Sex przed ślubem a grzech
Moderator: modTeam
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
crazy_man pisze:Moge Ci zagwarantowac ze to w 100% prawidzwa miłosć
Nawet jesli tak, to:
1. Miłość taka według Ciebie jest tak wielka i wspaniała, ze usprawiedliwia nawet grzech cieżki.
2. Dlaczego w imię tej wielkiej i wspaniałej miłości nie potrafisz wyrzec się tego grzechu? Nie jest jednak tak wielka i tego warta?
Nie zarzuca. Ale o tym, czy to prawdziwa milosc, przekona sie z czasem. To nie jest takie hop siup...hathor pisze:crazy_man pisze:Imperator pisze:esli miłość to (powiedzmy, że) OK. Jeśli żądza, to jest spalony w piekle
Moge Ci zagwarantowac ze to w 100% prawidzwa miłosć !!
uważaj, bo zaraz znów ci zarzucą, że nie jest tak
O wieku nic nie wspomne, bo mnie mlodsi zlinczuja:D
sophie pisze:95%, to katolicy
95% to jakieś stare dane... zresztą to chyba jeden z wikszych problemów w tym kraju
[ Dodano: 2006-09-24, 22:25 ]
Sofi, nastpnym razem spytaj czy możesz usunąć mi posta

When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
No to nawet 80%, bo na pewno nie mniej. (gdzies widzialam dane statystyczne na ten temat, ale nie pamietam gdzie
)
Ps. Jak to mowil niegdys nasz ksiadz w liceum "No to kto jest wierzacy-niepraktykujacy?"
Do tej grupy crazy_man pasuje 
Ps. Jak to mowil niegdys nasz ksiadz w liceum "No to kto jest wierzacy-niepraktykujacy?"
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2006, 22:26 przez sophie, łącznie zmieniany 1 raz.
crazy_man pisze:hathor pisze:crazy_man, a powiedz, czy Ty rozmawiałeś o tym ze swoją dziewczyną? czy narazie masz czysto teoretyczne rozważania?
Oczywiscie ze rozmawialem .... Rozmowa to podstawa .... Bedziemy to robic gdy oboje bedziemy tego chcieli ...Nic na sile
a czy ona też ma takie wątpliwości jak ty? że skoro się kochacie, to dlaczego to miałyby być grzech?
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
sophie pisze:No to nawet 80%, bo na pewno nie mniej
Wierzący (a co za tym idzie praktykujacy) są tutaj. 45%, z czego 19% to prawdziwy katolicy przyjmujacy Ciało Chrystusa
Wierzący i niepraktykujący (czyli de facto niewierzący) są uwzględnieni w tej tabeleczce. Różnica między deklarowaniem wiary, a jej realizowaniem to koło 40%. Tylu mamy hipokrytów
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
No ok, ale co z tymi, którzy wierzą, do kościoła nie chodzą, ale wiedzą, że robią źle? Czyli tacy, którzy nie podważają tego, że kościół istnieć powinien, ale nie chodzą? Przecież oni to też katolicy, tyle że akurat w stanie grzechu.
Aha. Nie właziłam w te sondaże - od razu zaznaczam.
Ja np. zaliczam się do takich właśnie - wiara tak, kościół ok, ale nie chodzę, chociaż wiem, że robię źle i wcale mi z tym niefajnie.
Aha. Nie właziłam w te sondaże - od razu zaznaczam.
Ja np. zaliczam się do takich właśnie - wiara tak, kościół ok, ale nie chodzę, chociaż wiem, że robię źle i wcale mi z tym niefajnie.
A co ze mną? Kościół se myśli, że ja jestem wierzący, a jestem oficjalnie ateistą? Też jakoś im zawyżam statystyki bo i bieżomowanie mam i ksiądz przychodzi na chate po kolędzie...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
mrt pisze:Przecież oni to też katolicy, tyle że akurat w stanie grzechu.
<hmmm>
A czy przypadkiem katolicyzm nie zakłada, ze stan grzechu jest chwilowy, a naturalny jest stan łaski? Trwa się przecież w łasce i to ona jest "prawidłowa", trwanie w grzechu jest wbrew naturze katolicyzmu. No i grzech oznacza bądź co bądź odejście od Kościoła, po to jest Sakrament pokuty, żeby do tego Kościoła wrócić.
Nie no, chyba nie. Skoro osoby żyjące w związkach po rozwodzie mają uczestniczyć w życiu kościoła, to chyba jest trochę inaczej. Ale się nie sprzeczam - zbyt długo jestem w tym stanie grzechupani_minister pisze:No i grzech oznacza bądź co bądź odejście od Kościoła, po to jest Sakrament pokuty, żeby do tego Kościoła wrócić.
pani_minister pisze:po to jest Sakrament pokuty, żeby do tego Kościoła wrócić.
załóżmy, że młody człowiek kochał się ze swoim partnerem przed ślubem, bo go kocha i nie żałuje tego czynu. to czy może on pójść do spowiedzi i się z tego wyspowiadać? przecież to jest zakłamanie... jak się spowiadać z czegoś, czego się nie żałuje, a potem i tak nie następuje poprawa, bo dalej jest obecny seks w tym nieformalnym związku?
