Dlaczego niema czystych dziewczyn????????????

[ksiezycowka]

... Mam wrażenie, że ten problem jest najpoważniejszy wśród roczników od 90 w górę.

Chyba u Was. W moijej klasie w LO były moze z 3 dziewice.
Z mojej klasy z gimnazjum ok. 5 osób juz nie bylo jak je konczylo ;P

[megane]

Mówię, że to tylko moje obserwacje

[odwrócona18]

tak zgadzam sie z tym...rocznik powyzej 90 chce na siłe być jak najszybciej dorosły...
oczywiście nie wszyscy ale wyjątek potwierdza regułę

[ksiezycowka]

ak zgadzam sie z tym...rocznik powyzej 90 chce na siłe być jak najszybciej dorosły...

Twoj rocznik tez chcial NIe chrzańcie głupot.

[Pegaz]

Każdy rocznik tylko każdy w nieco inny sposób..w czasie wojny to było pójscie z bronią i strzelanie do wroga..później jak najszybsze podjęcie pracy..jeszcze później udział w zabawach dla "dorosłych",później palenie wszystkiego co się da..teraz przyszedł czas na seks..

[megane]

Pegaz, masz rację.

[frer]

Pozatym kiedyś się tak o tym nie mówiło, więc udawano, że tego nie ma, a teraz jak seks jest wszędzie to ludzie wręcz się szczycą tym, że zaczeli go uprawiać mając jak najmniej lat.

[aniooolka]

Bo we wsi mydla zabraklo Co Ty za bzdety stary sadzisz. Jak mieszkasz w takim miejscu, gdzie natezenie dziewczyn na jeden metr kwadratowy jest rowne 2 kolesiom, to nie dziwie sie, ze nie mozesz znalezc dziewicy.

[shadow=orange]Baaaaaardzo dobrze powiedziane[/shadow]!!U mnie na osiedlu to[glow=cyan] mało dziewic jest [/glow]i to sie widzi gołym okiem-ale znam bardzo dużo dziewczyn które jeszcze są i maja [glow=cyan]powyżej 20[/glow].Nie widze w tym nic złego:)Wręcz przeciwnie-to cos najwspanialszego stracić dziewictwo z chłopakiem którego sie naprawde kocha:*

Byc kobietą,być kobieta...[img]http://C:\Documents%20and%20Settings\domek\Moje%20dokumenty\Moje%20obrazy[/img] [/center]

[runeko]

Twoje posty bija mnie po oczach.. Niestety, nie trescia a kolorem...

mnie na osiedlu to mało dziewic jest i to sie widzi gołym okiem

Ja rozumiem, ze masz w oczach kur**ko-radar. Ewentualnie bawisz sie w ginekologa z kolezankami...

[Bulgo]

Twoje posty bija mnie po oczach.. Niestety, nie trescia a kolorem...

mnie na osiedlu to mało dziewic jest i to sie widzi gołym okiem

Ja rozumiem, ze masz w oczach kur**ko-radar. Ewentualnie bawisz sie w ginekologa z kolezankami...

"Na oko" do konca tego nie da sie poznac, ale pewne przypuszczenia moga przeciez sie nasuwac w stosunku do niektorych osob...

[leeloo]

to chyba mialem wyjątkowe szczęscie, bo przez długi czas spotykałem tylko te "czyste", dlatego na pytanie w temacie odpowiedziałbym: "ależ - są!" tylko coraz mniej. a widać nie było po nich absolutnie nic - tak że nawet przypuszczeń bym nie wysnuwał.

[Pegaz]

Nie używajcie słowa czyste bo to też nie fair..tak jakby nie dziewice były nie czyste co za bzdura..

