Onanizujecie sie?a jesli tak to jak czesto?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 23 sie 2004, 22:20

Bicie konia wzmacnia krew , człowiek czuje się jak lew :)
Awatar użytkownika
Rudiger
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 20 sie 2004, 20:04
Płeć:

Postautor: Rudiger » 24 sie 2004, 08:52

"Wyrywam z kontekstu - O! Dokładnie tak jest! Ja też nie odczuwam żadnej potrzeby zmasturbowania się, nawet jeśli jestem wyposzczony już dłuższy czas. Tylko moja kobieta może mnie TAM pieścić, nikt inny, nawet ja sam. "
"A ja w ogóle się nie masturbuję. Nawet jeśli przez dłuższy czas nie ma okazji."


No emperor, myslę że twoje współżycie z twoją hipotetyczną partenerką to też ..... wybacz..."Śmierć w Wenecji".
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 24 sie 2004, 17:57

Ale mi, odkad zaczęłam się kochac, sprawia mi to dużo mniejszą przyjemność, podobnie jak seks oralny, chyba się uzależniłam od kochania

Taka_Jedna bo poznałaś dużo przyjemniejsze sposoby na "rozładowanie się". No i masturbacja nie jest już tak wspaniałym doznaniem jak kiedyś. Co do zasypiania to podobno właśnie masturbacja powoduje łatwiejsze zasypianie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 sie 2004, 21:18

No emperor, myslę że twoje współżycie z twoją hipotetyczną partenerką to też ..... wybacz..."Śmierć w Wenecji".


No a Emperor to już w ogóle ewenement ha ha!


Możesz sprecyzować?

PS
Kurrr** dlaczego człowiek, który mówi, że nie odczuwa potrzeby masturbowania się uważany jest za jakiegoś oszołoma? Możecie to wyjaśnić?
TAK WŁAŚNIE ZE MNĄ JEST. NIE POTRZEBUJĘ TEGO I KONIEC!! ZROZUMIANO? :569:
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 sie 2004, 21:27

Podpuscili Cie a Ty sie dałes nabrać ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 sie 2004, 21:28

Czy ja wiem czy to była podpucha? Jedna osoba głównie do mnie uderzyła...
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 24 sie 2004, 21:46

Kurrr** dlaczego człowiek, który mówi, że nie odczuwa potrzeby masturbowania się uważany jest za jakiegoś oszołoma?

nie martw się, jest nas dwoje oszołomów ;)
Tak juz jest ze niektorzy ludzie nie akceptują tego czego nie rozumieją... Ciekawe, że facetom którzy się żalą na problemy ze wzwodem zaleca się tu zaprzestanie masturbacji, a jak facet się nie masturbuje to się na niego rzucają że ma nieudany seks (czyżby jakieś kompleksy? :P ) . Powiedziałabym że wręcz przeciwnie, bo penis się "przyzwyczai" tylko i wyłacznie do "muszelki" i jest facetowi za*ebiscie, bo nie czuje "się" za luźno ;)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
klaudiusz
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 19 sie 2004, 22:27
Skąd: dolnyslask
Płeć:

Postautor: klaudiusz » 24 sie 2004, 23:25

witam

ja bym nawet nie probowal porownywac masturbowania do sexu
dla mnie to jest calkiem inna rzecz

kiedys owszem na poczatku bylo to poznawanie samego siebie swoich potrzeb itp itd

ale teraz jest to po prostu wyluzowanie sie, albo tak samo jak "taka jedna"
gdy nie moge zasnac po tym zasypiam szybciutenko :P


hehe czytajac ten temat wszyscy mowia tak swobodnie ale oglnie to temat wielkiego tabu wstydu itp tak mi sie wydaje

pozdrawiam
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 25 sie 2004, 01:05

hehe czytajac ten temat wszyscy mowia tak swobodnie ale oglnie to temat wielkiego tabu wstydu itp tak mi sie wydaje

