Czy kiedykowiek?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
olecxka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 266
Rejestracja: 07 mar 2006, 21:05
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: olecxka » 29 mar 2006, 22:53

zakutyłeb pisze:Czy kiedykowiek zdarzyło się wam zerwać tylko z powodu seksu tzn. wszystko inne można było zaakceptować a seksu nie .


Nigdy nie miałam takiej sytuacji, ale to chyba taki sam powód jak każdy inny. Po prostu coś w związku nie gra, nie pasuje więc po co się męczyć.
Oczywiście najpierw starałabym się problem rozwiązać, ale gdyby się nie dało to trudno.
Mężczyźni są szalenie nielogiczni.
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Awatar użytkownika
Marisa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 79
Rejestracja: 24 sty 2006, 22:38
Skąd: Lubuskie
Płeć:

Postautor: Marisa » 29 mar 2006, 23:31

Ja niepotrafila bym zerwac z tego powodu przeszlam juz wiele i nauczyłam sie ze to niejest najwazniejsze . Prawda jest ze gdy sa problemy przelada sie to czesto na sypialnie i odwrotnie . Gdy coś jest nietak osoba moze czuc sie nieatrakcyyjna dla partnera a to pociaga za soba dalsze konsekwencje . trzeba umiec otym rozmawiac i uwazam , ze jesli ktos podaje taka przyczyne to ma po prostu otyw do odejscia . Niespotkałam sie z oziebła osoba która by niepotrafiła nawet odwzajemnic uczuc np poprzez pieszczenie.We wszystkim musi byc równowaga a jak dziewczyna odmawia po 3 latach czy 2 bycia razem to przyczyna tkwi w czyms innym ....
Każdy ma prawo do orgazmu
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 30 mar 2006, 01:21

Marisa pisze:We wszystkim musi byc równowaga a jak dziewczyna odmawia po 3 latach czy 2 bycia razem to przyczyna tkwi w czyms innym ....


Ja się właśnie ciągle zastanawiam dlaczego moja była miała takie opory, dlaczego tak się to musiało skończyć. Bo przecież to ona ze mną zerwała z powodu takiego, że niby ja za bardzo nalegałem na seks, że niby się z tym męczyła. Ja w życiu nie zerwałbym z nią z tego powodu, ciągle miałem nadzieję, że się ułoży, że ona się przełamie. Ale wyszło, że ona wolała zakończyć związek zupełnie bez walki, bez nagięcia tych swoich "zasad" niż ciągle ze mną być. Cholera, jak można pójść na taką łatwiznę? Mimo, że byliśmy ze sobą nieco ponad 2 lata, to nigdy nie dowiedziałem się do końca skąd u niej taki stosunek do seksu. Zawsze było tylko tłumaczenie, że "nie wiem", albo "tak już mam", albo "moje zasady mi nie pozwalają". Ale żeby aż tak??? 2 lata w związku, mnóstwo starań z mojej strony, cierpliwości, wyznawania sobie wzajemnie miłości i zero seksu? Ja osobiście nigdy wcześniej o takim przypadku nie słyszałem. Jest coś takiego jak awersja seksualna, w tym wypadku z powodu bardzo konserwatywnego i katolickiego wychowania. Być może to właśnie o to chodziło? Ale ja nigdy już nie poznam prawdy, niestety.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 mar 2006, 07:50

TFA pisze:A ja zgadzam sie czesciowo z Mysiorkiem i calkowicie z moon, a mianowicie, kobieta moze byc oziebla z danym facetem, czekac z nim na seks 1-2 lata, a z drugim zrobi to po tygodniu znajomosci. Tak to juz jest. Slyszalem juz o takich z ust facetow: "ozieblych, niesmialych, wrazliwych" co to nie chca seksu itd. a po rozstaniu z tym facetem i poznaniu innego zaczela sie bzykac jak nimfomanka, a tamten wyzywal ja od dziwek, bo z nim nie chciala a z innym chce.


Ty słyszałes ja takie znam , ale nie ma sie to ni jak do mojego cytatu ! Taka o której piszesz diabeł w piecu hajcuje , pozyjesz poznasz troche kobiet ....to zrozumiesz co napisalem
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 30 mar 2006, 18:43

Arkady pisze:2 lata w związku, mnóstwo starań z mojej strony, cierpliwości, wyznawania sobie wzajemnie miłości i zero seksu? Ja osobiście nigdy wcześniej o takim przypadku nie słyszałem.

A ja osobiscie znam taki przypadek. Tylko to nie dwa, a cztery lata. Bez seksu czy jakichs ostrzejszych pieszczot. Teraz ta para jest juz po slubie i jest u nich gorrraco w sypialni.
A powod.
Silna wiara i pewne zaslepienie nauka katolicka. Ale to po prostu taki typ charakteru. Tylko, ze u nich bylo calkiem inne podejscie do sprawy tej wstrzemiezliwosci niz u Ciebie Arkady. <glaszcze>
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 30 mar 2006, 19:53

złotooka kotka pisze:Tylko, ze u nich bylo calkiem inne podejscie do sprawy tej wstrzemiezliwosci niz u Ciebie Arkady. <glaszcze>


No właśnie, jeśli ktoś podpiera się wiarą, to można na rzęsach stanąć, a takiej osoby nie przekonasz. Zresztą nie będę się już nad tym rozwodził, bo po co się znowu stresować ;)
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 31 mar 2006, 11:22

zakutyłeb pisze:Czy kiedykowiek zdarzyło się wam zerwać tylko z powodu seksu tzn. wszystko inne można było zaakceptować a seksu nie
jak do tej pory nie zdarzyło mi się to ale to całkiem prawdopodobne.Niezadowolenie z życia sexualnego powduje frustrację która na dłuższą mete nie pozwoliłaby stworzyć udanego związku. W końcu ludzie po to (z reguły) łączą się w pary z płcią przeciwną żeby uprawiać seX :) (to tak w dużym uproszczeniu)
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 294 gości