[mon_cheri]

Dziewictwo to przeklenstwo. Szczegolnie w wieku powyzej 19 lat ! tyle krzyku o kawalek blony miedzy nogami...faceci kiedy sie dowiaduja ze dziewczyna jescze jest jak wy to nazywacie ''czysta'' to albo cie odrazu skresla - bo co bedziecie robic w wolnym czasie grac w bierki? albo chce byc tym pierwszym i cie przeleciec .. to i to jest do dupy.. im dziewczyna dluzej czeka tym jest gorzej sie przelamac.. dzieki temu ze chcialam z tym poczekac moj facet ktorego naprawde love mnie zucil bo moze sobie znalesc dziewczyne ktora da mu wszystko i obecnie czuje sie troche wybrakowana i nie spelniona jako kobieta.. mowi sie ze to mezczyzna czyni z dziewczyny kobiete! no wiec wniosek jest taki ze byc dziewica w XXI w. to wyzwanie.. a im sie jest starszym tym i wyzwanie jest wieksze bo potem zadaje sie pytanie ... skoro tyle czekalam na tego jednego jedynego nie moge sie przespac z kims bo mam teraz na to ochote... paradoks i glupota!!

[paula19]

a są i takie co uprawiją seks w wieku 13 lat. Nawet szkoda gadać o tych co uznają za normalne żeby zrobić facetowi loda czy pójść z nim do łóżka po kilku godzinach znajomości.

Mam siostre w tym wieku. I nawet sobie nie wyobrażam żeby człowiek tak młody był psychicznie gotowy do stosunku płciowego.

Siostra mojego kolegi właśnie przechodzi takie uświadamianie w szkole, oczywiście przedmiot przygotowanie do życia w rodzinie, czy jakoś tak, prowadzi tzw. kobieta uduchowiona. Takich bzdur, które wpaja im do głowy, to ja już dawno nie słyszałem. Bo czy normalne jest mówić uczniom, że stosowanie pigułek antykoncepcyjnych to prawie jak aborcja (bo za ich pomocą nie dopuszczamy do poczęcia dziecka itp). Na szczęście dzisiejsza młodzież własny rozum ma i niektóre tego typu rzeczy traktuje z przymrużeniem oka.

Zamiast mówić prawde to jeszcze pogarszają sytłacje. Wg mnie powinni owszem negowac, ale nie w taki sposób. Bo gadanie na nic sie nie zda. Lepiej powiedziec o realnych konsekwencjach, jak się zabezpieczyć. Bo gdy mówią gumki złe, tabletki złe, a kalendarzyk cacy bo po Bożemu, to czego się dziwić ze 14 latki mają dzieci??

ja mam 18 i nie spieszy mi sie do seksu chyba jestem jeszcze tym "starszym"pokoleniem

Albo mentalnie innym.

Zastanawia mnie czym to idzie że dziewczyny chcą jak najwcześniej, jakby dziewicto bolało. Czy to jest presja społeczeństwa, chłopaka?? Czy sprawa tego że jak sie już kocham to zawładnełam światem?? Oczywiście mowa cały czas o tych nastoletnich.

[Pegaz]

dzieki temu ze chcialam z tym poczekac moj facet ktorego naprawde love mnie zucil bo moze sobie znalesc dziewczyne ktora da mu wszystko i obecnie czuje sie troche wybrakowana i nie spelniona jako kobieta..

To jakaś dupa ośla a nie facet..powiinien cie szanować za decyzje a nie zostawić..jesli cie zostawił chodziło mu tylko o seks nic więcej..nawet jesli tobie sie wydawało że było inaczej..

[R1]

Pegaz i tu się z Tobą nie zgodzę. Ja ze swoją byłą rozstałem się (a w zasadzie ona mnie zostawiła) właśnie głównie z powodu tego, że nie układało się między nami jeśli o seks chodzi. Więcej - po 2,5 roku razem nie uprawialiśmy pełnego seksu ani razu (ona chciała czekac do ślubu, a ślub może za 5 lat). W końcu pojawiły się problemy nie do przejścia, frustracja, niespełnienie z mojej strony itd. I jeśli ktoś mi powie, że jestem w zwiazku z tym "ośla dupa", albo że chodziło mi tylko o seks i że jej nie szanowałem, to rozszarpię <wsciekly>

[Bash]

R1, dokładnie. Różnic poglądowych nie da się objeść, szczególnie jeśli chodzi o wiare i sprawy intymne. Dlatego rozumiem Cię, i nie potępiam (napisz taki post na onanizm.pl ) sam miałem podobną sytuację. Moja była, też miała obiekcje co do w ogóle jakiś bliższych kontaków. Niestety, mi to nie odpowiadało, ale to kwestia podejścia i światopogladu.

