masturbacja a zaburzenia erekcji
Moderator: modTeam
masturbacja a zaburzenia erekcji
wyczytalem ostatnio w internecie ze naduzywanie onanizmu w mlodym wieku(13-20 lat )powoduje w przyszlosci zaburzenia erekcji,czy to prawda??
Już o tym chyba na forum pisałam. Masturbacja nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych o tyle o ile nie przesadza się z częstotliwością. Chodzi o to, by się za bardzo nie przyzwyczaić do jednego rodzaju pobudzania, bo potem można mieć problemy z normalnym stosunkiem. Może się po prostu okazać, że facet woli pieszczoty własną rączką od zwykłego stosunku.
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Nieprawda. Nie wierz w takie bajki. To musiałby być złożony przypadek medyczny lub takie zamiłowanie
Taaa, napisz jeszcze, że od obżarstwa się nie tyje...
P.S. Skoro nie wierzycie mi na słowo, proszę bardzo:
- ze strony [url=http://]http://milosc.god.pl/masturbacja.htm[/url]:
Masturbacja bywa nadużywana, jak wszystko inne - nie wyłączając elementów niezbędnych do przetrwania, jak pożywienie, czy powietrze, którym oddychamy (hiperwentylacja). Są więc ludzie, którzy przesadzają także z masturbacją. Uzależniają się od sprawiania sobie rozkoszy, onanizując się po kilka razy dziennie. Posuwają się tak daleko, że nie starcza im ani czasu, a ni energii na cokolwiek innego, nie wyłączając poszukiwania partnera. Wobec tego, jak często można się onanizować? Aby dać dobrą odpowiedź, trzeba by to pytanie inaczej sformułować. Jeśli Twoje życie jest satysfakcjonujące, jeśli masz grono przyjaciół, dobrze Ci idzie w pracy, czy w szkole, jeśli masz kogoś kochanego obok siebie i Wasze współżycie jest satysfakcjonujące dla obojga, to nie ma znaczenia, jak często się onanizujesz. Jeśli natomiast jesteś samotny, czujesz się podle i usiłujesz poprawić sobie samopoczucie masturbując się, zamiast zabiegać o lepsze ustawienie się w życiu, to może masturbujesz się za często, choćbyś nawet robił to rzadko!
Kłopot w tym, że ciężko zdefiniować słowo "przesada". Fish, chyba lubisz często zakręcić śmigłem, skoro tak się sprzeciwiasz.
Mozna też podać dużo stron, gdzie jest napisane, że onanizm jest szkodliwy - na jedno wychodzi.
Mozna też podać dużo stron, gdzie jest napisane, że onanizm jest szkodliwy - na jedno wychodzi.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Zdarza się nie powiem. Częściej jednak robi to Partnerka.
Oczywiście nie mówiłem o sytuacji gdy się to robi 10 razy dziennie ale myślę, że i z tym by sie przeżyło, chyba, że szkodliwym nazwiemy odciski na rękach.
Szkodliwe są również jedzenie, sport, praca itp w za dużych ilościach zwłaszcza jeśli ktoś robi to "zamiast".
Oczywiście nie mówiłem o sytuacji gdy się to robi 10 razy dziennie ale myślę, że i z tym by sie przeżyło, chyba, że szkodliwym nazwiemy odciski na rękach.
Szkodliwe są również jedzenie, sport, praca itp w za dużych ilościach zwłaszcza jeśli ktoś robi to "zamiast".
Ignacy Krasicki pisze:Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził;
Był bogacz,który zbiorom potrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik,który nie kradł; czewc który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił, łotr co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta,co nigdy nie zmyślał.
- A cóż to jesta za bajka? Wszystko to być może!
Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 215 gości