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
hathor pisze:nie wierzy już w ten Kościół, ale w Boga tak
W Boga bez Sakramentów i Dekalogu? W takim przypadku ja tez mogę się zadeklarować, że jestem wierząca
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
[ Dodano: 2006-09-24, 23:14 ]
mrt pisze:Skoro osoby żyjące w związkach po rozwodzie mają uczestniczyć w życiu kościoła
Tak, ale nie w pełni. Chyba, że np. odpuszczą sobie seks w swoim kolejnym związku - kosztem takiego wyrzeczenia stają sie dopiero pełnoprawnymi członkami Kościoła.
Chryste, takie problemy przez zwykly kosciol? Miejsce zarobku takich samych ludzi jak my? Budowle, ktora ma jedynie zbierac cotygodniowo wiernych laczacych sie w modlitwie? Shish, kto ustalil, ze seks przed slubem jest grzechem? Bog kazal sie milowac przeciez, to ja sie ze Swoja z rana umilujemy przez kilka godzinek
Gdybym mial cala Biblie brac tak doslownie, to uznalbym cale swoje i wszystkich zycie za grzech! Czemu? Prosze bardzo!
Adam i Ewa, pierwsi ludzie. Zrobili sobie dzieci - Kain i Abel. Jak bylo kazdy wie. A teraz spojrzmy na to wszystko z innej strony. Skoro Adam i Ewa zrobili sobie Kaina i Abla, a Ci mieli swoje zony, to te zony musialy sie jakos urodzic. Skoro Adam i Ewa byli pierwszymi ludzmi, a nigdzie w Biblii nie ma wzmianki o tym, ze Bog ulepil kolejnych, mozna wiec przypuszczac, ze zony Kaina i Abla to rowniez dzieci Adama i Ewy. A co za tym idzie, Kain i Abel zyli w grzechu, bowiem zyli w zwiazku kazirodczym. Dzieci Kaina i Abla rowniez. Dzieci dzieci Kaina i Abla tez. I tak do teraz. Jesli kazirodctwo jest grzechem, to my wszyscy, jako jedne dzieci Adama i Ewy, zyjemy w grzechu! Tak mamy rozpatrywac tego typu kwestie? Dlaczego mam przyjmowac chore prawa narzucane przez glowy reprezentujace kosciol, a wiec ludzi takich samych jak my? Dlaczego to wlasnie oni maja wyznaczac to, co wedlug Boga jest grzechem a co nie? Skoro wszystkie prawa zostaly przez Niego wczesniej ustanowione, to ja wypinam sie na cala reszte. Milego grzeszenia!
Adam i Ewa, pierwsi ludzie. Zrobili sobie dzieci - Kain i Abel. Jak bylo kazdy wie. A teraz spojrzmy na to wszystko z innej strony. Skoro Adam i Ewa zrobili sobie Kaina i Abla, a Ci mieli swoje zony, to te zony musialy sie jakos urodzic. Skoro Adam i Ewa byli pierwszymi ludzmi, a nigdzie w Biblii nie ma wzmianki o tym, ze Bog ulepil kolejnych, mozna wiec przypuszczac, ze zony Kaina i Abla to rowniez dzieci Adama i Ewy. A co za tym idzie, Kain i Abel zyli w grzechu, bowiem zyli w zwiazku kazirodczym. Dzieci Kaina i Abla rowniez. Dzieci dzieci Kaina i Abla tez. I tak do teraz. Jesli kazirodctwo jest grzechem, to my wszyscy, jako jedne dzieci Adama i Ewy, zyjemy w grzechu! Tak mamy rozpatrywac tego typu kwestie? Dlaczego mam przyjmowac chore prawa narzucane przez glowy reprezentujace kosciol, a wiec ludzi takich samych jak my? Dlaczego to wlasnie oni maja wyznaczac to, co wedlug Boga jest grzechem a co nie? Skoro wszystkie prawa zostaly przez Niego wczesniej ustanowione, to ja wypinam sie na cala reszte. Milego grzeszenia!

Nie odmawiam wiary tym, którzy wierzą w Boga, a nie trawią jego czarnych funkcjonariuszy, (vide moja kobieta), a w kościele bywają okazyjnie, w celach turystycznych lub przed świętami. To oczywiste, że wiele takich osób jest. W sumie dobrze, bo otworzyły im się oczy, że to, co przekazywał Chrystus i czego nauczał (jako prorok/Bóg - kwestia sporna) jest ponadczasowe, a klechy zrobiły z tego biznesik
I fałszują od setek lat tą naukę.
Piszę to jako agnostyk i wielki fan religioznastwa
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Piszę to jako agnostyk i wielki fan religioznastwa
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 149 gości