[ksiezycowka]

Zastanawia mnie czym to idzie że dziewczyny chcą jak najwcześniej

Nie wiem. Ja mialam wczesnie bo chcialam i uwazam ze bylam gotowa na seks. Wiedzialam wiecej o antykonpecji niz niejedne tu wypisujace 2X latki. Te same powody u mnei przynajmniej byly co u tych 19-20 latkow co sex zaczynaja.
Przykre ze macie taka kiepska wyobraznie

[Ted Bundy]

uwazam ze bylam gotowa na seks

a wczoraj piszesz - jakie ja bzdury za młodu robiłam Masz następną do kolekcji

[guerrilla]

"myjcie sie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny" hehe to apropo tego co mi sie skojazło z tytułem tematu
a tak odnośnie sensu...to czuje sie urażona normalnie...straciłam dziwictwo w wieku 17 lat i wcale sie z tego powodu brudna nie czuje byłam z chłopakiem od ponad roku wtedy i szczerze mówiąc nigdy swojej decyzji nie żałowałam
to kiedy kobieta traci dziewictwo zalezy od niej i uważam za nie na miejscu ocenianie tego i krytykowanie, podpinanie ludzi do pewnych schematów.. Jak 16 stka ma stałego partnera i chce z nim to zrobić i czuje sie komfortowo i do tego bezpiecznie( antykoncepcja) to ja nie wiem w czym problem i osobom postronnym nic do tego.. Każdy żyje tak jak chce żyć i nie wiem jakim prawem takiej niedziewicy przykleja nie plakietke "nieczysta" dla mnie to chore.....
Niedziewica to już jest ku**wa...? no sorry ludzie
A co do takich puszczajek małolat to też jest ich sprawa i ich rodziców że im wartości nie zaszczepili w ich małych móżdżkach i omija sie je szerokim łukiem i śmieje w duchu....

[jagunia]

Niedziewica to już jest ku**wa...? no sorry ludzie

Z tego co zauważyłam (może coś przeoczyłam )nikt tu czegoś takiego nie napisał
Przyjęło się określenie "czysta" co do dziewic i już.
Nie musisz od razu tego interpretować w druga stronę tzn.że jak nie jesteś dziewicą to jesteś nieczysta czy też ku**wa <browar>

[runeko]

Jak 16 stka ma stałego partnera i chce z nim to zrobić i czuje sie komfortowo i do tego bezpiecznie( antykoncepcja) to ja nie wiem w czym problem i osobom postronnym nic do tego.. Każdy żyje tak jak chce żyć

Tu bym polemizowala bo wiem z doswiadczenia, ze seks w wieku lat 16-tu sensu nie ma. Wrzucam w to fakt, ze byl to seks w zwiazku, z antykoncepcja itepe itede. I do dupy byl ten seks. Tak powiem. Do tego trzeba dorosnac i tyle. Niewazne jak "powaznym" sie jest majac 15 lat, cialo nie do konca dojrzalo do seksu, umysl tez nie, mimo, ze mu sie tak wydaje.
A, ze kazdy zyje jak chce zyc...no i teraz mamy na swiecie epidemie AIDS, chorob wenerycznych, narkomanii, alkoholizmu i prostytucji oraz szerokiego wachlarza roznych zboczen, lacznie z pedofilia. Takiemu tez pozwolic "zyc jak sobie chce"?

śmieje w duchu....

