Jak wyglądał wasz ostatni, SEKS?

Grace · Postautor: **Grace** » 03 gru 2005, 13:46

Imperator pisze: Twojego posta wcześniejszego wynikało, że przy pisaniu Ci się niezły kisiel w majtach zrobił. Chyba musiałaś pieluchę zmienić...

na mysl o moim facecie faktycznie mi sie mokro robi, ale na szczescie umie mnie zaspokoic -to takie dziwne?

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 03 gru 2005, 14:21

Gosia... pisze:sluchaj stary chcesz to sobie miej zwiazek bez seksu - twoja sprawa-twoja STRATA. ja SWOJEJ milosci bez seksu nie widze!! czy w kazdym poscie trzeba zaznaczac ze wypowiadam sie za SIEBIE a nie za WSZYSTKICH ludzi ?

Tak gosiu - taki pseudo -orgazm <aniolek2>

Gosia... pisze:wyniki prześle w czerwcu - milo cie zaskocze

jaka pewna siebie

Bender · Postautor: **Bender** » 03 gru 2005, 15:00

a jak ja mam odebrac ? ze mi stary mowi <pijak>

no przeca tlko 10 lat mam wiecej :567:
i to kto taka co lewdo od cycka odesala sie

tak czytam sobie te pare topicow co ostatnio maja szalenie wysoka popularnosc

ta temu nie daje, nie lubi nie glaska nie kocha - szczyt szczytow to Lawrence

no chlopaki - jak kochata to cierpta - ja nie to szubciutko spierdzielajta - zadne gadanie nie pomoze i tyle

druga strone medalu prezentuja panie - "jeszcze nie gotowa ale on cos nie teges"
to bardzo ciekawe
a wydaalo mi sie ze to faceci chca tylko jednego i mysla tylko o jednym

w dodatku jak nie gotowa to co sie martwi ? przeciez nie zgotowieje nagle jak mu sie zachce

ech ludzie to maja problemy

Gosia - powodzenia na maturze - i samych kosmatych mysli przy pisaniu wypracowania o bohaterach romantycznych

<aniolek2>

[ Dodano: 2005-12-03, 15:04 ]

Imperator pisze:A to, żeś się pomyliła - po prostu. Bender jak zwykle szydzi z różnych ekstremistów, a Tyś to odebrała jak na poważnie. A na kilometr czuć było szyderą.

te - ty mi tu nie rob kolka wzajemnej adoracji - na adwokatow to ja tylko ladne zgrabne i powabne <aniolek2>

Grace · Postautor: **Grace** » 03 gru 2005, 15:11

Bender pisze:Gosia - powodzenia na maturze - i samych kosmatych mysli przy pisaniu wypracowania o bohaterach romantycznych

temat mam o zbrodniach

//przepraszam za pomyłkę

Gosia... napisał/a:
wyniki prześle w czerwcu - milo cie zaskocze

jaka pewna siebie

ucze sie systematycznie-dlaczego ma mi pojsc zle?? jesli pojdzie mi zle, albo niezadowalajaco to przyznam otwarcie ze jestem głabem, nic nie wartym- nie wierze w powijanie sie nogi. swoja droga yasmin -jak nie masz nic ciekawego do napisanie poza kilskowa emotami to nie pisze

( watek z innego tamtu:])

Klemens · Postautor: **Klemens** » 03 gru 2005, 15:16

Dziewczęta spokojnie, szkoda pazurków <OK>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 03 gru 2005, 15:28

Bender pisze:te - ty mi tu nie rob kolka wzajemnej adoracji - na adwokatow to ja tylko ladne zgrabne i powabne

Jestem zgrabna i powabna.

A poza tym nie kółka wzajemnej adoracji, tylko Lożę Szyderców <aniolek2>

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 03 gru 2005, 18:07

Gosia... pisze:dlaczego ma mi pojsc zle??

przeciez ja nic takiego nie powiedzialam

Tylko chcialam zauwazyc, ze na maturze z jezyka polskiego jest czytanie ze zrozumieniem, wiec moze zacznij nauke od postow innych ludzi (bo cos Ci slabo idzie <aniolek2> )

Gosia... pisze:jak nie masz nic ciekawego do napisanie

alez mam, ja zawsze ciekawie pisze

Grace · Postautor: **Grace** » 03 gru 2005, 18:47

Yasmine pisze:(bo cos Ci slabo idzie )

nie masz nic ciekawego do napisania

Imperator · Postautor: **Imperator** » 03 gru 2005, 18:56

Gosia... pisze:nie masz nic ciekawego do napisania

Ty teraz też się nie wysiliłaś.

