Pieszczoty doprowadzające do szaleństwa

[Andrew]

lorenzen - nie wiesz jak ciężko z wilczycami
dzieki za propozycję ale mi moj kochany w zupełnosci wystarcza (nie ma do jak umiejętne podlizywanie się do swojego faceta pod płaszczykiem forum )

Wszystko sie zmienia !!

[lorenzen]

Pozdr Wilczyco - ale gdzieś w innym topiku śmiertelnie poważnie pisałem, że nigdy nie zawracałbym w głowie "zajętej" kobiecie - 3maj się, życzę Wam gorąco szczęścia
:564:

[taka_jedna]

wiem że mi zawracać nie próbujesz, żarty po prostu No, ale jak moje Kochanie to przeczyta... może się okazać że będę miała zakaz forum
Krzyś- zakład o skrzynkę piwa że nie zdradzę. Jak się ma zdradzić to lepiej odejść i być z tym kimś z kim się chciało zdradzić. Takie moje zdanie

[taka_jedna]

A tak na powaznie - co zrobić żeby się podczas pieszczot nie rozpraszać? Bo koncentrując się na dawaniu przyjemności czuję się cudownie, ale nie umiem ich odbierać Jakaś taka spięta albo cos, ewidentny problem w psychice. Rozluźniam się dopiero podczas kochania.

[pracocholik]

Ja mam proste rozwiązanie - trzeba czerpać przyjemność z tego iż partnerowi jest przyjemnie

[taka_jedna]

czerpię i to za*ebistą Ale własnie o to chodzi że dużo większą niż z pieszczot których jestem "obiektem". To trochę denerwujące dla partnera że kobieta na nic "nie reaguje".

[lorenzen]

Och co to za problem Wilczyco - przestań myśleć o wszystkim, zamknij oczęta i po prostu odleć, to takie proste. :562:

[Andrew]

wiem że mi zawracać nie próbujesz, żarty po prostu No, ale jak moje Kochanie to przeczyta... może się okazać że będę miała zakaz forum
Krzyś- zakład o skrzynkę piwa że nie zdradzę. Jak się ma zdradzić to lepiej odejść i być z tym kimś z kim się chciało zdradzić. Takie moje zdanie

Jesters Lwem , moge sie załozyc !! spokojnie do 40 zdradzisz ! :564:

[pracocholik]

To nie tak... Bo czując tą przyjemność z dawania przyjemności przecież również to okazujesz

[taka_jedna]

Och co to za problem Wilczyco - przestań myśleć o wszystkim, zamknij oczęta i po prostu odleć, to takie proste.

łatwo mówić. To wcale nie jest proste...samo się myśli Czasem jest tak że na mnie pieszczoty działają, ale to musi być jakaś sytuacja wyjątkowa. Przeważnie jak mamy przed sobą wspólną noc. Co ciekawsze kochać się mogę co chwilę, odlatuję prawie za każdym razem i w ogóle żadnych problemów. No tylko że dochodzę 2x szybciej od faceta

Jestem Lwem...i wszedzie czytam ze uwielbiam flirt, zajebiscie działam na facetów i w ogóle jestem w centrum zainteresowania. Nieprawda, jestem dokładnie odwrotnością kogoś "w centrum zainteresowania". I w ogóle sie nie zgadzam Tak więc zakład stoi

[pracocholik]

Ale kto to będzie za tą krótką chwilę jeszcze pamiętał??

[Andrew]

Tak więc zakład stoi

Ale sie spiję cała kista browara , Lorenzo !1 juz teraz Cie zapraszam !!

[pracocholik]

Ostro Krzysiek grasz... Obyś nie przegrał :564:

[lorenzen]

Wilczyco chciałbym trafić na kobietę z problemami, o których piszesz.
Krzyś to piwko, to sami sobie będziemy musieli kupić :564: .

[Andrew]

W tych sprawach jestem nie zły , co do racji , ale cóz przegrac kiedyś tez byłby czas , co no nie jak bym chciał przegrac !! ojej dam nawet dwie kisty ! albo nie ,kogo mam przekupić co ??? :547: :547:
Własnie wilczyco ! jak ja bym chciał sie tak mniej napracować niż musze , ten twoj to ma szczescie ! :567:

[taka_jedna]

Wilczyco chciałbym trafić na kobietę z problemami, o których piszesz

coraz bardziej się przekonuję że ludziom nigdy nie dogodzi Piszecie że zazdrościcie, cieszy mnie to, ale gdyby wam kobieta nie pozwalała na pieszczoty, to byście po pół roku za bardzo szczęśliwi nie byli. Ale to musicie sobie taką znaleźć, bo ja jestem zajęta...a głupio skrzynkę piwa przegrać

[lorenzen]

Wilczyca napisała:

ale gdyby wam kobieta nie pozwalała na pieszczoty,

Ty jednak masz problem Wilczyco, ale nie wiem co poradzić, bo tak bez - że tak powiem - namacalnego kontaktu, nic nie wymyślę. :562:

ps.1 Wilczku nicka sama sobie możesz zmienić wchodząc na swój profil - wybacz, ale ja przez tę fotkę nie potrafię się inaczej do Ciebie zwracać - pozdrawiam cieplutko.
ps.2 A z Krzysiem, to pewnie że się umówiłem - cały czas na privie knujemy

[pracocholik]

Lorenzen kusi, oj kusi
Ugadał się z Krzyśkiem jak nic

Ja myślę że powinnaś spróbować odprężyć się i pomyśleć o sobie, tak bardzo egoistycznie - może wtedy zaczniesz reagować lepiej??

[taka_jedna]

a kuście sobie i tak nic z tego
odprężyć...też łatwo mówić. No, zobaczymy
hej, może mi jakiś admin zmieni nick na "wilczyca", bo skoro tak do mnie mowią to może być, a nie chciałam się tak nazwać zeby ukochany się nie zorientował, ale i tak mi się nie udało

[pracocholik]

Łatwo nie łatwo - spróbuj nad tym popracować

[Triniti19]

Krzysiu nawet gdybyś wygrał tą skrzynke piwa (choć nie wiadomo) to za 40 lat cała skrzynka starczy ci na dobre pare miesięcy .
Natomiast jeśli wygra taka_jedna (no bądź wilczyca:) ) to wtedy za 40 lat na pewno będzie można wyprawić niezłą imprezke .

[pracocholik]

Jesteś okrutna
A w ogóle Krzysiowi chodziło chyba o zdradę przed osiągnięciem 40 roku życia, nie za 40 lat

[Andrew]

Jesteś okrutna
A w ogóle Krzysiowi chodziło chyba o zdradę przed osiągnięciem 40 roku życia, nie za 40 lat

no dokładnie , ale to i tak bedzie wczesniej ! ale termin ma nadal do 40 -tki :564:

[Maverick]

Krzys, wiesz - moze i troche prawdy w tym co piszesz jest, ale jest to dosc okrutne. Jezeli bedziemy w takie rzeczy wierzyc to one sie stana. Ja chce wierzyc ze nie zdradze nigdy i jestem pewien ze tego nie zrobi, chocby do konca zycia, nie mowiac o Twojej 40tce. A pisze tak, poniewaz znam siebie, poniewaz mam zasady i kregoslup moralny.

[Triniti19]

Zgadzam się z tym co pisze Mav. Też wierze w to, że nie zdradze nawet do 40-stki. Bo wierze w to, że potrafie mądrze postąpić i wolalabym prędzej zakończyć związek niż zdradzić.