bo tu jesteśmy anonimowi :) Nie wyobrażam sobie siebie w gronie kilkudziesięcio osobowym, opowiadajacej o tym jak np uszczęsliwiam ustami swojego faceta :P
Poza tym jak byłam 2 lata temu z druzyną na obozie, dziewczyny podczas przeglądnia jakiegoś tam Bravo czy innych takich natrafiły na "listy" o masturbacji. Wszystkie 5 do granic oburzone, że jak to tak, że dla nich to obrzydliwe, siebie dotykać...że one by nigdy w zyciu, co to za po***ana gazeta - piszą że to normalne ! Podobnie jak kiedyś coś tam było o seksie oralnym, też obrzydzenie, że "ja to bym TEGO do ust nie wzięła". A biedna wilczyca (ja znaczy się), oczy w dół i powstrzymać się od śmiechu :) No i gdybym się tak przyznała do jednego i drugiego, to nie wiem co by było, pewnie by nie mogły na mnie patrzeć ;) I dlatego to jest często tabu (seks oralny, analny, masturbacja) bo jak się człowiek przyzna w nieodpowiednim towarzystwie to może z miasta uciekać ;)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
lord dream
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 130
Rejestracja: 18 cze 2004, 10:56
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: lord dream » 25 sie 2004, 09:31

Oj nie wiem nie wiem. Może po prostu one się wstydziły przyznać przed koleżankami jak ty. Bały się dokładnie tego samego. ;)
Awatar użytkownika
Rudiger
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 20 sie 2004, 20:04
Płeć:

Postautor: Rudiger » 25 sie 2004, 09:53

bez obrazy Emperor.
jestem tu nowy i nie zauważyłem "kółka wzajemnej adoracji i przygłaskiwania" :589:

Tak juz jest ze niektorzy ludzie nie akceptują tego czego nie rozumieją... Ciekawe, że facetom którzy się żalą na problemy ze wzwodem zaleca się tu zaprzestanie masturbacji, a jak facet się nie masturbuje to się na niego rzucają że ma nieudany seks (czyżby jakieś kompleksy? ) . Powiedziałabym że wręcz przeciwnie, bo penis się "przyzwyczai" tylko i wyłacznie do "muszelki" i jest facetowi za*ebiscie, bo nie czuje "się" za luźno

Tak jak we wszystkim zalecany jest umiar i zdroworozsądkowe podejście do sprawy.

"Śmierć w Wenecji" jest filmowym synonimem monotonii. Słowo monotonia nie jest równoznaczne z nieudanym (tu:współżyciem). Poza tym różni ludzie maja różne potrzeby i różny popęd.
pzdr
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2004, 10:19

Dobrze napisane ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 25 sie 2004, 12:33

Może po prostu one się wstydziły przyznać przed koleżankami jak ty. Bały się dokładnie tego samego.

zastanawiałam się nad tym, ale gdybym ja natrafiła na taki temat w gazecie po prostu bym go zignorowała, ew zapytana o to mogłabym skłamać. Ale na pewno nie mowiłabym z pełnym (udawanym!) oburzeniem o tym, nie zaklinała się ze nigdy w zyciu, że to grzech i obrzydliwe, bo po co aż tak udawać? ;)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 25 sie 2004, 17:37

taka_jedna pisze:Podobnie jak kiedyś coś tam było o seksie oralnym, też obrzydzenie, że "ja to bym TEGO do ust nie wzięła". A biedna wilczyca (ja znaczy się), oczy w dół i powstrzymać się od śmiechu

Oj to jest dosyć często spotykane. Pamiętam w maju (tego roku) wycieczke szkolną i właśnie natrafiłyśmy z koleżanką na artykuł w gazecie o seksie oralnym i ona jako, że jest osobą rozgadaną to zaraz dała mi swój wywód na temat tego jakie to jest okropne i jak ktoś w ogóle może pisać, że jest to normalna naturalna rzecz, a jeszcze może się podobać? Tak jak pisze Wilczyca to raczej nie był strach a perfidne kłamstwo. Bo można temat zignorować lub już skłamać na pytanie czy się to robi, ale wyrażać oburzenie gdzie moge się założyć, że większość z nich (no jak i moja koleżanka) będzie tak robiła.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Raffek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 22 sie 2004, 15:11
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: Raffek » 25 sie 2004, 17:42

Spotkałem się z takimi osobami jak moja przedmówczyni i popieram ją ;-)
"...Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć..."
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 25 sie 2004, 18:17

