Dla mnie wibrator w staly zwiazku nie jest do niczego potrzebny. Warzywa rowniez
... chyba, że są takie kobiety, co to wolą sztuczne od naturalnych, ale wydaje mi sie, że jest ich mało...może się mylę...
A taki sobie topic.
Moderator: modTeam
Nie chodzi o to ze sie cos woli od czegos, ale o urozmaicenie. Jak wi wierszyku: "zeby zycie mialo smaczek, raz dziewczynka raz chlopaczek" :dDla mnie wibrator w staly zwiazku nie jest do niczego potrzebny. Warzywa rowniez
... chyba, że są takie kobiety, co to wolą sztuczne od naturalnych, ale wydaje mi sie, że jest ich mało...może się mylę...
A ja tam sam kupiłem swojej dziewczynce wibratorek
najpierw to było takie fajne złote jajeczko:) Bardzo fajnie tym można się bawić, trochę języczkiem trochę tym jajeczkiem:) Potem kupiłem "pana Różowego"
jak sama naszwa wskazuje był to wibratorek z różowego slikonu
długość ma 18 cm jakby ktoś chciał wiedzieć
Wygląda całkiem naturalnie (poza kolorem
) i fajnie brzęczy:) Też glównie ja go urzywam do zabaw z moją ukochaną. Ostatnio jeszcze dokup[iłem jej kulki dopochwowe
też złote:) Podobno fajne uczucie jak się chodzi:) bo w środku mają stalowe (chyba) kulki które obijają się w środku i niejako wytwarzają wibracje
To że moja ukochana ma te wibratorki to nie znaczy że nie jestem jej już w tych sprawach potrzebny, ona jednak woli mnie bardziej niż te sztuczne zabawki. Ale dzięki tym zabawkom przynajmniej może się trochę rozluźnić i rozładować swoje napięcie podczas rozłąki ze mną, a widzimy się raz na miesiąc (mieszkamy w różnych miastach). Sam może nigdy nie odważyłbym się jej coś takiego kupić ale kiedyś w trakcie rozmowy powiedziała że chciała by coś takiego mieć, opowiedziała mi że kiedyś pożyczyła od koleżanki takie złote jajeczko i że było super, następnym razem jak przyjechałem to kupiłem jej to jajeczko w prezencie
Co do obaw że będzie wolała wibrator to szczerze w to wątpię. Moja Cukiereczka mówi że inaczej go odczuwa i że do niego musi się przyzwyczaić, widocznie nie jest to takie same odczucie jak z żywym "człowieczkiem" w brzoskwince
Amerykańce co prawda wymyślili jakiś "Orgazmotron" - tak go nazwali, zakłada się elektrody na łydkach i jeszcze gdzieś i odlot podobno lepszy niż z facetem, podobno nie nadążają z produkcją
Ale naszym kobikom to na razie "nie grozi"
cena jednej sztuki to 6000$
więc chłop wychodzi nie dość że taniej to jeszcze zakupy przyniesie i pralkę naprawi a i cieknącą rurę zatka 
Co do obaw że będzie wolała wibrator to szczerze w to wątpię. Moja Cukiereczka mówi że inaczej go odczuwa i że do niego musi się przyzwyczaić, widocznie nie jest to takie same odczucie jak z żywym "człowieczkiem" w brzoskwince
Hmm poczul bym sie dziwne tak jakbym juz nie wystarczal moje dziewczynie. Ale mysle ze po czasie bym sie do tego "czegos" brzeczacego przyzwyczail, powiem nawet wiecej pewnie bym sam z nia sie nim bawil.
Hmmm moze jej kupie tak na samotne wieczory kiedy mnie niema
Hmmm moze jej kupie tak na samotne wieczory kiedy mnie niema

Jestem jak dziecko chociaz mam juz 19 lat. Nic niewiem o swiecie milosci.
Dokładnie coś w tym jest - ja też nie kupiłbym tego dla mojej Pani, ale może to wynika z faktu że jestem bardzo zazdrosny.
Ma w tym swoj udzial również kwestia, że my faceci inaczej pojmujemy seks - a inaczej pojmuja go kobiety.
Dla kobiet w seksie chyba jest wiecej uczucia a my traktujemy go niejako "przedmiotowo" zapominając że te średnio 16 cm ma konkretnego właściciela i to raczej on sie liczy a nie samo 16 cm. - no chyba że mówimy o związku bez uczucia lub przygodnych kontaktach.
A co wy na to Panie ?
Ma w tym swoj udzial również kwestia, że my faceci inaczej pojmujemy seks - a inaczej pojmuja go kobiety.
Dla kobiet w seksie chyba jest wiecej uczucia a my traktujemy go niejako "przedmiotowo" zapominając że te średnio 16 cm ma konkretnego właściciela i to raczej on sie liczy a nie samo 16 cm. - no chyba że mówimy o związku bez uczucia lub przygodnych kontaktach.
A co wy na to Panie ?
No właśnie LukS masz całkowitą racje.
Te 16 cm (jak napisiałeś) jest tylko dodatkiem do kontretnego właściciela. I na pewno wibrator nie daje tyle przyjemności co seks z żywym facetem.
Te 16 cm (jak napisiałeś) jest tylko dodatkiem do kontretnego właściciela. I na pewno wibrator nie daje tyle przyjemności co seks z żywym facetem.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 305 gości