z tym podtuczaniem to bardzo trudno bedzie.. bo on sam od dawna probuje przytyc.. i nic.. on po prostu ma taka budowe..i mysle,ze nawet gdyby przytyl to nadal te kosci by mi sie wbijaly.. heheh
a z ta druga opcja to boje sie,ze nadal bedzie bolalo

( ehh.. tyle czasu ze soba jestesmy i nigdy mi nie przeszkadzala ta roznica wzrostu... zawsze jakos tak wychodzilo.. ze to ja bylam na nim.. i to mi pasuje... ale gdy bedziemy sie kochac.. nie wyobrazam sobie mnie w pozycji gdzie jestem na gorze.. przy najmniej za tym pierwszym razem..
dzieki za rady

sprobuje je wykorzystac ...