Kamela · Postautor: **Kamela** » 03 gru 2005, 19:05

Gosia... pisze:miłość bez seksu ? nie wierzę w taką - zresztą no ascetami po co być? seks to same pozytywy, bliskość, przyjemnośc, to-tamto. nie umiem sobie wyobrazic zwiazku bez seksu

Ja też nie. Seks w związku jest jak powietrze czy woda dzięki którym możemy żyć.

Grace · Postautor: **Grace** » 04 gru 2005, 17:08

Gosia... napisał/a:
nie masz nic ciekawego do napisania

Ty teraz też się nie wysiliłaś.

ano nie:)

Gosia... napisał/a:
miłość bez seksu ? nie wierzę w taką - zresztą no ascetami po co być? seks to same pozytywy, bliskość, przyjemnośc, to-tamto. nie umiem sobie wyobrazic zwiazku bez seksu

Ja też nie. Seks w związku jest jak powietrze czy woda dzięki którym możemy żyć.

fanfary dla Ciebie:)

Imperator · Postautor: **Imperator** » 04 gru 2005, 17:16

Gosia... pisze:ano nie:)

no to 1:1, strzelcie sobie po setce i odejdźcie w pokoju <aniolek2>

Beggar · Postautor: **Beggar** » 04 gru 2005, 17:20

rozmowy nie na temat <lol>

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 04 gru 2005, 18:43

Imperator pisze:tylko Lożę Szyderców

jesli jest wygodna to ja poprosze specjalne vip-owskie miejsce <faja>

a "podnozek" zaraz sobie znajde <aniolek2>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 04 gru 2005, 20:29

Musisz się najpierw zasłużyć.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 04 gru 2005, 20:34

Imperator pisze:Musisz się najpierw zasłużyć.

znaczy ... <lodzik> ... <hahaha>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 04 gru 2005, 21:34

O tak. Loda Szyderców (Szydercom)

:D:D

Chili · Postautor: **Chili** » 05 gru 2005, 16:02

Ciekawa jestem co przez cały czas robi moderator, że nie zauważyl tych postów kompletnie nie na temat...

Witam wszystkich ponownie, hehe...

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 05 gru 2005, 16:39

Chili pisze:Ciekawa jestem co przez cały czas robi moderator

jak to co

siedzi w Lozy Szydercow <faja>

salome · Postautor: **salome** » 27 gru 2005, 23:19

moj ostatni seks...
hm...
zadzwonilam do faceta ktory polowal na moja dupke ladne kilka miesiecy 8, 10??
nie pamietam...
przespalam sie z nim...
bylo dobrze..
on sie wkurzyl...bo bylam podpita...
podla jestem ;-)

TFA · Postautor: **TFA** » 27 gru 2005, 23:37

Buehehe to niezle

po 10 miesiacach zwodzenia w koncu mu dalas

i to jeszcze sama zadzwonilas, a jesli wono spytac, polak ? tak pytam, patrzac po tym gdzie mieszkasz.

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 27 gru 2005, 23:39

salome pisze:podla jestem

i pijana do tego <brawo1>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 05 sty 2006, 19:44

Jak wyglądał wasz ostatni, SEKS?

rany julek <aniolek2>

Ciekawski · Postautor: **Ciekawski** » 06 sty 2006, 02:13

Miałem czelność odgadnąć przyczynę samopoczucia Lollirot

lollirot · Postautor: **lollirot** » 07 sty 2006, 01:01

nieprawda. sugerowałeś to dzień wcześniej, niż nastąpiło ;-)