Tu sie nie ma z czego smiac. Nie dosc, ze upada duma jednostki to upada panstwo, ktore ma byc na tej mlodziezy budowane. Juz teraz nie jest barwnie. Pomyslmy zatem, co bedzie, gdy my przejdziemy na emerytury, a oni przejma wladze, zasiada na stolkach. Moralnosci nie bedzie

sprawa i ich rodziców że im wartości nie zaszczepili w ich małych móżdżkach

Przewaznie raczej otoczenia. Mi na przyklad rodzice zaszczepili wiele wartosci, tylko bedac smarkula mialam duza czesc z nich gdzies. Po latach sie rozumie.

[onlyjusti]

władzio - to ze napisałeś to na forum jest podłe na miejscu tej dziewczyny juz bym z tobą nie była, bo ona zaufała ci a ty zachowujesz się jak dupek! każdy popełnia błędy, ty też z pewnoscia świety nie jesteś, więc odpuść sobie takie pytania

[guerrilla]

Do runeko ... wiesz może wiele osób by przyznało Ci racje...ja tam jednak trzymam się twardo tego że Każdy żyje tak jak chce życie...a i owszem dojrzałość emocjonalna ma tu wielkie znaczenie... Znam ludzi którzy mają 25 lat i emocjonalnie są 12latkami... i znam też osoby które mają szesnascie i zapominam przy rozmowie z taką osobą że jest ode mnei 5 lat młodsza...
znam historii wiele, przykładowo znam pare która zaczeła sie kochać jak mieli po 14lat... no skrajny przypadek ale są ze sobą już 7 lat...
Dlatego ludzi nie da sie przykładać do schematów i wrzucać do jednego worka każdy jest inny... A tym bardziej nie należy ich oceniać, bo każdy ma powody do jakichś zachowaćTo że Ty masz jakies traumatyczne przyżycia i że jak piszesz seks był do dupy to jest Twój przypadek znajdzie sie mnostwo ludzi ktorzy mieli podobnie..a tez mnostwo którzy mieli całkowicie odwrotnie....
Dlatego uważałabym ze stwierdzeniem żę seks w takim wieku nigdy nie jest dobry...
16 lat młody wiek, nie mówie że to jest dobrze..ale w pewnych okolicznosciach nie uważam to za coś zlego.... Poniżej 16 roku życia no to fakt troszke przesada...

Tu sie nie ma z czego smiac. Nie dosc, ze upada duma jednostki to upada panstwo, ktore ma byc na tej mlodziezy budowane. Juz teraz nie jest barwnie. Pomyslmy zatem, co bedzie, gdy my przejdziemy na emerytury, a oni przejma wladze, zasiada na stolkach. Moralnosci nie bedzie

a co do tego ... hmmm ... wiesz ja płakać nie mam zamiaru ... uważam że owszem jest to może i patologia ... jest to też powszechne zjawisko... ale jest też wielka grupa młodzieży która reprezentuje całkowicie odwrotną postawe, wiec o swoją emeryture sie nie boje... Nie mam zamiaru myśleć o ich moralnym upodleniu, mnie to rybka, obracam sie w takich środowiskach że żadko mi sie zdarza cos takiego widziec ...

[runeko]

zachowaćTo że Ty masz jakies traumatyczne przyżycia

A gdzie ja to napisalam? Ja nie mam traumaycznych przezyc tylko smieszne wspomnienia.

Poniżej 16 roku życia no to fakt troszke przesada...

Czyli 15 lat i 8 miesiecy to zle? Swietne rozumowanie.

Nie mam zamiaru myśleć o ich moralnym upodleniu, mnie to rybka, obracam sie w takich środowiskach że żadko mi sie zdarza cos takiego widziec ...

Najprosciej jest zamknac oczy.

[guerrilla]

traumatyczne - takie wyolbrzymienie, fakt, chodzi mi o to że masz odczucia negatywne odnosnie seksu w takim wieku z własnego doświadczenia....bo jesli piszesz że coś było nie tak , to trudno to interpretować jako pozytywny stosunek..... ( no chyba że sie myle, to mnie oświeć) a jak piszesz że nie traumatyczne tylko śmieszne to sama sobie przeczysz swoim tezom..

