
problem z orgazmem u kobiety
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 50
- Rejestracja: 22 lis 2006, 14:57
- Skąd: z wenus
- Płeć:
zaklopotana pisze:nie no do seksuologa w wieku 20 lat?:D może słyszeliście o jakiś ćwiczeniach czy coś takiego? a może dalsze próby w końcu dadzą jakiś skutek?
nie wymyslaj.ciesz sie tym co masz.Jestem z moim facetem od ponad roku sex jest udany.ja osiagam orgazm tylko podczas francuskiego.podczas stosunku jest zazwyczaj "prawie".I ciesze sie takim stanem reczy.tak ,niestety ma wiekszosc kobiet.Wiec mysle ze powinnas byc zadowolona ze w tak mlodym wieku osiagasz orgazm podczas stosunku w ogóle.co z tego ze w jednej pozycji.z drugiej strony wiem ze apetyt rosnie w miare jedzenia.zawsze chce sie wiecej.
Małgo
"QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT" :
To co trzyma mnie przy życiu,jednoczesnie mnie zabija.
"QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT" :
To co trzyma mnie przy życiu,jednoczesnie mnie zabija.
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
po raz kolejny powtarzam że ciesze sie z tego co mam
chyba bym musiala miec cos nie po kolei w glowie żeby sie nie cieszyc z takiego życia sexualnego jakie mam (bo mam zajebiste)
po prostu jest to cos co chciałabym zmienić, bo troche mi to działa na psychike.. i tyle.. i nie ma tu nic do rzeczy ze apetyt rosnie w miare jedzenia, po prostu czuje sie gorsza niż była mojego faceta..
-
- Bywalec
- Posty: 50
- Rejestracja: 22 lis 2006, 14:57
- Skąd: z wenus
- Płeć:
zaklopotana pisze:po raz kolejny powtarzam że ciesze sie z tego co mamchyba bym musiala miec cos nie po kolei w glowie żeby sie nie cieszyc z takiego życia sexualnego jakie mam (bo mam zajebiste)
po prostu jest to cos co chciałabym zmienić, bo troche mi to działa na psychike.. i tyle.. i nie ma tu nic do rzeczy ze apetyt rosnie w miare jedzenia, po prostu czuje sie gorsza niż była mojego faceta..
Jak mozesz czuc sie gorsza od bylej swojego faceta ,co naopowiadal ci ze ona miala orgazm za orgazmem?;)i w ogóle jak mozesz sie do niej porownywac ?.Jest to niezdrowa sytuacja.
[ Dodano: 2006-12-08, 16:52 ]
kazdy jest inny .a orgazmy maja dzuze znaczenie ale to nie koniec swiata ,tymbardziej ze masz oprgazm ,podczas stosunku.Skoro porownujesz sie do "bylej ", to pomysl o wiekszosci kobiet rowniez.
[ Dodano: 2006-12-08, 16:55 ]
mrt pisze:Jesteś na dobrej drodze. Inne do 30-tki nie mają żadnego, więc masz dobry start
"mrt " ma calkowita racje.popieram.
Małgo
"QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT" :
To co trzyma mnie przy życiu,jednoczesnie mnie zabija.
"QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT" :
To co trzyma mnie przy życiu,jednoczesnie mnie zabija.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jezu jakie bzdury wy jej kladziecie do glowy!
Ja tez dochodze tylko w jednej w sumie
Ale w sumie uswiadomilams obie wlasnie to teraz przy tym temacie <zmieszany>
Problemu moze nie ma. Ale bzdura jest tylko cieszenie sie ze w ogole ma!
Phi! Wielkie mi co! Skupcie sie leoiej na swoich brakach a nie ja pouczac ze to juz jest duzo.
To BARDZO DOBRZE ze ona chce tak siak czy owak dochodzic probowac itd. Wielu otwartosci na wszelkie zmiany brak jak cholera!
zaklopotana, trening czyni mistrza!Ciesz sie sexem to samo przyjdzie predzej czy pozniej na pewno. I nie mysl o tym tyle, czy w sposob ze jestes gorsza bo to tylko sprawe tylko komplikuje i moze odwlec to!
Ja tez dochodze tylko w jednej w sumie

