu, albo ściągnąć przez torenty czy moorhunta (hashcode można znaleźć np. na tym forum:
http://p2mforum.info/)

Hardcore

Dziewczyny lubiące sado maso

Kto jest online