Czyli 15 lat i 8 miesiecy to zle? Swietne rozumowanie

hehe.... to twoje rozumowanie jest świetne...pogratulować... chodziło mi o przybliżenie mojego stanowiska..że nie popieram kiedy już naprawde bardzo młodzi ludzie sie za to biorą... ( choc podkreślam że i tak jest to ich sprawa i ich rodziców)i aż mnie dziw bierze że wyjezdzasz z tekstem o 15 latach i 8 miesiącach - to jest śmieszne... i widze już usiłujesz sie naprawde czegoś czepic..no cóż kiepsko Ci to moim zdaniem wyszło

Najprosciej jest zamknac oczy.

ja nie zamykam oczu... ja sie po prostu nie wpier* w życie obcych mi ludzi i nie mam zamiaru ich oceniać... Każdy ma swój rozum... wiem że to może ciężko pojąc...ale cóż mam swoje zdanie i powinnaś to uszanować a nie wjeżdzac na mnie bo i tak przeciez nic Ci to nie da oprócz złudnej satysfakcji...
" Only God can judge me"

[runeko]

a jak piszesz że nie traumatyczne tylko śmieszne to sama sobie przeczysz swoim tezom..

Bylo zabawnie ale to nie bylo TO. Nie te odczucia itp.

ale cóż mam swoje zdanie i powinnaś to uszanować a nie wjeżdzac na mnie bo i tak przeciez nic Ci to nie da oprócz złudnej satysfakcji...
" Only God can judge me"

Z pewnymi pogladami trzeba walczyc.

[megane]

Gotowość to nie kwestia wieku tylko dojrzałości. Ale śmieszy mnie trochę jak pisze na forum jakaś 16stka coś w stylu 'jestem z nim JUŻ 3 miesiące, bardzo się kochamy, czy powinnam?'. Oczywiście nie chodzi tu o wiek, tylko o to, że chce się brać za seks a zadaje takie pytania..?

Sama też zrobiłam to dość wcześnie, ale czułam się gotowa i miałam świetnego faceta. Nigdy nie żałowałam, i tego byłam już wtedy pewna. Praktycznie zero wątpliwości. Nie musiałam nikogo pytać, co o tym myśli.

Jeśli dziewczyna ma 20 lat i nie czuje się gotowa to trzeba to uszanować. Prawda jest taka, że jak facetowi zależy to i poczeka do ślubu (Chociaż takie niedopasowanie w poglądach nie tylko w tej sferze może mieć negatywny wpływ na związek). A jeśli odchodzi to prawdopodbnie mu nie zależało. Zresztą jeśli nie może uszanować decyzji swojej ukochanej w tak poważnej (dla niej) sprawie i tak osobistej, to nie wróży dobrze na przyszłość. Lepiej się rozstać, faktycznie.

[guerrilla]

Z pewnymi pogladami trzeba walczyc

widze że cięzko Ci zrozumieć że sie szanuje czyjes zdanie, a już na pewno tego że sie nie ocenia ludzi jak sie ich nie zna....
rozumiem krytyke gdybym napisała żę popieram gwałt, aborcje , eutanazje i zoofilie....ale ja napisałam że nie mam zamiaru oceniać dziewczyn które robią to czy tamto..... ich życie, jesli chcą tak żyć i to jest ich droga to cio bambino i na zdrowie..
co ocenie 10 puszczajek .., spojrze na nie z góry..ale na te 10 przy jednej moge sie pomylić i zrobić jej przykośc.. nie wiem pewnie i tak nie zrozumiesz i to strata czasu...
a co do tego że z pewnymi poglądami trzeba walczyć..hmmm...tak było za komuny...poza tym moje poglądy to nic rażącego... Bo z rażącymi poglądami to i może racja trzeba walczyć.. moje z pewnością takie nie są wiec naucz się słuchać odmiennego zdania..taka moja rada...

[Bash]

Z pewnymi pogladami trzeba walczyc.

Fanatyzm, mieszanka wybuchowa głupoty i energii...
Z tymi skrajnymi trzaba walczyc, niewątpliwie. Co do łatwych zadan nie nalezy