Rauko · Postautor: **Rauko** » 09 sty 2006, 16:20

Lawrence moje luźne przemyślenia:
Jeśli ona jest aseksualna to nic nie poradzisz i zwyczajnie źle trafiłeś.Ale z drugiej strony aseksualnośc nie znaczy że jest się niezdolnym do miłości a jak wiadomo kiedy sie kocha to człowiek jest gotów się dla tej drugiej osoby poświęcać.Czasem bardzo.No i kiedyś gdzieś czytałem wypowiedzi osób aseksualnych i o ile nie czują oni żadnej przyjemności z seksu to często są w trwałych i szczęśliwych związkach,a seks jednak tam występuje i to nieżadko nawet z inicjatywy tej "zimnej" połówki.A dlaczego? Ano dlatego że mimo tego że ich uczucie jest niejako "platoniczne" to jednak jest i z tego względu chcą sprawić partnerowi przyjemnośc bo go kochają.No i jeszcze jedno,aseksualni mogą sie obyc bez seksu ale nie znaczy to że jeśli już się prześpią z np. partnerem to zaraz są to odczucia powiedzy równe zgwałconej kobiecie.Nie,to raczej takie podejście jak "panienki lekkich obyczajów",trajktują ciało (swoje) jako narzędzie tyle że w tym przypadku celem jest nie kasa ale szczęście ich partnera.Więc to nie żadna tragedia.
Druga rzecz że nie wydaje mi się żeby twoja partnerka była aseksualna.No i jeszcze tu jest coś jakby bardziej niz bierność,coś na kształat niechęci,i związanego z tym wielce nieprzyjemnego obowiązku.Więc...skoro jej że ta powiem nie zależy (IMHO ja tak to widzę) to cos jest baaardzooo nie tak.
Masz pecha jeśli się w niej zakochałeś i trwasz pomimo wszystkiego ale ja ci jednak radze tak jak większośc.Znajdz partnerkę która nie tylko będzie się cieszyć seksem i będzie miał z tego gross radości (i ty też ;D ) ale szukaj też takiej która odwzajemni twoja uczucie.Bo teraz ta kwestai z deka kuleje.

Fakt Chili że to niezły offtop ale na dobrą sprawę wole czytać juz to niż 15 stron pyskówki gdzie większośc osób na ciebie wjeżdża i komentuje sprawę która wcale ich nie rusza i nie obchodzi.A tak prz okazji przebrnąłem przez to i moje poparcie dla ciebie jedynie się umocniło.Mnie się temat i jego założenia podobają,gdybym miał cos ospowiedniego to sam bym wkleił żeby przerwać obecną "złą passę" jeśli trafi mi się cos na poziomie to nie omieszkam.
No i uznanie za obronę własnych poglądów ;D

Chili · Postautor: **Chili** » 11 sty 2006, 14:35

Rauko pisze:Fakt Chili że to niezły offtop ale na dobrą sprawę wole czytać juz to niż 15 stron pyskówki gdzie większośc osób na ciebie wjeżdża i komentuje sprawę która wcale ich nie rusza i nie obchodzi.A tak prz okazji przebrnąłem przez to i moje poparcie dla ciebie jedynie się umocniło.Mnie się temat i jego założenia podobają,gdybym miał cos ospowiedniego to sam bym wkleił żeby przerwać obecną "złą passę" jeśli trafi mi się cos na poziomie to nie omieszkam.
No i uznanie za obronę własnych poglądów ;D

agna_cz · Postautor: **agna_cz** » 13 sty 2006, 12:57

to bylo wczoraj....
od poniedzialku siedze sama w domu bo jestem chora... i nudze sie
weszlam na chata... poznalam pewnego kolesia... fajnie mi sie z nim gadalo.... a ze mieszkal blisko zaprosilam go na kawe... pogadalismy, poogladalismy zdjecia, posluchalismy muzyki, wybalsamowal mi nowgi, zaczla mnie calowac, wsadzil reke w majtki, rozpial, rozporek wyjal ptaka, ja zaczelam mu lizac, on mnie nadal macal, zalozyl gumke, usiadlam na nim, pobzykalismy sie troche, pozniej zmiana pozycji, papierosek i dowidzenia... dzis tez wpadnie

cubasa · Postautor: **cubasa** » 13 sty 2006, 13:23

No to pieknie agna_cz. W temacie "SEKS BEZ ZOBOWIAZAŃ" piszesz ze kochasz już jakiegoś od dwoch lat. Tutaj piszesz ze od poniedzialku jakiegos znasz. Po przeczytaniu Twoich kilku postow i majac wiec na uwadze Twoj rozwiązły tryb życia, zaczynam watpic w wiarygodność Twoich wypowiedzi

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 13 sty 2006, 13:40

cubasa pisze:Po przeczytaniu Twoich kilku postow i majac wiec na uwadze Twoj rozwiązły tryb życia, zaczynam watpic w wiarygodność Twoich wypowiedzi

mam takie same odczucia:/ Albo ściema, albo totalny brak jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego <belt>

Jak wyglądał wasz ostatni, SEKS?

Re: Jak wyglądał wasz ostatni, SEKS?

Kto jest online