aro pisze:1) Czy wy dziewczyny jesteście zdenerwowane gdy facet ma orgazm bo to oznacza że już po. Czy może zadowolone. A może wam wszystkojedno.
Mi oczywiscie nie jest wszystko jedno. Zazwyczaj ja mam pierwsza orgazmy, bo to sie przewaznie nie konczy na jednym...i bardzo sie ciesze kiedy moj Luby tez ma orgazm, a jeszcze lepiej kiedy zdazy sie tak, ze dochodzimy razem. Bo ja generalnie mam taki problem ;P "Dla mnie sex jeśli jest dobry to jest dobry, jeśli nie to też jest dobrze" <diabel1> i jezeli wychodzi taka sytuacja, ze nie ma zbyt duzo czasu albo mozliwosci (teoretycznie) na kochanie sie to jestem bardzo zadowolona, ze przynajmniej jedno z nas dochodzi, bo dla mnie seks i tak jest czyms cudownym. <browar>
aro pisze:2) Czy czujecie gdy facet ma orgazm(czy wiecie kiedy) I czy was to podnieca czy tłumi podniecenie czy może ne wpływa to na wasze reakcje seksualne.
Ja czuje bardzo intensywnie i doskonale wiem, kiedy, gdzie i po co. Jest to podniecajace i nakrecajace - chyba, ze juz sama padam to wtedy wole nie draznic lwa

, ale jezeli jest inaczej to chwila odpoczynku....a potem znowu
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)