A może one po prostu nie maja jeszcze parnerów i żadnego doświadczenia za sobą? Mi też przed chodzeniem z moim facetem wydawało się że to musi być nieprzyjemnei trochę odrzucjające, a teraz zmieniałam zdanie co do tego typu pieszczot. Jak ktoś może się wypowiadać o swoich łózkowych preferencjach jak jest dziewicą/prawiczkiem?
Także u tych dziewczyn wydaje mi sie że to było to, a nie "perfidne kłamstwo"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 25 sie 2004, 18:58

Rudiger pisze:bez obrazy Emperor.
jestem tu nowy i nie zauważyłem "kółka wzajemnej adoracji i przygłaskiwania" :589:

Tak jak we wszystkim zalecany jest umiar i zdroworozsądkowe podejście do sprawy.

"Śmierć w Wenecji" jest filmowym synonimem monotonii. Słowo monotonia nie jest równoznaczne z nieudanym (tu:współżyciem). Poza tym różni ludzie maja różne potrzeby i różny popęd.
pzdr


Nie no, najpierw, że jestem dziwny, a teraz coś mówisz o monotonii.
Hmm... w sumie się zgodzę. Jest to pewien rodzaj monotonii. Lecz mam nadzieję, że nie masz na myśli nudnego rodzaju monotonię. Pozdro. :564:
Awatar użytkownika
Arouse
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 12 sie 2004, 10:34
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Arouse » 25 sie 2004, 19:49

Rok temu gdy byliśmy z moją ukochaną na wakacjach pewnego dnia w czasie rozmowy z jej kuzynką (wtedy 17 lat) dyskusja zeszła na temat seksu, no głównie seksu oralnego. Wtedy zaklinała się, że nigdy, przenigdy nie weźmie penisa do ust i , że jest to obrzydliwe. Nie potrafiła nam uwierzyć, że można coś takiego robić .... Minął rok kuzynka zakochała się i tak się składa, że teraz penis ikochanego w jej ustach jest rzeczą normalną. Podobne zdanie miała o masturbaci, a teraz uwielbia to robić prysznicem :P Więc nie dziwcie się kiedy dziewczyna, która nie jest zakochana mówi o "tych" sprawach z odrazą , czy oburzeniem po prostu ona nie wie jeszcze co to miłość ... i związane z nią przyjemności :)
Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić , wtedy pojawia się ten jeden, który o tym nie wie... i to robi.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 25 sie 2004, 21:10

Także u tych dziewczyn wydaje mi sie że to było to, a nie "perfidne kłamstwo"

zgadzam się, moim zdaniem kłamstwo to nie było, po prostu nie poznały więc mówiły ze nigdy w zyciu :) No ale to własnie jest temat tabu, jak się z nieodpowiednimi ludźmi rozmawia ;)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
WIESŁAW
Bywalec
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 01 sie 2004, 20:45
Płeć:

Postautor: WIESŁAW » 25 sie 2004, 22:25

Moje zdanie jest takie: masturbacja to normalna sprawa.Czy facet ma kogoś czy nie od czasu do czasu MUSI CO NIECO ŚCIĄGNAĆ Z KRZYŻA aby się odprężyć.Dotyczy to również kobiet,chociaż one robią to chyba znacznie rzadziej,ale chętnie o tym mówią.A może się mylę?
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 26 sie 2004, 07:36

Nie musi. Mów za siebie, a nie ogólnie za facetów.

Aha i uprzedzam. Nie dociekajcie czy moje życie seksualne jest monotonne, nudne, czy mam mały popęd, itp. Ja też nic nie odpowiem, bo nie uwierzycie i tak. Z wyjątkiem paru osób może. ;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
WIESŁAW
Bywalec
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 01 sie 2004, 20:45
Płeć:

Postautor: WIESŁAW » 26 sie 2004, 15:14

Zdarza się,że musi.
michał_mks
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 26 sie 2004, 15:29
Płeć:

Postautor: michał_mks » 26 sie 2004, 18:32

ja zaczelem sie masturbowac w wieku 13 lat dopoki nie mialem pierwszego konatku sesualnego a bylo to w wieku 16lat to caly czas sie masturbowalem (nawet 3 razy dziennie)!
Awatar użytkownika
JJJ
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 02 wrz 2004, 17:13
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: JJJ » 03 wrz 2004, 01:41

lubie sie onanizowac. przy mojej wadze to jedyna szansa na orgazm, bo ktora zechcialaby faceta wazacego ponad 100 kg ? :( na religii ksiadz nam mowil, ze samogwalt to grzech i trzeba sie z tego spowiadac. to prawda ? przez to ostatnio podczas czynnosci autoerotycznych mysle o konfesjonale. :/
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 03 wrz 2004, 06:20

Każda potwora znajdzie swego amatora. Pozatym nawet i Ci przystojnie nie moga sobie czasem kogoś znaleźć ;)
Awatar użytkownika
marshall
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 03 wrz 2004, 07:21
Skąd: Szczecin/Sweden
Płeć:

Postautor: marshall » 03 wrz 2004, 07:34

JJJ pisze:lubie sie onanizowac. przy mojej wadze to jedyna szansa na orgazm, bo ktora zechcialaby faceta wazacego ponad 100 kg ? :( na religii ksiadz nam mowil, ze samogwalt to grzech i trzeba sie z tego spowiadac. to prawda ? przez to ostatnio podczas czynnosci autoerotycznych mysle o konfesjonale. :/


Nasz ksiadz mowi dokladnie do samo przyjacielu! Kiedys byl o tym program w tv gdzie mowili ze trzeba masturbowac sie dla zdrowia przynajmniej raz dziennie, a ja robie to raz na kilka dni bo codziennie nie dam rady. Cos ze mna jest nie tak? :( .Co do wagi to nie przejmuj sie ja waze 120kg i czasem trafi mi sie jakas sexowana laska po 40stce.
Lubek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 24 sie 2004, 03:40
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Lubek » 03 wrz 2004, 18:16

nic dodać nic ująć Kobieta zmienna jest :D
Tomasz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 156
Rejestracja: 28 gru 2003, 13:07
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Tomasz » 03 wrz 2004, 20:28

taka_jedna pisze:Poza tym jak byłam 2 lata temu z druzyną na obozie, dziewczyny podczas przeglądnia jakiegoś tam Bravo czy innych takich natrafiły na "listy" o masturbacji. Wszystkie 5 do granic oburzone, że jak to tak, że dla nich to obrzydliwe, siebie dotykać...że one by nigdy w zyciu, co to za po***ana gazeta - piszą że to normalne ! Podobnie jak kiedyś coś tam było o seksie oralnym, też obrzydzenie, że "ja to bym TEGO do ust nie wzięła". A biedna wilczyca (ja znaczy się), oczy w dół i powstrzymać się od śmiechu :) No i gdybym się tak przyznała do jednego i drugiego, to nie wiem co by było, pewnie by nie mogły na mnie patrzeć ;) I dlatego to jest często tabu (seks oralny, analny, masturbacja) bo jak się człowiek przyzna w nieodpowiednim towarzystwie to może z miasta uciekać ;)


Dla mnie to bardziej smutne niż śmieszne, ludzie wciąż powielają stare, narzucone schematy myślenia, sami nie wiedząc o czym mówią.
Uczynienie z seksu tematu tabu jest jednym z największych zwycięstw kościoła katolickiego, ale jednocześnie jedną z największych porażek ludzkości, na szczęście pomalutku wychodzimy z tego ciemnogrodu.

Ps. Dla mnie nie ma żadnej różnicy czy rozmawiam o seksie na tym forum, czy na żywo w gronie iluś tam osób, oczywiście osoby te muszą prezentować odpowiedni poziom, by otwarta rozmowa była w ogóle możliwa.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 wrz 2004, 01:20

na religii ksiadz nam mowil, ze samogwalt to grzech i trzeba sie z tego spowiadac
Wpierw dyma jakiegos dzieciaka, a potem na religii gada o grzechach... Olac ciemnote.
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 04 wrz 2004, 07:57

Wpierw dyma jakiegos dzieciaka, a potem na religii gada o grzechach... Olac ciemnote.

Już bez przesady!!!To że jeden ksiądz na 10 000 tak robi nie oznacza że możesz ich obrażać.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 421 gości