masturbacja a zaburzenia erekcji

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

jasiou
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 28 kwie 2004, 19:47
Płeć:

masturbacja a zaburzenia erekcji

Postautor: jasiou » 06 cze 2004, 20:12

wyczytalem ostatnio w internecie ze naduzywanie onanizmu w mlodym wieku(13-20 lat )powoduje w przyszlosci zaburzenia erekcji,czy to prawda??
Awatar użytkownika
Xavier
Little Pig
Posty: 118
Rejestracja: 12 lut 2004, 11:16
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Xavier » 06 cze 2004, 22:11

Jak dotychczas nie stwierdziłem żadnych oznak... Tylko nie wiem jak interpretować zwrot "nadużywanie onanizmu".
Piggy in the garden,
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Awatar użytkownika
decon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 05 cze 2004, 18:22
Płeć:

Postautor: decon » 06 cze 2004, 22:22

onanizm to taki seks inaczej, wiec czym wiecej seksu tym mniejsza erekcja?? zdaje mi sie ze nie. chyba ze przy dluzszym okresie czasu np. 3 lata lub dłłuzej, ale moge sie mylic
Cała Polska czyta forum. 20 minut dziennie. Codziennie.
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 06 cze 2004, 22:39

Już o tym chyba na forum pisałam. Masturbacja nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych o tyle o ile nie przesadza się z częstotliwością. Chodzi o to, by się za bardzo nie przyzwyczaić do jednego rodzaju pobudzania, bo potem można mieć problemy z normalnym stosunkiem. Może się po prostu okazać, że facet woli pieszczoty własną rączką od zwykłego stosunku.
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 06 cze 2004, 22:41

włóż to miedzy bajki
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 07 cze 2004, 01:12

Onanizowalem sie regularnie od 11 roku zycia codziennie i nigdy nie mialem problemow ze wzwodem i nigdy nie przedkladam masturbacji ponad seks z ukochana :)
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 07 cze 2004, 14:26

Studencie, nie napisałam, że na pewno u wszystkich tak jest, tylko, że może tak być (a przynajmniej medycyna zna takie przypadki). Chodzi tylko o to, by zachować umiar.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 07 cze 2004, 14:31

Nieprawda. Nie wierz w takie bajki. To musiałby być złożony przypadek medyczny lub takie zamiłowanie :)
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 07 cze 2004, 15:07

Nieprawda. Nie wierz w takie bajki. To musiałby być złożony przypadek medyczny lub takie zamiłowanie


Taaa, napisz jeszcze, że od obżarstwa się nie tyje...

P.S. Skoro nie wierzycie mi na słowo, proszę bardzo:
- ze strony [url=http://]http://milosc.god.pl/masturbacja.htm[/url]:
Masturbacja bywa nadużywana, jak wszystko inne - nie wyłączając elementów niezbędnych do przetrwania, jak pożywienie, czy powietrze, którym oddychamy (hiperwentylacja). Są więc ludzie, którzy przesadzają także z masturbacją. Uzależniają się od sprawiania sobie rozkoszy, onanizując się po kilka razy dziennie. Posuwają się tak daleko, że nie starcza im ani czasu, a ni energii na cokolwiek innego, nie wyłączając poszukiwania partnera. Wobec tego, jak często można się onanizować? Aby dać dobrą odpowiedź, trzeba by to pytanie inaczej sformułować. Jeśli Twoje życie jest satysfakcjonujące, jeśli masz grono przyjaciół, dobrze Ci idzie w pracy, czy w szkole, jeśli masz kogoś kochanego obok siebie i Wasze współżycie jest satysfakcjonujące dla obojga, to nie ma znaczenia, jak często się onanizujesz. Jeśli natomiast jesteś samotny, czujesz się podle i usiłujesz poprawić sobie samopoczucie masturbując się, zamiast zabiegać o lepsze ustawienie się w życiu, to może masturbujesz się za często, choćbyś nawet robił to rzadko!
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 07 cze 2004, 15:36

No i co z tego wynika? Kto to napisał? Czy może jakiś autorytet medyczny?
Mogę Ci podać dużo stron gdzie jest napisane coś zupełnie przeciwnego.
Zreszta wystarczy zajrzeć do książek Lwa-Starowicza np. "Seks dojrzały".
Wiadomo, że co za dużo to niezdrowo ale bez przesady.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 07 cze 2004, 15:55

Kłopot w tym, że ciężko zdefiniować słowo "przesada". Fish, chyba lubisz często zakręcić śmigłem, skoro tak się sprzeciwiasz.
Mozna też podać dużo stron, gdzie jest napisane, że onanizm jest szkodliwy - na jedno wychodzi.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 07 cze 2004, 16:01

Zdarza się nie powiem. Częściej jednak robi to Partnerka.
Oczywiście nie mówiłem o sytuacji gdy się to robi 10 razy dziennie ale myślę, że i z tym by sie przeżyło, chyba, że szkodliwym nazwiemy odciski na rękach.
Szkodliwe są również jedzenie, sport, praca itp w za dużych ilościach zwłaszcza jeśli ktoś robi to "zamiast".
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 cze 2004, 13:05

Ignacy Krasicki pisze:Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził;
Był bogacz,który zbiorom potrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik,który nie kradł; czewc który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił, łotr co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta,co nigdy nie zmyślał.
- A cóż to jesta za bajka? Wszystko to być może!
Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 228 gości