Ale w sumie uswiadomilams obie wlasnie to teraz przy tym temacie <zmieszany>
Problemu moze nie ma. Ale bzdura jest tylko cieszenie sie ze w ogole ma!
Phi! Wielkie mi co! Skupcie sie leoiej na swoich brakach a nie ja pouczac ze to juz jest duzo.
To BARDZO DOBRZE ze ona chce tak siak czy owak dochodzic probowac itd. Wielu otwartosci na wszelkie zmiany brak jak cholera!
zaklopotana, trening czyni mistrza!Ciesz sie sexem to samo przyjdzie predzej czy pozniej na pewno. I nie mysl o tym tyle, czy w sposob ze jestes gorsza bo to tylko sprawe tylko komplikuje i moze odwlec to!
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
Czyli problemem tak naprawdę nie jest to, że osiągasz w jednej pozycji, tylko świadomość, że kiedyś była inna i pewnie lepsza. To jest prawdziwy problem i nad rozwiązaniem tego się zastanawiaj.zaklopotana pisze:hmm ja ogólnie mam o sobie niską samoocene więc stąd się też bierze myśl że jestem gorsza od jego poprzedniej kobiety bo nie umiem mieć inaczej orgazmu..
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
hmm po części masz racje.. choc to się ze sobą wiąże bo gdybym umiała mieć orgazm w innych pozycjach to niemiałabym tych głupich myśli że jestem gorsza bo nie umie.. wiem że myślenie o przeszłości jest złe i liczy się to że się kochamy ( w sensie psychicznym:) ) ale nie umiem przestać o tym myśleć.. 

Pomyśl sobie, że jesteś bardziej subtelna i niewinna, bo nie masz tak, jak facet, że zawsze i wszędziezaklopotana pisze:hmm po części masz racje.. choc to się ze sobą wiąże bo gdybym umiała mieć orgazm w innych pozycjach to niemiałabym tych głupich myśli że jestem gorsza bo nie umie.. wiem że myślenie o przeszłości jest złe i liczy się to że się kochamy ( w sensie psychicznym:) ) ale nie umiem przestać o tym myśleć..

A od niej powinnaś czuć się lepsza, przynajmniej dla swojego faceta. W końcu z Tobą jest, nie z nią
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
A to już jest Twój wydumany problem. Najłatwiej poznać swoją cenę przez pryzmat ocen innych, jeżeli są pozytywne, a Ty z tego nie korzystasz. Skoro mówią Ci, że jest ok, ty po co twierdzisz, że nie? Przecież nie masz racji.zaklopotana pisze:dla mojego faceta jestem lepsza ale sama dla siebie nie
Zresztą pomyśl sobie, że to on z Tobą jest, więc jemu powinnaś pasować, nie sobie


-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
zaklopotana pisze:PYTANIE DO DZIEWCZYN : a jak u was to wygląda? umiecie dojść do orgazmu pochwowego podczas sexu
Ciesz się tym co masz, bo masz naprawdę fajnie. Ja mam jeszcze dziwniejszy problem, bo mi ciężko dojść... przy stosowaniu antykoncepcji ;/ I to by było jeszcze zrozumiałe przy tabletkach - wiadomo, zazwyczaj zmniejszają libido. Ale przy gumkach jest to samo. Natomiast kilka razy zdarzyło się nam kochać w ogóle bez zabezpieczenia i orgazm przychodził za każdym razem w parę minut. Mam poważne podejrzenie, że to siedzi w mojej głowie i że to ryzyko mnie podnieca <palant> A tak, to rzadko udaje się dojść bez wspomagania dodatkowego - głównie też przy klasycznej i na jeźdźca też czasem.
To zostaw to w spokoju. Żadne ćwiczenia Ci nie pomogą, musisz uwierzyć, że tak, jak jest, jest świetnie. A żeby uwierzyć, to musisz ogólnie uwierzyć w siebie. Jesteś świetna - on Cię kocha, a przeciez nie kochałby byle kogo.zaklopotana pisze:wiem że masz racje, ja po prostu mam coś głupiego zakodowanego w główce i mi wyjść niechce
Zresztą co ja Ci będe truć. Sama wiesz
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
zaklopotana pisze:po prostu czuje sie gorsza niż była mojego faceta..
...i w tym chyba problem, a więc w psyche. Z drugiej strony ten facet to drań, który mówi, że tamta była lepsza (to dlaczego jest byłą?) Wynika z tego, że Ty mu bardziej odpowiadasz pod innym względem i powinnaś być z tego dumna i nie dążyć na siłę by dorównać tamtej pod wzlędem seksu. Takie myślenie powinno pozbawić cię kompleksów, czego Ci życzę.
Kochać i być kochanym
Nie tak. Pisze się nawetKoleś pisze:wlaczylismy do gry nawed miesien kegla (niewiem czy to sie tak pisze).
Albo zabawa albo rozmowa o odczuciach. Jak dziewczyna miała się skoncentrować na tym co czuje skoro urządziłeś jej przesłuchanie??Koleś pisze:nieraz "bawilem" sie jej dziorka rozmawiajac przy tym o jej odczuciach,
Więc ja radziłbym mniej stresu i dążenia do orgazmu za wszelką cenę. Co ma wisieć nie utonie czyli przyjdzie czas - przyjdzie orgazm. Bezstresowo dalej rób co robiłeś, nie poganiaj jej a największe szanse masz chyba przy minetce - tylko nie stawiaj jej w sytuacji "teraz to już musisz dojść"Koleś pisze:WIenc moze wy drodzy forumowicze cos mnie/nam doradzicie?
Grzeczne dziewczynki idą do nieba
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Stresu niema, zle odebrales to co napisalem
Przesluchania tez jej nierobie
po prostu pare razy tak niewinnie sie bawilismy niemajac na celu osiagniecia orgazmy czy czegos ale po to zeby lepiej sie "poznac"
Tak jak przy sexie mozna przeciez przekazywac sobie milosne intrukcje i to nie w sposob jak "kochanie czy moj penis odpowiednio stymuluje twoja wagine?"
Niestresujemy sie

