Oziębła?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Emily
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 20 lip 2006, 13:57
Skąd: niebo
Płeć:

Oziębła?

Postautor: Emily » 31 lip 2006, 09:03

Szybko i treściwie. Zaistniała sytuacja, która mnie nurtuje i stanowi niejako problem :P Otóż w trakcie stosunku z moim Misiem nie umiem skupić się na chwili bieżącej, myślę tylko o koncu, kiedy nastapi koniec, ale nie orgazm, tylko koniec stosunku. Nie umiem pozbyć sie tej mysli. Gra wstepna , OK, ale przy sexie juz mi sie jakos tak nudzi :-/ Nie umiem sama znalesc źródła tego problemu, sama nie wiem już jak mam nie myśleć ciagle o tym... I nie mowie ze moj Misiek jest egoista, mysli tylko o sobie i mnie olewa. Wrecz przeciwnie, stara się zeby to mnie bylo jak najlepiej, a jednak skupic sie nie umiem.... ODD ...
Awatar użytkownika
DREADMAN
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 345
Rejestracja: 03 sie 2004, 09:58
Skąd: Hotelu[;
Płeć:

Postautor: DREADMAN » 31 lip 2006, 12:11

a w jakiej pozycji to robicie kiedy nachodza cie takie mysli ?:)
Awatar użytkownika
Jezebel
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 30 lip 2006, 20:53
Skąd: Wodzisław
Płeć:

Postautor: Jezebel » 31 lip 2006, 13:53

Przestań o tym myśleć cały czas! To jest chyba jedyna i słuszna rada;) skup się na tym co się dzieje a nie na tym co będzie - wyłącz umysł a włącz zmysły - może to brzmi jakoś tak komercyjnie;) - ale jest szczere... i sprawdzone, nie wybiegaj myślami poza to co się dzieje - pozwól się ponieść emocjom, jak się spinasz myśląc o tym kiedy będzie "po" nigdy nie odczujesz tego czym jest orgazm:) nie napisałaś czy wcześniej miałaś takie problemy - tzn czy w ogóle sypiałaś z kimś wcześniej, więc wychodze z założenia że nie. Kiedyś przeczytałam że u mężczyzn przeżywanie orgazmu jest w dużej mierze wpisane... w ich fizjologie i przychodzi samo, w przypadku kobiet jest podobnie z tym że one muszę się nauczyć przeżywać orgazm...lub jak kto woli - odkryć go w sobie, szczerze myśle że coś w tym jest;), nawiasem mówiąc polecam książke "Monologii waginy" tytuł może nieco chory i przesadny ale ta książka pozwoliła mi w jakimś stopniu poznać moją seksualność, nie twierdze że jest to lektura gwarantująca 100% skuteczności w poznaniu siebie... ale mi troche pomogła i ma jednak w sobie coś.
pozdrawiam i życze powodzenia:P
...bez planu w życie to cały mój plan...
Dydzio
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 01 sie 2006, 07:24
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Dydzio » 01 sie 2006, 07:38

Chyba temat do Ciebie pasuje... jesteś oziębła, bo zamiast cieszyć soię seksem z partnerem, myślisz, kiedy on wreszcie skończy...
To siedzi w Twojej psychice i najlepsza będzie rozmowa z nim!!!
Razem porozmawiajcie i razem podejmijcie jakieś decyzje. Może pomoże zmiana pozycji, a może zmiana partnera :D

Ale to musicie przedyskutować RAZEM!!!
Jestem tu nowy i sorki, że nie czytam całych tematów, tylko odpowiadam na pierwszy :D
Awatar użytkownika
AlicE!
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 263
Rejestracja: 29 maja 2005, 02:14
Skąd: Somewhere
Płeć:

Postautor: AlicE! » 01 sie 2006, 10:22

Nudzisz się, więc przejmij inicjatywę ;)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 01 sie 2006, 17:12

A moze po prostu Tobie nie jest dobrze? Nie ma przyjemnosci? Albo jest jej za malo?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 01 sie 2006, 22:03

Może po prostu nie odczuwasz potrzeby uprawiania seksu, albo nie odczuwasz potrzeby tak często jak to robicie. Jesteś jeszcze młoda, często w tym wieku potrzebuje się raczej czułości i romantyzmu.
Dawniej nie miałaś takich problemów? Ile to trwa? Od kiedy się kochacie?
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 02 sie 2006, 08:24

On nie robi tego tak, zeby Ci sprawic przyjemnosc, a Ty pewnie nie robisz nic, skoro Ci sie nudzi. Gdyby wszystko bylo tak jak trzeba, gwarantuje Ci, ze nie mialabys czasu na nude i myslenie o koncu.
I nie pszcie dziewczynie o ozieblosci... .
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 429 gości