Przesluchania tez jej nierobie
po prostu pare razy tak niewinnie sie bawilismy niemajac na celu osiagniecia orgazmy czy czegos ale po to zeby lepiej sie "poznac"

Tak jak przy sexie mozna przeciez przekazywac sobie milosne intrukcje i to nie w sposob jak "kochanie czy moj penis odpowiednio stymuluje twoja wagine?"
Niestresujemy sie

A ja swoja skromna osoba moge polecic pewna lekture, chodzi tu mianowicie o ksiazke "Sztuka kochania" M. Wisłockiej, i jesli naprawde bardzo chcialabys poprawic cos, w tym ze nie osiagasz orgazmu w inym pozycjach niz tylko w klasyku to koniecznie przeczytaj uwaznie wyzej wymieniona pozycje, jest tam taki rozdzial w ktorym bardzo ladnie jest wyjasnione co kobieta moze zrobic, azeby osiagnac orgazm, w skrocie moge powiedziec, ze jest to zwiazane z odpowiednia iloscia malo skomplikowanych cwiczen pochwy, moze same cwiczenia nie sa rewelacyjnei zachecajace ale nie wymagaja zbyt wielkiego wysilku fizycznego i przede wszystkim mozna je wykonywac zawsze i wszedzie :-). podobno efekty sa rewelacyjne!!(chociaz to pewnie zalezy w duzej mierze od samej kobiety).
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
- Skąd: ..
- Płeć:
brak orgazmu ...
Ciao wszystkim
mam 17 lat, z chłopakiem jestem 11 miesięcy:) po raz pierwszy kochałam się z nim 2 tygodnie temu:) wiadomo wtedy bolało...(mnie przynajmniej) i nie byłam w stanie mieć orgazmu, bo nawet się na tym nie skupiałam...natomiast w zeszły weekend kochaliśm się 2 raz:) było zajebiscie;] teraz wiem jaki seks może być przyjemny;) ale nie miałam orgazmu...podczas kiedy mój facet miał ich chyba z 4
czy mój problem jest normalny przy pierwszych startach?
mam 17 lat, z chłopakiem jestem 11 miesięcy:) po raz pierwszy kochałam się z nim 2 tygodnie temu:) wiadomo wtedy bolało...(mnie przynajmniej) i nie byłam w stanie mieć orgazmu, bo nawet się na tym nie skupiałam...natomiast w zeszły weekend kochaliśm się 2 raz:) było zajebiscie;] teraz wiem jaki seks może być przyjemny;) ale nie miałam orgazmu...podczas kiedy mój facet miał ich chyba z 4
*cosmogirl* pisze:było zajebiscie;] teraz wiem jaki seks może być przyjemny;)
nie seks jest jeszcze lepszy niz za 2 razem
*cosmogirl* pisze:ale nie miałam orgazmu..
to sa Twoje poczatki, nic nadzwyczajnego, z czasem przyjdzie. Najwazniesze, ze ci dobrze było
*cosmogirl* pisze:podczas kiedy mój facet miał ich chyba z 4
cztery razy miał wytrysk, całkiem nieźle
*cosmogirl* pisze:czy mój problem jest normalny przy pierwszych startach?
to normalna rzecz, nie masz problemu.
Poczytaj sobie troche to forum, bylo juz o podobnych rzeczach pisane
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 227 gości